Polskie imiona. Niektóre wywołują śmiech za granicą
Wybierając imię dla dziecka, trzeba uważać. To jak inni będą zwracać o naszego malucha może znacząco wpłynąć na jego przyszłe życie. Polskie imiona są bardzo zdradliwe. Niektóre z nich mogą wystawić nas na pośmiewisko.
Część rodziców decyduje się na tradycyjne i klasyczne imiona, a inni wolą eksperymentować. Stąd też wysyp obcojęzycznych imion w polskich rodzinach. Jednak nawet rodzime przydomki potrafią zaskakiwać.
Polskie imiona wywołują śmiech
Tak długo jak przebywamy w kraju, mało kto zwraca uwagę na nasze imię. Jednak wraz z przekroczeniem granicy możemy łatwo stać się tematem do żartów. Szczególnie mocno mogą przekonać się o tym mężczyźni o imieniu Jarosław. Forma Jarek przypomina tureckie słowo "jarak". Oznacza ono męski narząd płciowy.
Na zabawne sytuacje powinna przygotować się też każda kobieta o imieniu Anna. To klasyczne i popularne imię może wywołać rozbawienie w Szwecji. Skandynawski kraj kojarzy słowo "Anka" z... Kaczką!
W Portugalii muszą uważać Agaty. Ich imię w tamtejszym języku tłumaczy się jako "kotka". Za to podczas podróży po Bułgarii na zabawne spojrzenia powinni być przygotowani Kamil i Kamila. Ich imiona łudząco przypominają bułgarski odpowiednik "wielbłąda".
Polskie imiona za granicą
Na powyższym lista się nie kończy. Imię Marta w Hiszpanii tłumaczy się jako "kuna". Warto jednak zauważyć, że nie powstrzymuje to tamtejszych mieszkańców do nadawania tego imienia swoim dzieciom. Hiszpanów zadziwi także Beata. Zrozumieją ją jako "dewotkę". Tak samo Aleksandra — dla niech Ola to po prostu "fala".
Wyjątkowe zdziwienie może powodować Amelia. Podróżując po Grecji powinna być gotowa na krzywe spojrzenia. Jej imieniem mieszkańcy określają wadę wrodzoną, która powoduje, że człowiek nie ma rąk i nóg.
Źródło: parenting.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Informujemy, komu należą się pieniądze
Minister Edukacji i Nauki ogłosił zmiany w szkołach. Wzrośnie subwencja oświatowa
