portalparentingowy.pl Szkoła Tego przedmiotu może zabraknąć w nowym roku szkolnym. Nauczyciele odmawiają pracy
Pexels/Arthur Krijgsman

Tego przedmiotu może zabraknąć w nowym roku szkolnym. Nauczyciele odmawiają pracy

4 września 2023
Autor tekstu: Marta Uler

Idealny plan lekcji z punktu widzenia nauczyciela to taki, w którym jest jak najmniej „okienek”, czyli godzin bez lekcji, które trzeba jakoś przetrwać. Każdy chciałby wejść do szkoły, a następnie, jak najszybciej z niej wyjść.

Przeciętnie jednak każdy nauczyciel ma w tygodniu kilka tych okienek. A katecheci? Oni mają ich naprawdę dużo – nawet po 20! Jak pisze Dariusz Chętkowski w bloku „Polityki”, jest to wyraźny dowód niechęci do nich.

Okienko to zmarnowany czas

Tych godzin lekcyjnych, które trzeba po prostu przeczekać, raczej nikt nie lubi. Gdy zdarzy się jedno-dwa w tygodniu, można jeszcze jakoś wytrzymać. Trudno ułożyć plan lekcji tak, by każdy był zadowolony: zarówno nauczyciele, jak i uczniowie. Ci ostatni przecież także miewają okienka – odrabiają wtedy jakieś lekcje lub kopią piłkę na boisku.

Każdy chciałby wejść do szkoły, zrobić swoje, i jak najszybciej z niej wyjść, nie tracąc czasu. Tak się jednak nie da. Czasem te okienka są po prostu siłą wyższą. Dariusz Chętkowski w swoim blogu pochylił się ostatnio nad pewną grupą, która tych okienek ma aż nadto. Chodzi o katechetów. Oni mogą mieć nawet po 20 okienek w tygodniu.

Dlaczego? Bo religia powinna znajdować się na pierwszych lub ostatnich godzinach lekcyjnych. Dzięki temu uczniowie, którzy na religię nie uczęszczają, nie muszą tracić czasu – a to uczniowie są w tym momencie najważniejsi. „Nie jest to zgodne z dobrymi obyczajami”, pisze Chętkowski.

nauczycielka.jpg

To jest nie fair?

„Mimo że nauczyciela obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy, plan jest tak ułożony, aby można było krócej przebywać w szkole: przyjść później, wyjść wcześniej. To przywilej nauczyciela, że może część swojej pracy wykonać w domu. Dawanie katechetom i katechetkom większej liczby okienek niż pozostałym pracownikom pozbawia ich tego przywileju”, czytamy na blogu.

Może i tak, ale… bardzo ciekawe – oraz skrajne – są komentarze do tego artykułu. Oto jeden z nich: „Wszelka dyskryminacja w pracy jest zabroniona. Tak samo, jak mobbing i przemoc seksualna. A w polskiej szkole jakoś inaczej. Dziwne, niepokojące, wbrew prawu”.

I drugi: „Szkoła, przynajmniej teoretycznie, jest publiczna i świecka. Państwo nie ma obowiązku nauczania młodych obywateli ideologii, wręcz jest to sprzeczne z zasadą neutralności światopoglądowej. Jeżeli już religia ma być nauczana w szkole, to program powinien być opracowany przez organ państwowy, a nie przez instytucję religijną”.

Będzie coraz mniej katechetów

Presja psychiczna, jaką niewątpliwie odczuwają katecheci, być może wkrótce doprowadzi do tego, że nikt nie będzie chciał uczyć religii. W wielu szkołach religii już po prostu nie ma i systematycznie zmniejsza się liczba uczniów chodzących na katechezę.

Jak podała kilka miesięcy temu Gazeta Wyborcza, w samych Katowicach odnotowano tu spadek o 40 procent. A wiele dzieci zapisuje się na tę lekcję tylko z powodu punktów albo... przyzwyczajenia.

Katechetów też jest już coraz mniej. „Express Ilustrowany” podał, że w diecezji łódzkiej brakuje już ich około czterdziestu. Coraz więcej słychać natomiast głosów grzmiących, że katecheza powinna wrócić do sal parafialnych. I, obserwując obecne tendencje, kto wie, czy w końcu tak się nie stanie. Może nawet obecnie nam panujący nic na to nie poradzą...

Zobacz też:

Posypały się skargi na lekcje religii w szkole. Fundacja Wolność od Religii opublikowała raport

Obowiązkowa religia w szkołach? Minister edukacji wyjaśnia, czego możemy się spodziewać

Zamiast szkoły chcą zbudować kościół. "To ostatni moment, żeby jeszcze raz się zastanowić"

Ida Nowakowska wychowuje dziecko w duchu katolickim
Przemysław Czarnek o obowiązkowej religii. Wyznaczył datę wprowadzenia zmian w szkołach
Obserwuj nas w
autor
Marta Uler

Psychodietetyczka, dietoterapeutka i dziennikarka z 20-letnim stażem. Ukończyła także kurs dietetyki i odchudzania. W swoich artykułach porusza tematy z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, ale także właściwego odżywiania, prawidłowych nawyków życiowych, a także wszystkiego, co dotyczy dzieci. Prywatnie mama dwóch chłopców – nastolatka, który właśnie zaczyna najbardziej burzliwy okres w swoim życiu oraz uroczego przedszkolaka.

Napisz do mnie: marta.uler@iberion.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy