Utrata dziecka przed 20 tygodniem ciąży. Ponad 80% poronień zdarza się w pierwszych trzech miesiącach ciąży. Jest wiele powodów, przez które może dojść do poronienia. Często przyczyna nie jest identyfikowana.
Strata dziecka to koszmar, z którym nikt nie chce się mierzyć. Często cierpienie par, które tego doświadczyły, nim dziecko się urodziło, jest bagatelizowane przez otoczenie. Wyczekiwane, upragnione maleństwo od początku otaczane jest miłością i jego strata boli w sposób, którego nie da się opisać.Cassandra Hess i jej mąż wyczekiwali niecierpliwie narodzin drugiej pociechy. Kobieta postanowiła wykorzystać kilka rzeczy, które zostały jej po okresie niemowlęcym starszego dziecka, kiedy wyczekiwane maleństwo już przyjdzie na świat. Niestety, rodzina doświadczyła tragedii.
Każdy rodzic chce dla swoich dzieci wszystkiego, co najlepsze. Urodziny naszych potomków są poniekąd również naszym świętem, zwłaszcza jeśli to dziecko upragnione i wyczekane. Nicole Sochacki-Wójcicka, znana w sieci jako Mama Ginekolog wzięła sobie to do serca. Kobieta, która ostatnimi czasy nie miała dobrej prasy, wyprawiła 5. urodziny młodszego syna z wielkim rozmachem.
Agnieszka Łyczakowska i Wojciech Janik znaleźli miłość w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Po zakończeniu show para założyła kanał na YouTubie, w którym opowiada o swoim życiu. Ostatnio przyznali, że kobieta zachodziła w ciążę już 5 razy. Agnieszka Łyczakowska poroniła aż 4 razy. Para przyznała, że liczne straty doprowadziły do kryzysu w ich związku. Ostatecznie jednak postanowili zawalczyć o siebie nawzajem.
Meghan Markle urodziła tęczowe dziecko. Takim mianem określa się noworodki urodzone przez mamę, która ma za sobą trudne przejścia związane z porodem. Żona księcia Harry’ego przełamuje tabu związane z poronieniami.Tęczowymi dziećmi nazywa się noworodki urodzone przez mamy, które wcześniej poroniły, miały bardzo trudny poród lub komplikacje w ciąży. Nazywa się je tęczowymi, ponieważ wnoszą do życia rodziców, którzy przeżyli stratę, radość i nadzieję.
Laura Dove bez wątpienia jest kobietą z niezwykle silnym instynktem macierzyńskim. Laura zawsze marzyła o posiadaniu dzieci, ale po narodzinach jej pierwszego syna pojawiły się poważne problemy.Już druga ciąża Laury zakończyła się tragedią. Jej synek, który otrzymał imię Joseph, urodził się martwy. Kobieta wraz ze swoim pierwszym mężem bardzo ciężko przeżywała stratę dziecka. Niestety kolejne ciąże kończyły się równie tragicznie.Po stracie Josepha nie chciałam mieć kolejnych dzieci, ale w końcu się zdecydowaliśmy. Ciąże kończyły się kolejnymi stratami, to nas złamało... Oboje byliśmy w żałobie - opowiada Laura.