Matka przestała płacić czynsz. Spółdzielnia chce nasłać komornika na dzieci
Do kuriozalnej sytuacji doszło w jednej ze spółdzielni miejskich. Ojciec przepisał mieszkanie na swoje małoletnie dzieci po rozwodzie. Gdy matka przestała płacić czynsz, do akcji wkroczyła firma egzekucyjna. Zaległe opłaty mają zapłacić... dzieci.
Gdy rodzice się rozeszli, ojciec, by zabezpieczyć byt dzieci, przepisał na nie
prawo do mieszkania spółdzielczego.
Nie zdawał sobie jednak sprawy, że niedługo ściągnie na siebie i maluchy niezłe kłopoty.
Ojciec przepisał mieszkanie
Mieszkanie miało być zabezpieczeniem dla dzieci po rozwodzie rodziców. To matka, jako jedyny dorosły opiekun zamieszkujący z dziećmi, miała być odpowiedzialna za uiszczanie opłat. Kobieta jednak migała się od tego obowiązku, a zadłużenie na lokalu rosło.
Gdy dzieci wyprowadziły się do ojca, dług nieustannie się powiększał. Spółdzielnia nie chcąc tracić pieniędzy, zdecydowała się na egzekucję należności . Płacić za długi matki miały dzieci.
Spółdzielnia żąda pieniędzy od dzieci
Sprawę opisała "Rzeczpospolita". "Jako że matka nie odbierała korespondencji, spółdzielnia uzyskała przeciwko dzieciom tytuł egzekucyjny. A następnie zaczęła naciskać na zawarcie porozumienia" - czytamy. W ten sposób administracja chciała zmusić rodziców do spłaty długu.
Spółdzielnie nie widziała w tym nic złego. Uznała, że to normalna praktyka. Na nic tłumaczenia, że ważniejsze jest dobro dzieci. Sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich.
Pomimo tego, że matka uznała dług i zobowiązała się do jego spłaty, topór nad dziećmi nadal wisi. A ich majątek może pójść pod młotek.
Co na to prawo?
Prawnicy, których "Rzeczpospolita" pytała o opinię, nie pozostawiają złudzeń. Spółdzielnia nie może uzyskać żadnych korzyści z wystąpienia na drogę sądową.
Mecenas Żochowski cytowany w materiale zwraca uwagę, że "działanie spółdzielni można rozpatrywać także w kontekście ewentualnego naruszenia dóbr osobistych małoletnich. Dobrem osobistym zgodnie z kodeksem cywilnym jest m.in. nietykalność mieszkania".
Ojciec nie przestaje walczyć o zwolnienie dzieci z dziedziczenia długu matki w przyszłości. Reprezentująca go kancelaria wystąpiła do sądu o uchylenie tytułu egzekucyjnego i wznowienie postępowania w stosunku do małoletnich.
Źródło: Rzeczpospolita
Zobacz też:
Czarnek i Ordo Iuris usuwają Telefon Zaufania z podręczników. Nie pasuje im ideologicznie
Policja udostępnia drastyczne nagranie. Auto staranowało wózek z dzieckiem