Media obiegła informacja o powrocie córki Katarzyny Dowbor do Polski. 22-letnia dziewczyna postanowiła zrezygnować ze studiów w Anglii i zbudować swoją karierę w naszym kraju. Dowbor bez wahania stwierdziła, że była to dobra decyzja.Prowadząca program "Nasz nowy dom" skomentowała decyzję swojej córki dla portalu plotek.pl. Okazało się, że powrót do Polski został podyktowany kwestiami ekonomicznymi, a także ciężką sytuacją obcokrajowców w Wielkiej Brytanii.
Antoś i jego mama żyli w przeokropnej biedzie. W ich domu nie było praktycznie niczego. Dokuczał im brak normalnego ogrzewania, kuchni i toalety. Ich sytuacja była dramatyczna. Ekipa programu "Nasz Nowy Dom" postanowiła im pomóc. Kiedy Antoś zobaczył efekty, oniemiał.Katarzyna Dowbor postanowiła pomóc Antosiowi i jego mamie. Nie mogła patrzeć na warunki, w jakich żyli. Fragment programu, w którym oglądają swój nowy dom, porusza do łez.
Katarzyna Dowbor w programie "Nasz nowy dom" przeczytała widzom wzruszający list, który dostała od 12-letniego Mikołaja. Chłopiec prosił w nim o remont domu i przyznał, że marzy o zobaczeniu Dowbor na żywo. Treść listu była niezwykle poruszający.Gwiazda, przedstawiając bohaterów swojego programu, wspomniała, że do ich zgłoszenia był dołączony list od 12-letniego chłopca. Następnie przyznała, że jego treść ją bardzo wzruszyła. Postanowiła podzielić się nią z widzami.