Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Zachowanie nastolatków doprowadza do szaleństwa sąsiadów. Od wulgarnej muzyki włos się jeży
Aneta Zabłocka
Aneta Zabłocka 23.07.2023 13:06

Zachowanie nastolatków doprowadza do szaleństwa sąsiadów. Od wulgarnej muzyki włos się jeży

nastolatki wpatrzone w telefony
Fot. Pixaby

Przychodzą co popołudnie i zaczynają imprezę. Mieszkańcy jednego z osiedli na Mokotowie w Warszawie mają dość nastolatków, których jedyną rozrywką wakacyjną stało się przeklinanie i słuchanie wulgarnych piosenek. Niestety, pomimo uporczywości zachowania młodzieży, nikt nie interweniuje. 

Wulgarne zachowanie nastolatków

"On mnie r**ha, a ja sucha" - ten motyw przewija się pod oknem Marianny od początku wakacji. Niezaznajomiona do tej pory z twórczością Cypisa, nadrabia braki. A konkretnie tę jedną piosenkę. Od kilkunastu dni na boisko szkolne, na które wychodzi jej okno, przychodzi grupa 12-latków, która puszcza z przenośnego głośnika muzykę, a z ust bluzgi.

"Od tej łaciny podwórkowej, aż uszy więdną. Zastanawiam się, czy dzieci nie nauczono w szkole innych czasowników" - próbuje żartować Marianna. "Po kolejnej porcji współczesnej muzyki, sprawdziłam w wyszukiwarce, skąd te dzieci mogą znać takie rzeczy. I czy mają coś związanego z piłką, którą między sobą podają. Okazuje się, że to utwór "wyśmienitego" Cypisa" - kręci głową.

Temat zachowania nastolatków jest żywy na osiedlu, niemal każdemu z sąsiadów przeszkadza głośna muzyka. Jednak brakuje jednego wspólnego frontu, jak sobie z nimi poradzić. Czy jest na tych nastolatków sposób? 

Co zrobić, gdy ktoś puszcza głośną muzykę?

Do pomocy wszystkim narażonym na słuchanie głośnej muzyki bez wyraźnej chęci, może przyjść Kodeks Wykroczeń. Jego art. 51 "Zakłócanie spokoju lub porządku publicznego" paragraf 1. mówi: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Grzywny mogą być oczywiście bardzo różne i sięgać od 20 zł do 5 tys. zł. W skrajnych przypadkach miłośnicy muzyki, wulgaryzmów i przemocy, mogą trafić do aresztu. 

Jak przemówić nastolatkom do rozumu?

Wiele osób, którym przeszkadza hałas na osiedlowym podwórku, nie interweniuje, pomimo uporczywego zachowania młodych ludzi. Nie wszyscy chcą zostać potraktowani przykrym słowem. Wolą opisać sytuację na osiedlowej grupie lub poskarżyć się sąsiadce, ale niekoniecznie podchodzić do nastolatków. Nie można ich za to winić.

A jednak często nawet prosta rozmowa z nieletnimi, może im jasno wskazać, że robią coś niewłaściwego. Wielu z nich tak naprawdę ulega presji grupy lub przekracza granice wyznaczone im przez rodziców, a interwencja innego dorosłego może wpłynąć na ich zachowanie w przyszłości. 

Istnieje szansa, że bezpośrednia konfrontacja i powiedzenie: "Ta muzyka przeszkadza mi oraz innym sąsiadom. Proszę, abyście ją wyłączyli" - może przynieść niespodziewanie pozytywne skutki. A nawet jeśli nie, gest jednej osoby ośmieli innych sąsiadów do rozmowy z krnąbrnymi dziećmi.

W przypadku uporczywego nękania, nic nie stoi na przeszkodzie, by zadzwonić na straż miejską lub policję. Często spotkanie z funkcjonariuszem, ostudza buntownicze nastoletnie nastroje. Bezkarność i poczucie wyższości nastolatków nad całym osiedlem, wręcz przeciwnie. 

Zobacz też: 

Nastolatka piła na skale i spadła z wysokości 10 metrów. Wypadek w Kamiennej Górze

12-latka została wyrzucona z lekcji. Wszystko przez jej strój

Joanna Racewicz ma problemy z synem. „Zagryzam zęby i przeczekuję”