Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko > Skandal w żłobku w Toruniu. Rodzice donieśli na dyrektorkę
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 15.01.2024 10:32

Skandal w żłobku w Toruniu. Rodzice donieśli na dyrektorkę

żłobek w Toruniu działał bez pozwoleń
Fot. Pixabay

Z dnia na dzień podniesiono opłaty za żłobek o 30 proc. Jednak to nie jedyne, co budzi niepokój rodziców z Torunia. Okazuje się, że placówka, do której uczęszczają ich dzieci, przez jakiś czas działała bez stosownych pozwoleń i... ubezpieczenia.

Zaniepokojeni zgłosili sprawę do urzędu miasta. Sprawę bada Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Torunia.

Żłobek w Toruniu po cichutku zmienił właściciela

Rodzice są zaniepokojeni tym, co dzieje się w prywatnej placówce przy ul. Strzałowej w Toruniu. Jak informują, nikt nie poinformował ich o planowanej zmianie właściciela żłobka. Sprawa wyszła na jaw, dopiero kiedy otrzymali przez aplikację informację o podwyżce opłat - niebanalnej bo o 30 proc.

Obecnie za miesięczną opiekę nad dzieckiem muszą zapłacić 1800 zł plus 400 zł za wyżywienie. "Nowa właścicielka tłumaczyła to tym, że skoro jest 800+, to można opłaty podnieść i że musi dać 500 złotych podwyżki pracownikom" - mówili w rozmowie z portalem Toruń Nasze Miasto rodzice dzieci.

Kopia – Marta L - 2024-01-15T092123.049.jpg
Pixabay

Szereg zmian w żłobku

Razem z podwyżką opłat przyszły inne zmiany: placówka będzie pracować krócej, a opiekunki będą częściej zmieniać się w grupach. Jednak te informacje przychodzą do rodziców stopniowo, bo nowa właścicielka nie zorganizowała spotkania z nimi. Ale to nie koniec zaskoczeń.

Okazało się bowiem, że w wyniku zmiany właściciela, placówka przez kilka dni działała bez stosownych pozwoleń i... ubezpieczenia. Rodzice alarmują, że nikt z nimi nie rozmawia, nie wiedzą też, z czego wynikają wszystkie zmiany. O swoich wątpliwościach poinformowali Urząd Miasta.

Urząd bada sprawę żłobka z Torunia

Dobrze, że nic się nie stało - chciałoby się powiedzieć. W okresie przejściowym, kiedy żłobek nie był wpisany na listę placówek, nie miał też koniecznych ubezpieczeń, w tym nie były ubezpieczone też dzieci. A to już przyprawia o dreszcze. 

Sprawą zajął się Wydział Zdrowia i Polityki Społecznej Urzędu Miasta Torunia. Rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Torunia, Malwina Jeżewska potwierdziła w rozmowie z mediami, że 11 stycznia wszczęto postępowanie wyjaśniające. Planowane są także kontrole w żłobku. Nowa właścicielka placówki nie odpowiada na pytania mediów. 

Zobacz także:

Rodzice załamani! Z podwyżki 800 plus nic nam nie zostanie

Będzie drożej od września. Niektóre placówki już podnoszą opłaty za wyżywienie dziecka

Nauczyciele będą zarabiali 11 tys. złotych. Jest ustawa

Powiązane
Niemowlę
Jak wspierać prawidłowy rozwój niemowlęcia, które nie jest karmione piersią?
Karol Strasburger
Pokręcony quiz z pytaniami z "Familiady". Zgadniesz, jak odpowiedzieli ankietowani?