Bez Basi był "samotny jak pies". Jerzy Stuhr nie żyje, z żoną spędził 53 lata
W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr. Wybitny aktor filmowy, teatralny i dubbingowy na zawsze odcisnął swój ślad w polskiej kulturze. Informacje o jego śmierci Onet.
Jerzy Stuhr nie żyje
Informację o śmierci znanego aktora przekazał jego syn, Maciej Stuhr w rozmowie z portalem onet.pl. Jerzy Stuhr kilka lat temu przeszedł zawał. Od tego czasu zmagał się z problemami zdrowotnymi, walczył także z nowotworem krtani. Zmarł w wieku 77 lat.
Aktor już jakiś czas temu wycofał się z życia publicznego. Ostatni raz mogliśmy go oglądać na deskach teatru w spektaklu “Geniusz”, gdzie wcielał się w rolę Józefa Stalina. Najbardziej znany jest jednak z ról filmowych.
Kariera Jerzego Stuhra
Jerzy Stuhr urodził się w Krakowie. Tam skończył polonistykę na UJ, a następnie Wydział Aktorski PWST. Był cenionym aktorem teatralnym. Debiutował rolą Belzebuba w “Dziadach” Adama Mickiewicza na scenie krakowskiego Starego Teatru. Jego teatralny dorobek jest ogromny, jednak najbardziej znany jest ze swoich filmowych i serialowych ról.
W 1990 roku Stuhr został rektorem krawkowskiego PWST . Uzyskał także tytuł profesora sztuk teatralnych. Zajmował się również reżyserią. Jego obraz “Historie miłosne” został doceniony na festiwalu w Wenecji.
Najbardziej pamiętamy go z roli w kultowej już “Seksmisji” czy filmach “Kiler” i “Kilerów Dwóch”. Jerzy Stuhr był także cenionym parodystą i aktorem dubbingowym. Głos Osła z bajek “Shrek” należy właśnie do niego.
Rodzina Jerzego Stuhra
Jerzy Stuhr miał szczęśliwą rodzinę. W 1971 roku poślubił Barbarę Kóską, skrzypaczkę. Para znała się od dzieciństwa — była to miłość przez całe życie. Spędzili ze sobą 53 lata. Aktor wspominał w swojej biografii “Stuhrowie. Historie rodzinne”:
Miała niespełna dwadzieścia lat, gdy oświadczyłem się jej w klubie studenckim »Żaczek«. To jest wspomnienie, które wzrusza mnie do dziś. Powiedziałem to tak jakoś niezgrabnie, bo akurat w oświadczaniu się nie miałem wprawy, że Basia rozpłakała się.
W wywiadzie dla “Pani” Barbara opowiadała o ich niezwykłej więzi: "Kiedyś wyjechałam na kilka dni, zadzwonił po godzinie, że czuje się samotny jak pies". Mówiła też o tym, że mąż bardzo ją cenił: “ Jurek się mną chwalił, był dumny . Poczułam się dowartościowana. Dał mi rodzaj nobilitacji."
Podział ról w ich małżeństwie był prosty, klasyczny: ona zajmowała się domem, dziećmi i tym, by mieć co do garnka włożyć w czasach szalonych pustek na sklepowych półkach PRL. On — pracował, grał, reżyserował, jeździł po Polsce. Barbara Stuhr podsumowała codzienność z mężem tak:
Nie miałam poczucia, że się czemuś poświęcam. To było codzienne wydeptywanie swojej ścieżki, szukanie kompromisów, czasami kłótnie, niekiedy uległość, kiedy indziej opór i rewolta.
Basia i Jurek wychowali dwoje dzieci. Syn Maciej jest aktorem telewizyjnym i teatralnym . Marianna Stuhr także odziedziczyła po zdolnych rodzicach zmysł artystyczny. Jest malarką i graficzką. Stuhrowie doczekali się także wnuków.
Zobacz także:
"Nie chcą nas, bo jesteśmy zbyt szczęśliwi". Mama Pięcioraczków rozważa powrót do Polski
Bez Dzidzi nie ma Jurka. Pół wieku ramię w ramię Owsiak z żoną naprawiają świat
Hania jest już ze swoim Antosiem. Niezwykła historia miłości Gucwińskich