Jaki miód pomoże na gorączkę, a jaki na kaszel? Warto mieć go w domu!
Gdy dziecko dopada kaszel, często w pierwszym odruchu wcale nie biegniemy do lekarza, ani do apteki. Sięgamy raczej po sprawdzone, domowe sposoby, ale i po to, co po prostu mamy pod ręką, a co może pomóc przy pierwszych objawach przeziębienia lub grypy. W wielu przypadkach jest to miód.
O dobroczynnych właściwościach miodu napisano całe tomy. Najczęściej nazywamy go naturalnym antybiotykiem, bo działa przeciwbakteryjnie. Zwalcza też wirusy i inne drobnoustroje. Łagodzi kaszel, nawilża drogi oddechowe, obniża gorączkę. Ale są różne rodzaje miodu, a każdy z nich nieco inaczej oddziałuje na nasz organizm. W sezonie przeziębień warto o tym wiedzieć.
Miód to naturalna oręż do walki z infekcjami
Miód od niepamiętnych czasów wykorzystywany był do leczenia. Trudno w skrócie podać, jak działa na ludzki organizm, ponieważ to spektrum jest niezwykle szerokie. Ma właściwości przeciwdrobnoustrojowe, dlatego bywa bardzo przydatny podczas walki z infekcjami dróg oddechowych. Jest bogaty w antyoksydanty, witaminy i minerały, dzięki czemu wspomaga pracę układu immunologicznego.
Flawonoidy i polifenole w nim zawarte pomagają w zwalczaniu wolnych rodników, miód działa więc przeciwutleniająco i odmładzająco. Wspomaga też trawienie, reguluje poziom cukru we krwi, przyczynia się do obniżenia poziomu trójglicerydów i cholesterolu LDL (złego), a podniesienia poziomu cholesterolu HDL (dobrego) – korzystnie wpływa więc na serce.
Miód można stosować także zewnętrznie. Na skórę działa nawilżająco i odżywczo – maska na twarz na bazie miodu, pomaga również w złuszczeniu martwego naskórka. Można stosować go miejscowo na drobne rany i otarcia, zapobiega wtedy zakażeniom bakteryjnym. Miód łagodzi stany zapalne, podrażnienia i zaczerwienienia. Naprawdę, warto mieć w domu słoik miodu (pod warunkiem że żaden z domowników nie jest uczulony na miód!).
Miód na przeziębienie
Najczęściej sięgamy po miód, gdy kogoś dopada przeziębienie. Ból gardła, zapchany nos, stan podgorączkowy? Miód, ze względu na swoje właściwości, wydaje się być naturalnym pierwszym wyborem. Na jego bazie przygotowujemy tak zwane "złote mleko” – jest to ciepłe mleko z dodatkiem kurkumy, która nadaje złoty kolor, miodu, masła i czosnku. To taka bomba rozgrzewająca i mobilizują organizm do walki z infekcją.
Podczas choroby warto też pić wodę miodową, czyli po prostu miód rozcieńczony w wodzie (1 łyżeczka na szklankę wody) i odstawiony na kilka godzin. Taki roztwór ma jeszcze silniejsze działanie niż czysty miód. Miód zawiera w swoim składzie nadtlenek wodoru (wodę utlenioną), który po rozcieńczeniu wodą podnosi aktywność bakteriobójczą miodu nawet ok. 200 razy.
By czerpać pełnię mocy z miodu, trzeba wiedzieć, jak się z nim obchodzić. Najważniejsza, to nie podgrzać go zbyt mocno — maksymalnie do 40 st. C. Jeśli przegrzejemy miód, np. dodając go do gorącej herbaty, zmarnujemy cały tkwiący w nim potencjał. Zostanie nam tylko smak.
Miód lipowy wygrywa
Choć każdy miód jest zdrowy i generalnie każdy wykazuje opisane działania, to jednak poszczególne gatunki różnią się między sobą. Wszystko zależy od tego, z jakich roślin pochodzą i jakie te rośliny mają właściwości.
Najlepszym wyborem, nie tylko, jeśli chodzi o zbicie temperatury, będzie miód lipowy. Podobnie jak lipa, działa on napotnie, a przez to obniża gorączkę. Ponadto uspokaja, koi i ułatwia zasypianie. Miód lipowy reguluje ciśnienie krwi, działa przeciwskurczowo, a także wykrztuśnie i jednocześnie przeciwkaszlowo. Dlatego jest idealnym wyborem podczas przeziębienia.
Miód jest wspaniały - spróbuj różnych odmian
Przeciwgorączkowo zadziałają również miody malinowy i wrzosowy. Są trudniej dostępne, ale warto ich poszukać, nie tylko ze względu na właściwości prozdrowotne. Zarówno miód wrzosowy, jak i malinowy, mają bardzo ciekawe smaki, nieco inne niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy.
Na kaszel doskonale zadziała także miód manuka. Można powiedzieć, że to taki miód dla koneserów. Skoncentrowana i zwielokrotniona moc, jaka kryje się we wszystkich innych miodach razem wziętych. Pochodzi z Nowej Zelandii i jest bardzo drogi. Warto jednak zdobyć słoiczek i trzymać go na specjalne okazje – czyli np. na chorobę dziecka.
Zobacz także:
Co oznacza biały nalot na miodzie? Nie możesz go zignorować
Lepiej nie podawać niemowlakom miodu. Może doprowadzić do botulizmu niemowlęcego