Kredyt na komunijny prezent? "Wymagano ode mnie droższego podarunku"
Maj to okres, w którym dzieci przystępują do Pierwszej Komunii Świętej. Do uroczystości coraz bliżej, a o tym ile powinno się włożyć do koperty dla dzieci z tej okazji, coraz głośniej. Jedna z internautek wyznała, że musiała nawet wziąć kredyt, żeby kupić prezent chrześniakowi.
Temat prezentu komunijnego znowu powraca. Nie ma wątpliwości, że z roku na rok goście komunijni robią coraz droższe prezenty. Dziś normą już jest wręczanie dzieciom tabletów, smartfonów czy wysokich sum w kopertach, a kiedyś - jak piszą nasi czytelnicy - nie dostawało się prezentów, a jak już, to była to czekolada.
Prezent na Komunię
Obecnie dawanie prezentów z okazji Pierwszej Komunii Świętej jest powszechne i uznawane za tradycję. Wydaje się, że to nie budzi większych sporów. Tematem dyskusji jest jednak wartość wręczanych prezentów. Dla niektórych prezent na komunię jest sporym wydatkiem.
– Musiałam wziąć kredyt, żeby kupić prezent chrześniakowi, z uwagi na moją rolę, wymagano ode mnie droższego podarunku – napisała internautka na jednej z grup dla mam na Facebooku.
"Chrzestna nie jest od dawania pieniędzy"
Nasi czytelnicy również chętnie wypowiadali się na ten temat, pisząc komentarze pod postem na naszej facebookowej stronie. W poście opublikowany był link do naszego artykułu (można go przeczytać tutaj ), mówiącego o kobiecie, która zdecydowała, że w ogóle nie da chrześniakowi pieniędzy na Komunię, ponieważ uważa, że to nie najlepsza okazja do wręczania gotówki. Niektórzy użytkownicy Facebooka poparli taką postawę.
– Komunia z przeżycia duchowego stała się przeżyciem materialnym
– Dostałem tabliczkę czekolady na 1 ą komunię i popędziłem paść krowy na pastwisku
– Chrzestna nie jest od dawania pieniędzy. To uroczystość religijna – pisali internauci, ale znaleźli się również tacy, którzy mieli nieco odmienne zdanie na ten temat.
– Ale to dziecko, będzie mu przykro
– A może sama nie ma
Komunia musi się wrócić
– Komunia musi się wrócić - tak kombinuje spora część rodziców, a może iść do kościoła z rodzicami przyjąć sakrament i do domu i tyle – czytamy w komentarzach pod postem.
Jedna z naszych czytelniczek zauważyła, że wartość prezentu jest indywidualną sprawą.
– To nie jest ani przymus, ani obowiązek każdy robi według swojego uznania.
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
Źródło: parenting.pl, facebook.com