Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Wazelina, krem, a może olej kokosowy? Wybraliśmy, co najlepiej chroni buzię dziecka przed zimnem
Marta Uler
Marta Uler 26.01.2024 08:12

Wazelina, krem, a może olej kokosowy? Wybraliśmy, co najlepiej chroni buzię dziecka przed zimnem

Krem na mróz i wiatr
Fot. Pexels/Vika Glitter

Jak wiadomo, nie ma złej pogodny, może być tylko nieodpowiednie ubranie. Wiatr, śnieg i mróz nie powinny przeszkadzać nam w rodzinnych spacerach. Warto się dotleniać, wentylować płuca i wzmacniać odporność na zmiany temperatur.

Gdy jesteśmy dobrze ubrani, taki spacer to samo zdrowie. A co z twarzą? Ona przecież zawsze jest goła! Ją także trzeba chronić przed działaniem warunków atmosferycznych, dlatego smarujemy się przeróżnymi kremami. No właśnie – a czym najlepiej posmarować dziecięcą buzię? Na pewno kremem?

Przed wyjściem na dwór posmaruj buzię

Dziecięca skóra jest delikatna i bardzo wrażliwa. Szybko reaguje na mróz, czy wiatr. Jeśli nie zabezpieczymy jej odpowiednio, maluch już po kilku chwilach spędzonych na zewnątrz będzie miał zaczerwienione policzki. Dłuższy czas w takich warunkach jego buzia może naprawdę odchorować. Skóra może stać się szorstka i podrażniona.

Zimą skóra naszych pociech narażona jest nie tylko na mróz, czy wiatr, ale także na smog oraz promieniowanie UV, które momentami może być nawet bardziej szkodliwe, niż latem. Wynika to z tego, że śnieg odbija promienie słoneczne. Dlatego pediatrzy zawsze przypominają, by przed wyjściem z domu smarować maluchom twarz i rączki dobrym kremem ochronnym. Powinien być tłusty, najlepiej barierowy, no i z filtrem UV. 

Można także spróbować z innymi substancjami. Bywa, że dziecięca skóra reaguje alergicznie na klasyczne kremy, dlatego mamy sięgają czasem po zwykłą, czystą wazelinę kosmetyczną lub bardziej naturalne produkty, jak np. olej kokosowy. 

Najlepszy krem z apteki?

W aptece, ale też na półkach drogerii, znajdziemy ogromny wybór kosmetyków ochronnych przeznaczonych właśnie do pielęgnacji dziecięcej skóry. Trudno wskazać najlepszy, trzeba po prostu dokładnie czytać składy. Nawet nie chodzi o zagłębianie się w INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients), bo trzeba być chemikiem, by zrozumieć te wszystkie fachowe terminy. 

To, co jest w danym kosmetyku najważniejsze, producent poda wyraźnie większymi literami z przodu opakowania. Szukać powinniśmy:

  • tłustej konsystencji, która stworzy na skórze barierę ochronną nieprzepuszczalną dla szkodliwych warunków zewnętrznych,
     
  • alantoiny – która działa kojąco,
     
  • witaminy E – regenerującej skórę,
     
  • prebiotyków – odbudowują one potencjalne ubytki w skórze, 
     
  • olejów, np. ze słodkich migdałów, kokosa, nagietka, konopii, jojoba, słonecznika i awokado, masło shea – również działają ochronnie na skórę,
     
  • filtra UV – 15-20 SPF

A gdyby tak prościej?

Wiele kremów jako bazę w swoim składzie ma wazelinę. Wazelina stanowi także nośnik dla różnych maści, robionych w aptekach na receptę. Jest to wysokooczyszczona substancja, neutralna i bezpieczna dla naszej skóry. Dobra dla alergików. Jej zaletą jest to, że nie przenika przez naskórek i nie zapycha porów, za to tworzy tak zwaną warstwę okluzyjną, która chroni skórę przed utratą wody i przesuszeniem. 

Wazelina idealnie nadaje się do pielęgnacji spierzchniętych ust. "Odgradza” uszkodzoną skórę od szkodliwego działania mrozu, czy wiatru i umożliwia jej regenerację. Ma taką wadę, że jest bardzo tłusta i w związku z tym trochę niewdzięczna w użyciu. Jeśli posmarujemy buzię dziecka zbyt grubą warstwą, może się zdarzyć, że szalik, czy czapka się nam przyklei... Dlatego podczas stosowania tego kosmetyku zdecydowanie należy zachować umiar!

Walka z mrozem i wiatrem może zacząć się już w kuchni

Co ciekawe, do ochrony przed zimnym powietrzem świetnie sprawdzi się także olej kokosowy. Jest coraz bardziej popularny do smażenia czy pieczenia, ale ma też mnóstwo takich właściwości, które mogą przydać się naszej skórze. Zawiera np. kwasy laurynowy oraz kaprylowy, które działają antybakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwgrzybicznie. Kwas linolowy natomiast wpływa na nawilżenie skóry i odbudowę bariery lipidowej naskórka, czyli chroni przed przesuszeniem i podrażnieniami.

Olej kokosowy zawiera moc składników odżywczych, witamin i minerałów, które przydadzą się suchej i odwodnionej cerze. Bogaty jest w przeciwutleniacze i działa jak filtr UV o mocy ok. 10 SPF. Ma także właściwości antyseptycznie, przyspiesza gojenie się drobnych ran. Czy trzeba lepszej rekomendacji? Z powodzeniem możemy smarować nim zarówno dziecięce rączki jak i buźkę. A jeśli wybierzemy wersję nierafinowaną, zyskamy w dodatku piękny (i pyszny!) zapach.

Zobacz także:

Dziecko trzęsło się z zimna. Tylko tyle osób mu pomogło. Czy jesteśmy tak bezdusznym narodem?

Niezawodny sposób na śliskie buty. Wystarczy krótka wycieczka do kuchni

Pogoda na ferie 2024. W tych rejonach spadnie nawet 30 cm śniegu!