Magdalena Różczka jest mamą 3 córek. Teraz nie zdecydowałaby się na dziecko
Magdalena Różczka rzadko wypowiada się na tematy polityczne. Jednak ostatnio postanowiła zrobić wyjątek. Podczas wywiadu dla "Wysokich Obcasów" przyznała, że dziś bałaby się zajść w ciąże.
Różczka oznajmiła, że ze względu na zaostrzone prawo aborcyjne, prawdopodobnie nie podjęłaby kolejnej decyzji o dziecku. Kilka lat temu sama bała się, że jej dzieci będą obciążone wadami genetycznymi.
Magdalena Różczka bałaby się rodzić dziecko w Polsce
Coraz więcej polskich gwiazd wypowiada się w sprawie Izabeli z Pszczyny oraz zaostrzonego prawa aborcyjnego w Polsce. Magdalena Różczka również nie pozostała obojętna. W wywiadzie dla "Wysokich Obcasów" przyznała, że dziś nie zdecydowałaby się na ciążę w kraju.
- Ja bym się teraz zwyczajnie bała być w ciąży. Jestem mamą trzech córek. Gdyby ten wyrok zapadł kilka lat wcześniej, to nie zdecydowałabym się na kolejne dziecko
Aktorka opowiedziała także o swoich poprzednich ciążach. Sama spotkała się z dużym prawdopodobieństwem obciążenia genetycznego.
- Też miałam w swoim życiu sytuację, gdy czekałam na wyniki testu PAPP-A i dostałam wyniki, które wskazywały na duże prawdopodobieństwo wad genetycznych. Nie zrobiłam kolejnych badań, mimo że miałam skierowanie. Dokonałam wtedy wyboru. Nie byłam ogarnięta lękiem, to sprawiło, że mogłam spotkać się sama ze sobą i odpowiedzieć sobie na pytania, czego chcę i co jestem w stanie znieść — opowiedziała gwiazda.
Magdalena Różczka o wadach genetycznych
Dla Magdaleny Różczki wszystko skończyło się szczęśliwie. Jednak zdaje sobie sprawę, że nie zawsze tak jest. Aktorka często jeździła do Hospicjum Małego Księcia w Lublinie. Wspomniała o kobiecie, którą tam spotkała.
- Urodziła dziecko, które miało żyć trzy dni, ale kiedy tę mamę poznałam, jej córka od siedmiu lat leżała bez ruchu w domu i jedyne odgłosy, jakie wydawała, to płacz i krzyk bólu.
Zdaniem Magdaleny Różczki nikt nie powinien podejmować decyzji o ciąży za kobietę. "Skąd ta potrzeba panowania nad życiem drugiego człowieka?" - pyta aktorka.
Dzieci są dla gwiazdy bardzo ważne. Macierzyństwo traktuje jako powołanie. Gdyby nie mogła urodzić, prawdopodobnie zdecydowałaby się na adopcję.
- Bo przyszłam na świat po to, żeby być mamą. Jeżeli nie z brzucha, to z serducha.
Źródło: plejada.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
-
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Informujemy, komu należą się pieniądze
-
Minister Edukacji i Nauki ogłosił zmiany w szkołach. Wzrośnie subwencja oświatowa