Zmiany w programie 500 plus. Szef klubu PIS potwierdza doniesienia
Ryszard Terlecki potwierdził, że zapowiadają się zmiany w programie 500 plus. Podczas rozmowy z Polska Times szef klubu PIS został zapytany o pogłoski dotyczące waloryzacji świadczenia. " Nie nazywamy tego „waloryzacją”, a pewną zmianą" - wyjaśnił.
Ze względu na pędzącą inflację świadczenie 500 plus traci na wartości. Media podejrzewają, że PIS zadecyduje o zwiększeniu wypłat do 700 zł. Doniesienia skomentował Terlecki.
Zmiany w programie 500 plus
Rodzina 500 plus jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych programów partii PIS. W przeciągu kilku lat zyskał sobie pokaźny grono zwolenników, jak i przeciwników. Obecnie jednak miesięczna wypłata 500 zł nie ma takiej wartości, jak kiedyś. Z godnie z sondażem IBRiS, większość Polaków uważa, że program powinien podlegać waloryzacji.
Według Instytutu Emerytalnego, gdyby 500 plus było waloryzowane na tych samych zasadach, co emerytury, to wynosiłoby dziś około 600 zł. W mediach jednak pojawiły się pogłoski mówiące o wzroście nawet do 700 zł. W kwietniu 2021 roku na antenie stacji Polsat News minister finansów Tadeusz Kościński przyznał, że nie robiłby problemów”, gdyby premier zwrócił się do niego z prośbą o podniesienie świadczenie do wspomnianej kwoty.
Terlecki potwierdza zmiany
Podczas rozmowy z portalem Polska Times Ryszard Terlecki skomentował doniesienia dotyczące modyfikacji w programie 500 plus. Pytany o ewentualną waloryzację, potwierdził, że planowane są pewne zmiany.
- Nie nazywamy tego „waloryzacją”, a pewną zmianą, oczywiście na korzyść tych, którzy otrzymują to świadczenie. Z pewnością coś takiego nastąpi. Jeszcze nie w tej chwili, ponieważ nie nadszedł na to moment — powiedział.
Czy zatem 500 plus zmieni się w 700 plus? Tego jeszcze nie wiadomo. Terlecki pytany o taką przemianę odpowiada, że "nie jest to wcale przesądzone".
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
-
Ludzie zachwycają się wielkimi oczami dziewczynki. Kryje się za nimi rzadka choroba
-
Matka chrzestna doprowadziła do awantury. Poszło o kwotę włożoną do koperty na komunię
-
Chciała pochwalić się córeczką w sieci. Internauci zwrócili uwagę na kolczyki