Biorą 800+ i uciekają na Zachód. Rząd zdecydował, kiedy i jakie zabierze świadczenia
Nie będzie 800+, ani żadnych innych świadczeń socjalnych dla obcokrajowców, którzy składają wnioski o pieniądze w Polsce, a potem wyjeżdżają do innych krajów.
Wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk zapowiada uszczelnienie systemu i odbieranie świadczeń tym, którzy nie chcą w Polsce zostać, pracować i posyłać dzieci do szkół.
800+ już nie dla wszystkich
W czasie sejmowej debaty nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw, Maciej Duszczyk, wiceminister MSWiA odniósł się do poprawki zgłoszonej przez PiS. Ta dotyczyła zmiany systemu, w którym obywatele Ukrainy mogą uzyskać świadczenie "800 plus" tylko w wypadku realizowania obowiązku szkolnego przez dzieci oraz złożenia wniosku o wydanie karty pobytu.
- Nie będę mógł poprzeć tej poprawki. Natomiast zgadzam się z nią kierunkowo - oświadczył i zapowiedział, że rząd pracuje już nad uszczelnieniem systemu i zmianami w regulacji przyznawania świadczeń osobom z zagranicy, które chciałyby pobierać w Polsce pieniądze na dzieci.
"Spodziewamy się dużych oszczędności"
Duszczyk wyjaśniał, że rząd jest w stanie stworzyć system, który będzie monitorował obecność obcokrajowców na terenie kraju.
W związku z tym, że ustawa jest czasowa - do końca września 2025 r., jesteśmy w stanie bardzo szybko postawić system informatyczny, który będzie badał pobyt na terytorium Polski systemem ZUS, natomiast koszt tej nakładki i bardzo krótki okres wydaje nam się być wyższy, niż wydatek oszczędnościowy wynikając z tego, że uszczelnimy system - wyjaśnił Duszczyk.
Rozwiązanie ma się pojawić już w najbliższych miesiącach. - Zbudujemy kompleksowy system, który pozwoli natychmiast zawiesić świadczenie każdemu cudzoziemcowi, który pobiera je w Polsce w momencie, kiedy wyjeżdża on do innego państwa - zapowiedział Duszczyk. - Spodziewamy się tu dużych oszczędności, ponieważ jest u nas dużo takich osób - dodał.
Ukraińskie dzieci w polskich szkołach
Do tej pory jedynym dowodem poświadczającym prawo do pobierania 800+ na terenie Polski, była realizacja obowiązku szkolnego przez dzieci z ukraińskich rodzin. Jednak i tego system nie był w stanie monitorować. Ministerstwo edukacji nie wie dokładnie, ile dzieciaków uciekło przed Polską szkołą.
Wiceministra edukacji Joanna Mucha tłumaczyła, że liczba ta jest bardzo trudna do oszacowania.
- Organizacje pozarządowe mówiły, że to może być nawet 150 tys. dzieci, które są poza systemem polskiej edukacji. Z naszych szacunków wynika, że ta liczba jest znacznie mniejsza (...), między 60 a 80 tys. dzieci. I takiej liczby dzieci spodziewamy się we wrześniu w polskim systemie edukacyjnym - powiedziała.
Zobacz też:
1700 zł z ZUS dla każdego. Wystarczy zrezygnować z innych świadczeń!
Nie spełnisz tego warunku, odbiorą ci 800+. Rodzice mogą zacząć się martwić