Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Zobaczyłam kartkę na drzwiach przedszkola i zamarłam. Nie sądziłam, że moje dziecko też to spotka
Marta Uler
Marta Uler 28.10.2023 15:21

Zobaczyłam kartkę na drzwiach przedszkola i zamarłam. Nie sądziłam, że moje dziecko też to spotka

Owsiki w przedszkolu
Fot. Archiwum prywatne

Coraz więcej podobnych ogłoszeń można znaleźć w przedszkolach. Choć po pandemii w placówkach o wiele skrupulatniej dba się o higienę, z tą zarazą trudno walczyć. Niestety w niewielkim stopniu mamy na nią wpływ.

Dotyka osób w każdym wieku, jednak najbardziej narażone są dzieci. Sporo czasu spędzają nie tylko w dużych skupiskach, ale po prostu bardzo blisko siebie. A owsikami można zarazić się nawet drogą oddechową.

Najpopularniejsze robaki

Szacuje się, że 40 proc. dzieci i 20 proc. dorosłych może cierpieć na zakażenie owsicą. Z pewnością są to liczby niedoszacowane, bowiem ta robaczyca czasem nie daje żadnych objawów lub daje tak łagodne, że infekcja jest trudna do zauważenia. 

Owsiki to małe pasożyty, które zasiedlają jelito cienkie ludzi, zwłaszcza dzieci. Główne objawy związane z owsikami to świąd odbytu, zwłaszcza w nocy, gdy samice wychodzą, aby składać jaja. Ich cykl rozwojowy trwa kilka tygodni, więc nie jest też tak, że te objawy będą codziennie. Mogą trwać kilka dni, a potem, przez 2-6 tygodni – nic. 

Jak można zarazić się owsikami?

By doszło do zakażenia, czasem wystarczy zjeść nieumyty owoc. Ale owsica jest bardzo podstępna. Przenosi się nie tylko drogą pokarmową, dlatego nawet wzmożona higiena może nie być skuteczna, zwłaszcza w dużych skupiskach ludzkich, a takimi są przedszkola i żłobki.

Najbardziej narażone na zarażenie tymi pasożytami są małe dzieci, ponieważ w placówkach przebywają bardzo blisko siebie. Bawią się i tarmoszą, siadają obok siebie, przytulają się. A owsiki przenoszą się również drogą kropelkową, czyli tak, jak wszelkie infekcje przeziębieniowe i inne. 

ows.jpg

Takie ogłoszenia jak to powyżej, coraz częściej pojawiają się na drzwiach przedszkoli i żłobków. Są przestrogą dla rodziców. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, że te malutkie robaki mogą wyrządzić w organizmie spore szkody. Dlatego naprawdę trzeba bacznie obserwować dzieci. 

Objawy zakażenia owsikami

Świąd odbytu to główny i najbardziej charakterystyczny objaw owsicy. Ale ta choroba pasożytnicza może się także manifestować:

  • niespokojnym snem – dziecko może mieć trudności z zasypianiem, wybudzać się w nocy,
  • podrażnieniem skóry – jeśli zauważysz zaczerwienienia w okolicy odbytu u dziecka, to może być sygnał ostrzegawczy,
  • podrażnieniem narządów płciowych u dziewczynek – owsiki mogą przemieszczać się z odbytu w kierunku narządów płciowych i także w tych miejscach powodować świąd i ból.
  • atakiem wyrostka robaczkowego – to rzadki objaw, ale w około 6-11 proc. usuniętych wyrostków wykrywa się owsiki. Ich obecność prawdopodobnie przyczynia się do powstania zapalenia wyrostka robaczkowego.

Leczenie owsicy

Jeśli podejrzewamy u dziecka zakażenie owsikami, warto wykonać badania, ale od razu uprzedzamy, że badania laboratoryjne kału zwykle nie wykazują nieprawidłowości, bowiem trzeba mieć sporo szczęścia, by oddać do analizy akurat ten fragment, w którym będą znajdowały się jaja lub jakieś fragmenty ciała robaka. 

Natomiast lepiej zwrócić uwagę na podniesiony poziom eozynofili w morfologii. One właśnie mogą wskazywać na chorobę pasożytniczą (lub alergię). Lekarze często zapisują lek nawet bez robienia badań. Wystarczy, że wspomnimy o objawach oraz fakt, że w przedszkolu dziecka odnotowano przypadki zakażeń.

Lekiem pierwszego wyboru w owsicy jest Pyrantelum. Należy przyjąć 2 dawki leku. Pierwszą po postawieniu diagnozy, a kolejną dawkę przypominającą po upływie od 2 do 3 tygodni, ale to ustali już lekarz. Być może po dłuższym czasie trzeba będzie podać jeszcze jedną dawkę przypominającą.

Zobacz także:

Zacznij podawać je dziecku, a robaki uciekną z wrzaskiem. To najlepsza metoda

Zapomniane pasożyty wracają do przedszkoli. Nie biorą się z brudu, a ze wstydu

Łapie je co drugie dziecko. Objawy zakażenia mogą być okropne
 

Powiązane
Karol Strasburger
Pokręcony quiz z pytaniami z "Familiady". Zgadniesz, jak odpowiedzieli ankietowani?
Nie daj się truć. Ten cichy zabójca wdziera się do twojego domu
oczyszczacz powietrza smog
Pamiętam, jak kiedyś przyjechali do nas moi teściowie. Był listopad a za oknem… żółto. Od smogu. Nie wychodziliśmy tego dnia na spacer, bo smród na zewnątrz aż zatykał płuca. Za oknem ledwo widać było światła budynku naprzeciwko, a w powietrzu unosił się odór spalin.Takiego smogu nie widziałam dawno, a moi teściowie żyjący w małym mieście chyba nigdy. Zmiany klimatyczne oraz coraz większa liczba samochodów powodują, że podobnych dni będzie niestety przybywać.Najgorsze jest jednak to, że aż do tego dnia nie łączyliśmy infekcji naszych i naszych dzieci, bólu głowy i suchości skóry z zanieczyszczonym powietrzem. Dopiero wtedy zaczęliśmy o tym czytać i połączyliśmy kropki. Takie ekstremum zmusiło nas do działania. 
Czytaj dalej
Bakteryjne czy wirusowe? Tak rozpoznasz, które zapalenie gardła cię dopadło
Zapalenie gardła u dziecka
Gdy dziecko dopada groźniejsza infekcja, martwimy się, czy nie będzie trzeba podać antybiotyku. Jak wiadomo, leki te ratują życie, ale nie pozostają obojętne dla naszego organizmu. Jałowią florę bakteryjną, zwiększają ryzyko grzybic. Zbyt częste stosowanie antybiotyków obniża po prostu odporność.Większość infekcji, które przechodzimy, ma podłoże wirusowe, a tych nie leczymy antybiotykami. Czy można je jakoś rozróżnić? Oczywiście – jedne wymagają co prawda badań diagnostycznych, ale inne można ocenić na oko. Dobrym przykładem jest zapalenie gardła.
Czytaj dalej