Uspokoiła płaczące dziecko przy użyciu gumowej rękawiczki. Genialny trik młodej matki
Każda matka wie, że uspokojenie płaczącego dziecka nie jest proste. Najlepiej przekonała się o tym 25-letnia Brytyjka, której pociecha nie chciała dać chwili spokoju. Zdesperowana młoda mama wpadła jednak na genialny pomysł.
Uśpienie malucha to nie proste zadanie. 25-letnia mama nie mogła zostawić swojego niemowlaka nawet na chwilę. Zaczynał on od razu płakać. Wymagał ze strony swojej rodzicielki ciągłej opieki. Kobieta nie miała chwili wytchnienia. Wpadła jednak na prosty, ale genialny trik. Dzięki niemu dziecko natychmiast usnęło! Potrzeba do niego tylko... Gumowej rękawiczki!
Trik młodej mamy
Sophie Jones, mama ośmiotygodniowej Darcie-Jane skarżyła się, że maluszek płacze za każdym razem, gdy przestaje czuć dotyk swojej matki. Uznała więc, że musi ten problem w jakiś sposób rozwiązać, gdyż nie mogła nawet na chwilę odejść od córeczki. Zdesperowana napełniła gumową rękawiczkę ryżem i położyła na brzuszku Darcie-Jane. Natychmiast zadziałało! Ku uciesze zszokowanej kobiety dziecko uspokoiło się i zasnęło. Sophie nie mogła uwierzyć własnym oczom!
- Nie wiem, co mnie opętało, żeby to zrobić. Naprawdę potrzebowałam posprzątać dom i położyłam Darcie-Jane do łóżeczka. Zobaczyłam rękawiczkę i trochę ryżu, więc pomyślałam: zobaczmy, czy to zadziała. Na szczęście tak się stało — opowiada kobieta.
Chwila spokoju dla rodzica
Odkąd kobieta wpadła na ten genialny pomysł, jej życie stało się łatwiejsze. Za każdym razem, gdy potrzebuje chwili spokoju, kładzie sztuczną dłoń na brzuchu dziecka. Działa jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Zobaczcie zdjęcie:
Kobieta zwróciła na siebie większą uwagę, niż planowała. Jej post przyciągnął mnóstwo zachwyconych rodziców.
- To zdecydowanie uratuje mi życie — napisała jedna z matek.
Sophie Jones ma nadzieję, że jej trik przysłuży się wszystkim rodzicom cierpiącym na brak snu. Liczy, że zwykła gumowa rękawiczka umożliwi im zagospodarowanie sobie więcej wolnego czasu. W jej przypadku zdecydowanie zadziałało.
Każdy rodzic wie, że istnieją określone sposoby pozwalające zająć czymś dziecko. W obecnych czasach najpopularniejszym jest wręczenie telefonu lub włączenie telewizora. Nie są to jednak najzdrowsze sposoby. Maluchy możemy zająć innymi prostymi czynnościami. Należą do nich malowanie rączkami, puszczanie baniek czy angażowanie ich do prostych czynności domowych. Usypianie za to bywa już trochę trudniejsze. Gdy dziecko ma z nim problem, wymaga od nas ciągłej uwagi. Dlatego trik Sophie Jones tak bardzo przypadł do gustu rodzicom. A Wy znacie jakieś równie oryginalne sposoby?
Źródło: parenting.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
