Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Jaki miód pomoże na gorączkę, a jaki na kaszel? Warto mieć go w domu!
Marta Uler
Marta Uler 11.01.2024 13:51

Jaki miód pomoże na gorączkę, a jaki na kaszel? Warto mieć go w domu!

Miód na kaszel i gorączkę
Fot. Freepik

Gdy dziecko dopada kaszel, często w pierwszym odruchu wcale nie biegniemy do lekarza, ani do apteki. Sięgamy raczej po sprawdzone, domowe sposoby, ale i po to, co po prostu mamy pod ręką, a co może pomóc przy pierwszych objawach przeziębienia lub grypy. W wielu przypadkach jest to miód. 

O dobroczynnych właściwościach miodu napisano całe tomy. Najczęściej nazywamy go naturalnym antybiotykiem, bo działa przeciwbakteryjnie. Zwalcza też wirusy i inne drobnoustroje. Łagodzi kaszel, nawilża drogi oddechowe, obniża gorączkę. Ale są różne rodzaje miodu, a każdy z nich nieco inaczej oddziałuje na nasz organizm. W sezonie przeziębień warto o tym wiedzieć.

Miód to naturalna oręż do walki z infekcjami

Miód od niepamiętnych czasów wykorzystywany był do leczenia. Trudno w skrócie podać, jak działa na ludzki organizm, ponieważ to spektrum jest niezwykle szerokie. Ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe, dlatego bywa bardzo przydatny podczas walki z infekcjami dróg oddechowych. Jest bogaty w antyoksydanty, witaminy i minerały, dzięki czemu wspomaga pracę układu immunologicznego.

Flawonoidy i polifenole w nim zawarte pomagają w zwalczaniu wolnych rodników, miód działa więc przeciwutleniająco i odmładzająco. Wspomaga też trawienie, reguluje poziom cukru we krwi, przyczynia się do obniżenia poziomu trójglicerydów i cholesterolu LDL (złego), a podniesienia poziomu cholesterolu HDL (dobrego) – korzystnie wpływa więc na serce. 

Miód można stosować także zewnętrznie. Na skórę działa nawilżająco i odżywczo – maska na twarz na bazie miodu, pomaga również w złuszczeniu martwego naskórka. Można stosować go miejscowo na drobne rany i otarcia, zapobiega wtedy zakażeniom bakteryjnym. Miód łagodzi stany zapalne, podrażnienia i zaczerwienienia. Naprawdę, warto mieć w domu słoik miodu (pod warunkiem że żaden z domowników nie jest uczulony na miód!).

Miód na przeziębienie

Najczęściej sięgamy po miód, gdy kogoś dopada przeziębienie. Ból gardła, zapchany nos, stan podgorączkowy? Miód, ze względu na swoje właściwości, wydaje się być naturalnym pierwszym wyborem. Na jego bazie przygotowujemy tak zwane "złote mleko” – jest to ciepłe mleko z dodatkiem kurkumy, która nadaje złoty kolor, miodu, masła i czosnku. To taka bomba rozgrzewająca i mobilizują organizm do walki z infekcją.

Podczas choroby warto też pić wodę miodową, czyli po prostu miód rozcieńczony w wodzie (1 łyżeczka na szklankę wody) i odstawiony na kilka godzin. Taki roztwór ma jeszcze silniejsze działanie niż czysty miód. Miód zawiera w swoim składzie nadtlenek wodoru (wodę utlenioną), który po rozcieńczeniu wodą podnosi aktywność bakteriobójczą miodu nawet ok. 200 razy. 

By czerpać pełnię mocy z miodu, trzeba wiedzieć, jak się z nim obchodzić. Najważniejsza, to nie podgrzać go zbyt mocno — maksymalnie do 40 st. C. Jeśli przegrzejemy miód, np. dodając go do gorącej herbaty, zmarnujemy cały tkwiący w nim potencjał. Zostanie nam tylko smak.

Fot. Freepik

Miód lipowy wygrywa

Choć każdy miód jest zdrowy i generalnie każdy wykazuje opisane działania, to jednak poszczególne gatunki różnią się między sobą. Wszystko zależy od tego, z jakich roślin pochodzą i jakie te rośliny mają właściwości.

Najlepszym wyborem, nie tylko, jeśli chodzi o zbicie temperatury, będzie miód lipowy. Podobnie jak lipa, działa on napotnie, a przez to obniża gorączkę. Ponadto uspokaja, koi i ułatwia zasypianie. Miód lipowy reguluje ciśnienie krwi, działa przeciwskurczowo, a także wykrztuśnie i jednocześnie przeciwkaszlowo. Dlatego jest idealnym wyborem podczas przeziębienia.

Miód jest wspaniały - spróbuj różnych odmian

Przeciwgorączkowo zadziałają również miody malinowy i wrzosowy. Są trudniej dostępne, ale warto ich poszukać, nie tylko ze względu na właściwości prozdrowotne. Zarówno miód wrzosowy, jak i malinowy, mają bardzo ciekawe smaki, nieco inne niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy. 

Na kaszel doskonale zadziała także miód manuka. Można powiedzieć, że to taki miód dla koneserów. Skoncentrowana i zwielokrotniona moc, jaka kryje się we wszystkich innych miodach razem wziętych. Pochodzi z Nowej Zelandii i jest bardzo drogi. Warto jednak zdobyć słoiczek i trzymać go na specjalne okazje – czyli np. na chorobę dziecka. 

Zobacz także:

Co oznacza biały nalot na miodzie? Nie możesz go zignorować

Lepiej nie podawać niemowlakom miodu. Może doprowadzić do botulizmu niemowlęcego

Miód w ciąży

Uważaj z inhalacjami! Ta sól, polecana przez lekarzy, może okazać się niewłaściwa dla dziecka
Sól hipertoniczna dla dziecka
Inhalator, czy nebulizator to must-have każdej mamy. Gdy dziecko jest przeziębione, ma kaszel, trudności z odkrztuszaniem, pediatrzy zalecają często inhalacje z soli fizjologicznej. Wtedy właśnie przydaje się to urządzenie. Wlewamy do niego zarówno leki przepisane przez lekarza, jak i zwykłą sól fizjologiczną.Inhalacja z soli nawilża drogi oddechowe i sprawia, że nie tylko łatwiej dziecku "wykasłać” nadmiar wydzieliny, ale i w ogóle oddychać. Ampułki z solą fizjologiczną różnią się jednak co do stężenia. Tak zwana hipertoniczna sól fizjologiczna to ta mocniejsza. Czy na pewno wskazana jest dla małych dzieci?
Czytaj dalej
Zarabiamy 17 tys. zł miesięcznie. Nigdy nie wystarcza nam do pierwszego
zarabiam 17 tys.  zł i nam brakuje
Zarabiają kilkanaście, a nierzadko i ponad dwadzieścia tysięcy miesięcznie. Wychowują jedno, czasem dwoje dzieci i... żyją wiecznie pod kreską. Młode rodziny, które mijasz na co dzień na ulicy, stajesz za nimi w kolejce w Biedronce, czy Pepco to ludzie, którym ciągle brak do pierwszego.Małgosia jest managerką średniego szczebla w korporacji, jej mąż prowadzi firmę transportową. Lubią ich ci, z którymi pracują na co dzień. Ona bije się o swoich, on jest szefem, który docenia pracowników, nigdy nie zalega z pensjami, co w małych przedsiębiorstwach bywa fenomenem. Wychowują dwoje dzieci w wieku 6 i 8 lat, Robert ma syna z poprzedniego związku, wobec którego pełni z jego mamą opiekę naprzemienną. Małgosia i Robert nieustannie rozmawiają o pieniądzach, bo tych wiecznie brakuje.
Czytaj dalej