portalparentingowy.pl Szkoła Kibole zastraszają dzieci i nawołują do linczu. Skandaliczne plakaty przy szkołach
Fot. Wikipedia Commons/Facebook Polonia Warszawa

Kibole zastraszają dzieci i nawołują do linczu. Skandaliczne plakaty przy szkołach

29 sierpnia 2023
Autor tekstu: Marta Lewandowska

Od kilku dni na warszawskich ulicach, przystankach, a nawet przy wejściach do szkół podstawowych pojawiają się plakaty. Na zdjęciu widzimy pobitego chłopca w koszulce klubu piłkarskiego Polonia Warszawa. Obok zdania sugerujące, że sympatyzowanie z tym klubem może skończyć się dla dziecka pobiciem.

Listy z groźbami otrzymują też rodzice dzieci trenujących w tym klubie oraz wierni kibice Polonii. Nie mają wątpliwości - za tą obrzydliwą akcją stoją kibole innego warszawskiego klubu.

Uderzają w dzieci

Sprawę nagłośnił portal warszawa.wyborcza.pl. " Trenowanie w Polonii może wywołać nieodwracalne zmiany w psychice dziecka, porównywalne do gwałtu " - czytamy na plakacie. Jednak tekstu jest dużo więcej, cały składa się z gróźb pobicia, dręczenia, zabierania rzeczy.

"Na każdym kroku dochodzi do pobić zarówno kibiców jak i piłkarzy Polonii. Zdarzały się przypadki pobić również rodziców" (pisownia oryginalna) - to tylko jeden z punktów na plakacie, całość kończy się słowami: " Zastanów się dwa razy życie jest tylko jedno ".

Od jakiegoś czasu listy z pogróżkami przychodzą także do domów młodych piłkarzy. Cel jest jeden - zastraszyć dzieci i ich rodziców . Żeby podkreślić, z jakimi bandziorami mają do czynienia, autorzy tej skandalicznej korespondencji wycinają litery z gazet i przyklejają je do kartek, jak w starych filmach kryminalnych.

Green Beans - 2023-08-29T075245.378.jpg

Plakatów nie da się przeoczyć

Jak donosi warszawska Wyborcza, wiele plakatów można znaleźć na warszawskich Bielanach. Są rozklejane na przystankach, przy wejściu do metra, a nawet na słupach zlokalizowanych przy szkołach podstawowych . Trudno ich nie zauważyć.

Przerobione w programie graficznym zdjęcia są brutalne . Dzieci w strojach sportowych Polonii mają zakrwawione i posiniaczone twarze. Plakat od razu przyciąga wzrok i ma wystraszyć.

Tak brutalne i obrzydliwe metody komunikacji kibice Polonii i rodzice młodych adeptów sportu przypisują społeczności kiboli (nie mylić z kibicami) innego warszawskiego klubu Legii Warszawa.

Tata chłopca z plakatu: Brzydzimy się kiboli

Dziennikarz Wyborczej dotarł do taty jednego z dzieci, którego wizerunek znajduje się na plakacie. Mężczyzna przyznaje, że rozpoznaje wszystkich młodych sportowców. Zdjęcia zostały zrobione do kalendarza dwa lata temu. Ktoś je przerobił. Uważa, że uderzanie w dzieci jest skandaliczne i nie ma nic wspólnego ze sportową rywalizacją.

"Zwłaszcza że to nie pierwsza taka sytuacja. Kilkukrotnie słyszałem, że dzieci były wyzywane przez rówieśników na orlikach , tylko dlatego, że trenują w Polonii. Nie tak dawno ojciec kolegi syna został zaatakowany i kopnięty, bo miał na sobie mały znaczek Polonii" - przyznaje.

Rozważa podjęcie kroków prawnych w związku ze skandalicznym i bezprawnym wykorzystaniem wizerunku jego dziecka . "Brzydzimy się kibolstwem i marzymy o normalnym kibicowaniu, żeby przejście przez Warszawę w koszulce Polonii nie graniczyło z sytuacją zagrożenia zdrowia czy życia" - dodaje.

To nie kibice, to chuligani

Tata dziecka z plakatu podkreśla, że nie należy wrzucać do jednego worka wszystkich sympatyków Legii Warszawa. Trzeba postawić wyraźną granicę między kibicami, z którymi sam gra w piłkę, a kibolami, którzy są zwykłymi bandziorami.

Władze Polonii najprawdopodobniej zgłoszą sprawę na policję. W związku z treścią plakatów istnieje możliwość popełnienia przestępstwa. Władze Legii wciąż nie ustosunkowały się do plakatów. Poszkodowani nie mają wątpliwości, że to właśnie patologiczna nienawiść kiboli tego klubu do wszystkiego, co związane z Polonią Warszawa, pchnęła ich do tej okropnej akcji.

Plakaty są jawnym zastraszaniem i nawoływaniem do nienawiści wśród najmłodszych. Te "ostrzeżenia" mają na celu nie tylko straszenie młodych adeptów sportu, ale są też jasnym komunikatem dla dzieci wywodzących się z chuligańskich środowisk.

Przemoc w sporcie jest niedopuszczalna. Najważniejszą zasadą, jaką powinni kierować się młodzi zawodnicy, jest fair play. Niech wygra lepszy, a nie ten, który jest bardziej agresywny.

Zobacz także:

Pokazała, co jej córka dostała do jedzenia w szpitalu. To chyba jakiś żart

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2023 roku. U chłopców duże zmiany

Groźna moda wśród rodziców. Takie mleko wcale nie jest dobre dla dzieci

Koniec z energetykami w szkołach. Prezydent podpisał nowelizację ustawy
Nie szykujcie się na 1 września – wakacje będą dłuższe!
Obserwuj nas w
autor
Marta Lewandowska

Wydawczyni serwisu. Specjalistka ds. turystyki z duszą społecznika. Z mediami związana od blisko 20 lat. Mama trzech chłopców, która wierzy, że dzieci są doskonałe, a rolą rodzica jest jedynie wspieranie ich w odkrywaniu własnej drogi. Zwolenniczka rodzicielstwa intuicyjnego. Pisze głównie o tym, jak czerpać przyjemność z bycia rodzicem, ale też śledzi to, co dzieje się w polskiej szkole. Z zamiłowania ogrodniczka, uwielbia dawać drugie życie używanym rzeczom i gotować.

Napisz do mnnie: marta.lewandowska@iberion.pl


 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy