Dziecko nie mogło patrzeć na to, co dzieje się w domu. Wezwało policję
Dyżurny wyszkowskiej policji odebrał kilka dni temu telefon. W słuchawce głos przerażonego dziecka. Tego, co działo się w domu od dłuższego czasu, nie mogło ono znieść.
Godna pochwały postawa, to akt wielkiej odwagi. Bo w domu działo się źle, a do oprawcy to dziecko mówiło “tato”.
Dziecko wezwało policję
Czasem wydaje nam się, że dzieci są zajęte swoimi sprawami i nie do końca wiedzą, co się dzieje w domu. Na szczęście jest inaczej. Na szczęście, bo ta niezauważona przez dorosłych obecność dziecka uratowała młodą kobietę z rąk oprawcy.
“Tata bije mamę” - powiedział do słuchawki przerażony dziecięcy głosik. Dyspozytor policji z Wyszkowa nie zawahał się nawet chwili, na miejsce wysłał partol interwencyjny oraz karetkę pogotowia ratunkowego.
Dziecko uratowało mamę
Gdy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że sprawa jest bardzo poważna. Młodą kobietą natychmiast przewieziono z obrażeniami do szpitala. Funkcjonariuszom przyznała, że mąż od dłuższego czasu znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie.
Nie miała odwagi prosić o pomoc, na szczęście, pod dachem miała małego bohatera, który stanął w jej obronie tak, jak potrafił. W najlepszy możliwy sposób. Dla ojca oznaczało to kłopoty.
Oprawca w izolacji
Policjanci zatrzymali agresora. Trafił do aresztu na trzy miesiące. “Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i trafił do policyjnego aresztu, następnie usłyszał zarzuty pobicia i znęcania się nad osobą najbliższą. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia” - czytamy na stronie Mazowieckiej Policji.
Znęcanie się i poniżanie to tajemnica wielu rodzin. Apelujemy, aby osoby dotknięte tą tragedią nie wstydziły się mówić o swojej sytuacji. Istnieją prawne rozwiązania pomagające przerwać taki proceder. W komendach zawsze dyżurują policjanci gotowi nieść pomoc ofiarom przemocy domowej.
Swój apel kierujemy również do osób, które są świadkami przemocy. Najczęściej są to sąsiedzi lub rodzina. Osoby te informując o przemocy, swoją postawą dają siłę i wsparcie osobom pokrzywdzonym.
Apelują policjanci.
Zobacz także:
Głogów. Sąsiedzi uratowali dziecko z rąk kata. To, co mu robił, nie mieści się w głowie
Babciowe pogrąży rodziców. Zamiast zyskać pieniądze, stracą zasiłki
Czaruś wciąż nie dogonił sióstr. Nowe zdjęcie Pięcioraczków z Horyńca łamie serca
