Gdy rodzi się dziecko, najchętniej bylibyśmy przy nim non-stop. To jednak utopia. Przychodzi taki moment, w którym maluszek musi iść do przedszkola, a często jeszcze wcześniej – do żłobka. Żłobki jednak to takie instytucje, które mają swoich przeciwników.Relacja z mamą lub innym opiekunem, jest najważniejszą potrzebą niemowlęcia i malutkiego dziecka. Wiele osób sprzeciwia się więc wysyłaniu takich szkrabów do żłobków twierdząc, że to może zaburzyć ich rozwój, a nawet rzutować na całą przyszłość dziecka.
Dwie kreski na teście ciążowym czasami oprócz radości przynoszą też wielkie zmartwienie. Zwłaszcza wtedy, kiedy kobieta nie planowała powiększać rodziny, bo nie ma stabilnej sytuacji zawodowej. I nie chodzi wcale o to, by mieć pracę, do której można wrócić po urlopie macierzyńskim, ale o to, aby mieć się z czego utrzymać w trakcie ciąży i już po porodzie.Co się dzieje, gdy kobieta zachodzi w ciążę, a jej umowa o pracę się kończy? Te kwestie reguluje artykuł 177 § 3 Kodeksu Pracy. Przepisy są tutaj bezwzględne. Umowa o pracę na czas określony zostanie przedłużona do dnia porodu, ale tylko pod jednym bardzo ważnym warunkiem.
Donald Tusk poinformował, że projekt ustawy o tzw. "babciowym” zostanie przyjęty na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Dodał także, kiedy, jego zdaniem, świadczenia zaczną być wypłacane odbiorcom."Babciowe” to długo zapowiadane wsparcie dla pracujących rodziców. Z tych pieniędzy mogliby opłacić żłobek, opiekunkę lub nawet babcię, czy inną osobę z rodziny.
Około 10 proc. wszystkich ciąż kończy się przedwczesnym porodem. I chociaż zdecydowana większość wcześniaków szybko "nadrabia", początkowo mają duże problemy zdrowotne.Wbrew opinii niektórych, wcześniak to nie jest mniejszy noworodek. Dzieci urodzone przedwcześnie mają niewykształcone do końca organy wewnętrzne i często nie są w stanie przeżyć samodzielnie. Spędzają w szpitalach długie tygodnie, z przerażonymi mamami, które całe dnie czuwają przy inkubatorach.
Karina Bosak pojawiła się sejmie z kilkutygodniową córką, co wywołało falę krytyki. Wiele osób zarzuca jej, że nie potrzebnie narażała niemowlę. Tymczasem posłanka skarży się, że nie przysługuje jej urlop macierzyński. A w sejmie musi się pojawiać.Posłanka Konfederacji, tuż po ślubowaniu poselskim, urodziła trzecie dziecko, Emilię Marię. Karina Bosak mówi głośno o tym, że polski sejm powinien zorganizować opiekę dla dzieci posłanek. Przydałoby się przedszkole, czy żłobek, aby umożliwić kobietom normalną pracę.
W 2024 roku mamy mogą liczyć na wyższe świadczenia. Ma to związek między innymi ze wzrostem płacy minimalnej, która zmieni się od nowego roku. Na jakie pieniądze można liczyć?W nowym roku rodziców czeka podwyżka 500 plus do 800 złotych. Ale większe mają być również zasiłki wypłacane w związku z macierzyństwem.
Amerykańska TikTokerka Nikkole Ledda opublikowała poruszające nagranie. Kobieta poruszyła w nim waży problem, jakim jest powrót do pracy po urlopie macierzyńskim, który w Stanach Zjednoczonych jest wyjątkowo krótki. "Mam złamane serce".Nikkole Ledda jest mamą trójki dzieci. Niedawno na świat przyszło jej najmłodsze dziecko. Znana z programu "16 & Pregnant" (tłumacz. 16-latka w ciąży) TikTokerka swoim nagraniem poruszyła internautów. Polubiło go aż 14 000 osób.