Kiedyś kwiatek, teraz wycieczka do SPA. Rodzice powariowali przed Dniem Nauczyciela

Dzień Nauczyciela 2023 - to święto całęj oświaty

Nauczyciele zwracają często uwagę, że od 1982 roku obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej, jako święto wszystkich pracowników oświaty. Nie jest to dzień wolny od pracy, choć często 14 października, jest tzw. dzień dyrektorski, czyli dodatkowy wolny od zajęć lekcyjnych. W 2023 roku Dzień Nauczyciela jest wolny dla wszystkich, bo wypada w sobotę. W większości placówek 13 października odbędą się więc akademie i apele mające na celu uczczenie tego święta.

Poza odświętnym strojem i występami, w tym dniu uczniowie uczczą pracę wszystkich zaangażowanych w ich edukację i funkcjonowanie szkoły upominkami, które wręczą. Tu pojawia się problem, bo co kupić, za jaką kwotę? Rodzice prześcigają się w pomysłach, czym obdarować pedagogów, panie z sekretariatu, biblioteki, woźne... i tu zaczynają się cyrki.

Rodzice dzielą się na dwie grupy. Jedni uważają, że prezent musi być z gestem, inni, że powinien być symboliczny, trudno tu znaleźć złoty środek i uniknąć sporów, bo jedni i drudzy mają swoje racje. O porozumienie w takiej sytuacji może być naprawdę trudno.

Zastaw się, a postaw się, czyli świętowanie po polsku

Kilka lat temu, koleżanka zadzwoniła do mnie zapytać o opinię na temat prezentu dla wychowawczyni syna. W klasie, w której uczyło się zaledwie 12 uczniów, zaproponowano zakup karnetu do studia urody o wartości 1200 zł. Przecierałam oczy ze zdumienia, bo ten prezent wydawał się na wielu płaszczyznach, niewłaściwy. 

Jednak nie tylko w tej klasie pojawiają się pomysły z "górnej półki". Rodzice zbierają na markowe perfumy, ekskluzywne zestawy pościeli, bony do sklepów marek premium... A to rodzi konflikty i nieporozumienia, bo nie każdy czuje, że nauczyciela trzeba tak gratyfikować. Od kosztownych prezentów pedagog powinien odprowadzić podatek, a to dla niego dodatkowy kłopot, poza tym rodzi się pytanie: co wówczas kupić na zakończenie roku, święta... 

ZOBACZ TAKŻE: Czujesz już tę awanturę? Tak przekonasz dziecko, że nie potrzebuje nowych ciuchów do szkoły

Zwłaszcza że nie wszystkich rodziców stać na horrendalne składki, których wymagają drogie prezenty. Co ciekawe rodzice, którzy optują za kosztownym prezentem, często deklarują takie dla wychowawcy i... surowych nauczycieli. Czy to nie pachnie lekko przekupstwem? Może, ale jak mówią mamy, z którymi o prezentach rozmawiam, często te osoby nie uwzględniają podarków dla pracowników administracyjnych, porządkowych i technicznych, którzy... tego dnia również świętują.

Kiedyś tego nie było, ludziom się... poprzewracało

“Prezent nie powinien nikogo wpędzać w zakłopotanie” - czytam pod jednym z postów w mediach społecznościowych. Trudno się z tym nie zgodzić, a sposobów na zawstydzenie można wymienić wiele. Począwszy od wprawienia w zakłopotanie przez kwotę finansowania, która dla niektórych rodzin jest za duża, po... nietakt samego podarunku. 

- Prezent powinien być symboliczny, jak kwiatek, czy czekoladki. Nauczyciel nie może czuć się skrępowany, a nikt w szkole nie powinien się poczuć pominięty - mówi Karolina, która skromniejsze prezenty przewalczyła na zebraniu Rady Rodziców w szkole swoich dzieci. Kobieta doprowadziła do sytuacji, w której każda klasa obdarowuje wszystkich pracowników szkoły drobnymi upominkami.

Budżet na prezent klasy ustalają wewnętrznie, ale zwykle wychowawca dostaje miód, czy herbatę w ładnym opakowaniu, a pozostali pracownicy szkoły, np. bombonierkę do pokoju woźnych, czy pedagogów. Dla nauczycieli jak się okazuje, ta sytuacja też jest łatwiejsza do zaakceptowania, bo drogie prezenty wprawiają ich w zakłopotanie. 

Prezenty na Dzień Nauczyciela okiem pedagogów

Nauczyciel otrzymuje za swoją pracę pensję, jej wysokość budzi wiele kontrowersji. Jednak jeśli zapytacie znajomych, którzy pracują w szkole, czy mają wymarzony prezent na ich święto, najpewniej odpowiedzą, że nie oczekują niczego materialnego. Chcieliby szacunku, zaufania, żeby rodzice współpracowali, a dzieci nie nadużywały ich cierpliwości. Może jeszcze wspomnieliby o warunkach pracy, czy o większej elastyczności w doborze zagadnień z programu nauczania.

- Drogie prezenty wprawiają nas w zakłopotanie - mówi Katarzyna, anglistka z Ciechanowa. - Raz, że robi się niezręcznie, kiedy ten prezent jest nietrafiony, koleżanka kiedyś dostała torebkę, bardzo kosztowną, sama by jej nie kupiła, również dlatego, że jej się nie podobała. Jedna z mam regularnie wpadała do szkoły i komentowała, że wcale jej nie używa - dodaje.

Inną kwestią jest to, że nauczycielom łatwiej byłoby przyjąć taki podarek, gdyby między rodzicami a nauczycielem faktycznie była sympatia. Małgorzata przypadkiem usłyszała, jak rodzice mówią o niej niemiło w kontekście właśnie prezentów na dzień nauczyciela. - Wolałaby nic nie dostać, ewentualnie, jak czujecie się zobowiązani, kupcie kwiatka, albo czekoladki, to w razie czego zawsze można podać dalej. Pieniądze ze składki klasowej lepiej wykorzystajcie, żeby płacić wycieczki dla dzieciaków, których na to nie stać - wszyscy skorzystamy - podsumowuje.

Podziel się z nami swoim pomysłem na prezenty na Dzień Edukacji Narodowej na Facebooku.

Zobacz także:

Premier Morawiecki wściekły na youtuberów. Nazywa ich pedofilami

Siedzi w szkole dłużej, niż ja w pracy! To niezgodne z prawem

Liczba zatruć wzrosła o 530 proc.! Niebezpieczna moda wśród rodziców