W wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr. Wybitny aktor filmowy, teatralny i dubbingowy na zawsze odcisnął swój ślad w polskiej kulturze. Informacje o jego śmierci Onet.
Odejście bliskiej osoby to bardzo trudne wydarzenie. Nie dość, że musimy uporać się z bólem po jej stracie, to jeszcze załatwić szereg formalności. Z nich wszystkich przygotowanie bliskiego na ostatnią drogę jest chyba najtrudniejsze.Oczywiście ubieraniem, makijażem i ułożeniem w trumnie zajmują się pracownicy zakładu pogrzebowego. Jednak na bliskich spoczywa obowiązek wybrania odpowiedniego ubrania oraz rzeczy, które wkłada się zmarłemu do trumny.
Na ten moment nie można być gotowym. Nawet jeśli bliska nam osoba chorowała, gdzieś zawsze tliła się nadzieja, że może jeszcze miesiąc, tydzień, może chociaż dzień czy dwa. Śmierć bliskiej osoby zawsze zaskakuje.Do tego przytłacza ogromem smutku, żalu, tęsknoty, strachu. W takiej chwili nie wiadomo co robić, jak się zachować. Trzeba załatwić szereg formalności, ale warto pamiętać także o tradycyjnych gestach, które ułatwiają przetrwanie tego trudnego momentu.
Aktorka Barbara Sienkiewicz niedawno osierociła dwoje dzieci: Piotrusia i Anię. Dziewięcioletnie bliźnięta nie mają rodziny, która mogłaby się nimi zająć, więc na razie pozostają w pieczy zastępczej.Chociaż mama napisała testament, w którym wyznaczyła opiekuna dla swoich dzieci, bliźnięta nadal czekają na decyzję sądu. Ich dalszy los wcale nie jest przesądzony.
W środę 19 czerwca do gorzowskiego szpitala trafił maleńki chłopczyk. 3-tygodniowy zaledwie niemowlak miał na ciele ślady pobicia. Lekarze walczyli o jego życie. Niestety maluszek zmarł.
Stała klientka lumpeksu nie sądziła, że podczas zakupów cokolwiek może ją jeszcze zaskoczyć. Ale to, co znalazła w kieszeni ubrania, jeży włosy na głowie. Mała karteczka skrywała upiorny sekret.W sklepach z używaną odzieżą można znaleźć prawdziwe skarby. I nie chodzi tylko o świetne ciuchy w niskiej cenie. Niektórzy w kieszeniach ubrań znajdują pieniądze, inni biżuterię, a ta kobieta znalazła list zza grobu. Gdy przeczytała notatkę, oblał ją zimny pot.
Wczoraj otrzymaliśmy smutną informację: zmarła aktorka Barbara Sienkiewicz. Osierociła dwoje małych dzieci — Piotrusia i Anię. Dla 9-letnich maluchów to był nie lada cios. Tym bardziej, że to druga ukochana osoba, która odeszła w ostatnim czasie.Rok temu, w maju 2023 roku odeszła ich babcia, mama Barbary Sienkiewicz. Kobieta pomagała aktorce przy dzieciach.
Barbara Sienkiewicz urodziła w wieku 60 lat. Powitała na świecie bliźnięta — Piotrusia i Anię. Obecnie dzieci mają już 9 lat i wiele wskazuje na to, że pójdą w ślady sławnej mamy.Aktorka zdawała sobie sprawę z tego, że jest zdecydowanie starsza niż większość mam. Dlatego postanowiła przygotować się na najgorsze i zostawiła testament, w którym przekazała informacje, kto powinien zająć się jej dziećmi.
7 czerwca dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Nad ranem zmarła Barbara Sienkiewicz – kobieta nazywana najstarszą matką w Polsce. W 2015 roku całą Polską wstrząsnęła wiadomość, że 60-letnia wówczas Pani Barbara urodziła bliźnięta. Kto zajmie się dziećmi po śmierci jej mamy?Ania i Piotruś mają niecałe 10 lat. Swojego ojca nie znają – Barbara Sienkiewicz utrzymywała w tajemnicy personalia mężczyzny, z którym zaszła w ciąże. Ale była świadoma, że powinna zadbać o przyszłość swoich dzieci na wypadek tego najgorszego. Najgorsze właśnie się stało, a dzieci, mimo wszystkiego, co zrobiła ich matka przed śmiercią, trafiły właśnie do domu dziecka.
W 2015 roku media rozpisywały się o Barbarze Sienkiewicz. Została okrzyknięta przez nie “najstarszą mamą w Polsce”, dlatego że w wieku 60 lat urodziła dwoje dzieci — bliźnięta.Piotrusiem i Anią zajmowała się sama. Barbara Sienkiewicz zmarła w nocy z czwartku na piątek 7 czerwca 2024 roku.
W nocy z 6 na 7 czerwca zmarła Barbara Sienkiewicz. Kobieta nazywana najstarszą matką w Polsce. W wieku 60 lat urodziła bliźniaki. Kto zajmie się jej dziećmi?Osierocone dzieci mają zaledwie 9 lat. Ich mama zabezpieczyła się na wypadek tragedii i wyznaczyła osobę, która ma się nimi zająć.
Policja ujawniła w piątek wieczorem ciała dwóch dziewczynej na prywatnej posesji w Woli Szczucińskiej. Ciała dzieci znaleziono w pogorzelisku. Prokuratura wyjaśnia sprawę, o morderstwo trzy- i pięciolatki podejrzewana jest matka.