Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Kiedy rozwód to nie grzech? Stanowisko Kościoła ostatnio się zmieniło

Kiedy rozwód to nie grzech? Stanowisko Kościoła ostatnio się zmieniło

rozwiedziona para
Fot. Shutterstock/Prostock-studio

W 2023 roku do sądów okręgowych wpłynęło 81 tysięcy wniosków rozwodowych. To 81 tysięcy par, które postanowiły przestać tworzyć rodzinę. Z roku na rok jest ich coraz więcej. I ta tendencja jest rosnąca na całym świecie.

Nic więc dziwnego, że Kościół musiał zmienić swoje podejście do rozwodników. Rozwiedzeni katolicy, którzy weszli w nowy związek, nie mogli przyjmować komunii świętej i nie dostawali rozgrzeszenia w czasie spowiedzi. Niedawno jednak stanowisko Kościoła w tej sprawie oficjalnie się zmieniło. Niestety, tylko oficjalnie.

Rozwód to nie grzech?

Życie w grzechu, czyli na przykład w konkubinacie, oznacza, że nie można otrzymać rozgrzeszenia, a tym samym przystąpić do komunii świętej. Dlatego rozwiedzeni katolicy, którzy weszli w nowy związek, nie mogli uczestniczyć w tych sakramentach. Nawet jeśli mają ślub cywilny, bo dla Kościoła on nie jest ważny.

To się jednak zaczęło zmieniać. Mały kroczek w stronę liberalizacji zrobił papież Jan Paweł II, który uznał, że rozwodnicy, którzy zachowują wstrzemięźliwość i żyją w tak zwanym "białym małżeństwie" z nowym partnerem powinni być do Eucharystii dopuszczani.

Kolejną zmianę wprowadził papież Franciszek. Już 8 lat temu przyjął stanowisko, że nie można wymagać od ludzi będących w małżeństwie, by powstrzymywali się od współżycia. Zachęcał, by biskupi i księża zachęcali do udziału w życiu parafii także osoby, które są po rozwodzie. W wielu państwach zostało to przyjęte. Ale nie w Polsce.

Kasia - 2024-05-14T111841.266.jpg
Fot. Freepik

Jeden Kościół, różne zasady

Stanowisko Głowy Kościoła zostało wielokrotnie potwierdzone. Papież Franciszek dokładnie sprecyzował, jaki ma stosunek do rozwodników w Kościele. Jego listy do biskupów na przykład z Buenos Aires były publikowane w "Acta Aposticae Sedis", a zawarta w nich nauka jest uznawana za indoktrynalną, oficjalną naukę papieską.

Papież dla Katolików powinien być nieomylny. Jego zdanie przyjmuje się jako oficjalną naukę papieską i powinno być wprowadzone w każdym Kościele Katolickim. Powinien przyjąć go episkopat. Ale w Polsce tak nie jest.

W Czechach czy Niemczech osoby po rozwodzie, żyjące w nowych związkach, nawet jeśli nie zrezygnowały z życia seksualnego, mogą spowiadać się, przyjmować komunię, uczestniczyć w życiu wspólnoty. W Polsce podejście do ołtarza i przyjęcie opłatka jest świętokradcze. Jeden Kościół, różne zasady.

W Polsce komunii nie dostaniesz

Stanowisko polskiego episkopatu nie zmienia się od lat. Jak powiedział kanonista ks. prof. Jan Krajczyński, oficjał sądu biskupiego w Płocku w rozmowie z PAP: “Osoby po rozwodzie żyjące w nowym związku, żyją w sytuacji publicznego i trwałego cudzołóstwa, czyli grzechu ciężkiego. Oznacza to, że dopóki trwają w grzechu nie mogą przystąpić do Komunii św.”.

To samo zastrzeżenie dotyczy osób, które mają jedynie ślub cywilny. Ksiądz profesor Krajczyński dodał jednak, że osoby, którym związek się rozpadł, mają prawo do duchowego wsparcia wspólnoty. Nie każdy rozwód ma też charakter niemoralny — wszystko zależy od tego, jakie były jego powody.

Wiele wskazuje jednak na to, że polski episkopat będzie musiał zmienić swoje podejście i zliberalizować zasady dotyczące rozwodników. Po pierwsze dlatego, że takich osób jest coraz więcej i ogromna część z nich to zaangażowani wierni. Po drugie ze względu na kryzys, który od lat widać w polskim Kościele.

Ta zmiana nadejdzie. Miejmy nadzieję, że jak najszybciej.

Zobacz także:

Ile trwa żałoba według Kościoła? Wcale nie rok, jak zwykle się uważa

Tak dziecka nie ochrzcisz. Kościelne prawo mówi jasno, jakich imion nie można nadawać

Nie mają wstydu, żeby się do tego przyznać. Dlaczego niewierzący chrzczą swoje dzieci?

Moje dziecko zrobiło dziurę w drzwiach. Teraz przedszkole żąda ode mnie pieniędzy. Czy ma do tego prawo?
przedszkole
przedszkole
To może zdarzyć się każdemu dziecku. Czasem w zabawie, czasem w złości, zazwyczaj niechcący. Gdy maluch zmaga się z napadami agresji, szanse rosną. Mowa o zniszczeniach w przedszkolu. Wiadomo, że dziecko do 13. roku życia nie ponosi odpowiedzialności za swoje działania. Ale czy za każdym razem to rodzice będą płacić za jego wybryki?Na jednej z popularnych grup dla mam na Facebooku pojawił się anonimowy post. Kobieta chciała dowiedzieć się, czy przedszkole ma prawo żądać od niej pokrycia kosztów zniszczeń, jakich dokonał jej syn podczas zabawy. Odpowiedzi, jakie dostała, były skrajnie różne. Wyjaśniamy, jak to wygląda w świetle prawa.
Czytaj dalej
Jeśli zobaczysz tę rybę w sklepie, bierz w ciemno. Jest tania, zdrowa i pyszna
miętus ryba
ryba
Powinniśmy jeść więcej ryb. Wiemy o tym wszyscy, bo ryby są zdrowe i smaczne. Jednak nie da się nie zauważyć, że są także dość drogie. Za łososia trzeba zapłacić co najmniej 50 zł za kilogram. Kogo na to stać? Na pewno większość z nich nie może sobie pozwolić na taki wydatek zbyt często, ale to nie oznacza, że jedzenia ryb mamy rezygnować.Na szczęście wraz ze wzrostem świadomości konsumentów, rośnie także wybór w sklepach. Gatunków ryb jest wiele, nie wszystkie jednak są warte naszej uwagi. Są takie, których nawet za darmo nie powinniśmy jeść. Jednak nie każda tania ryba jest zła. Jest taka, która jest tania, bardzo zdrowa i wyjątkowo smaczna, a do tego - nasza polska, prosto z Mazur.
Czytaj dalej