Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Policzyła, ile kosztowały ją korepetycje dziecka. Nagle złapała się za głowę
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 25.04.2022 13:15

Policzyła, ile kosztowały ją korepetycje dziecka. Nagle złapała się za głowę

Korepetycje
fot. Polina Tankilevitch, pexels.com/pl

Dla wielu uczniów korepetycje są koniecznością. Bez dodatkowych godzin z uciążliwego przedmiotu nie mogliby opanować podstawowej wiedzy i zdać do następnej klasy. Jednak dla innych dzieci korepetycje to szansa na poszerzenie wiedzy i pogłębienie swoich zainteresowań. Niezależnie od powodów, takie dodatkowe zajęcia wiążą się z dużymi kosztami.

O kosztach wiedzy przekonała się tegoroczna maturzystka, której mama przez 6 lat edukacji wydawała ogromne pieniądze na korepetycje. Jak przyznała kobieta, "kupiłaby za to pół kawalerki".

Policzyła, ile wydała na korepetycje

Pewna mama w rozmowie z portalem edziecko.pl przyznała się do kosztów, jakie poniosła przez 6 lat edukacji swojej córki. Do podliczenia wszystkich kwot skłoniła ją rozmowa podczas rodzinnego posiłku. Razem z bliskimi dyskutowała na temat dodatkowych zajęć i korepetycji, z których korzystała jej córka Ania. Matka nie oszczędzała na rozwoju swojego dziecka.

- Obliczyliśmy tylko sześć lat nauki, czyli gimnazjum i liceum. Ania chodziła na korepetycję z matematyki, które kosztowały 50 złotych, a także z języka angielskiego - 80 złotych, języka francuskiego - 70 złotych i wiedzy o społeczeństwie - 60 złotych. W trakcie chodziła także na lekcje z tańca i czasami grała w siatkówkę i jeździła konno. Nie liczę wycieczek, dodatkowych kursów maturalnych i gimnazjalnych oraz jednodniowych dodatkowych zajęć ze szkoły — opowiedziała matka.

Realia polskiej szkoły?

Po zsumowaniu wszystkich kwot kobieta aż oniemiała. W rozwój swojego dziecka włożyła dziesiątki tysięcy złotych.

- W ciągu sześciu lat edukacji za korepetycję, które wymieniłam płaciliśmy 260 złotych tygodniowo, co daje 1050 złotych miesięcznie i ponad 10 tysięcy rocznie. Oczywiście odliczam wakacje, choroby i dni wolne, choć nie raz zdarzyło się tak, że na korepetycjach z matematyki, czy języka angielskiego po dwie godziny. Za same te kwoty wychodzi 62 tysiące 400 złotych. Kupiłabym za to pół kawalerki. Jestem w szoku.

Mimo to matka nie żałuje ani grosza wydanego na dziecko. Jej córka wyrosła na ambitną i inteligentką maturzystkę, która myśli o studiach prawniczych.

- Takie są polskie realia. Moja córka jest pokrzywdzonym rocznikiem. Jako ostatnia kończyła gimnazjum, a większość czasu w liceum, spędziła na zdalnym nauczaniu. Martwię się o nią — skwitowała matka dla portalu edziecko.pl.

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

Źródło: edziecko.pl