Projekt "lex Czarnek" trafił do Sejmu. "Pogrzeb polskiej edukacji"

Projekt Przemysława Czarnka

Projektowi sprzeciwiali się niemal wszyscy pracownicy oświaty: nauczycielskie związki zawodowe, naukowcy z PAN, rektorzy uniwersytetów, a także Rzecznik Praw Obywatelskich i Związek Miast Polskich. Mimo to 7 grudnia "lex Czarnek" zostanie po raz pierwszy odczytany w Sejmie.

"Lex Czarnek", czyli Projekt nowelizacji ustawy Prawo oświatowe wzmocni rolę kuratora oświaty jako organu sprawującego nadzór pedagogiczny. Na jego podstawie kurator będzie miał prawo wezwać dyrektora placówki w razie niedotrzymania przez niego nałożonych zalecań, a nawet wystąpić do organu prowadzącego o jego odwołanie. Ponadto "lex Czarnek" zakłada kontrolę organizacji i stowarzyszeń wchodzących do szkoły. Program ich zajęć będzie musiał być zaakceptowany przez kuratora.

Protest przeciw "lex Czarnek"

W środę 8 grudnia przed Sejmem odbędzie się pierwszy protest przeciwko zaproponowanej nowelizacji.

- Ubierzmy się na czarno. Pożegnajmy szkołę różnorodną, otwartą, odważną i demokratyczną. Nadchodzi mroczny czas szkoły partyjnej, formatującej posłusznych obywateli i obywatelki — piszą organizatorzy.

Anna Schmidt-Fic, nauczycielka i współzałożycielka Protestu z Wykrzyknikiem wypowiedziała się w sprawie swojej działalności dla portalu Interia.

- To inicjatywa wspólna, spontaniczna. Do współorganizacji dołączają wszyscy, których zatrważa wizja szkoły z kagańcem Czarnka, którzy widzą w "lex Czarnek" realną groźbę całkowitego upartyjnienia szkoły i podporządkowania kuratorom, a za ich pośrednictwem ministrowi edukacji. Nie chcemy szkoły strachu dla naszych dzieci, uczniów i uczennic.

Źródło: wiadomosci.radiozet.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Wiceminister zdrowia o szczepieniach 5-latków

• Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Informujemy, komu należą się pieniądze

• Minister Edukacji i Nauki ogłosił zmiany w szkołach. Wzrośnie subwencja oświatowa