Mężczyzna złapał go na ulicy i zaczął się wydzierać. Wszystko nagrała kamera
Komenda policji w Lubinie opublikowała film z monitoringu miejskiego, na którym nastoletni chłopiec znalazł się w bardzo niebezpiecznej sytuacji. Nastolatek, nie zważając na czerwone światło, wszedł pewnym krokiem na pasy.
Chłopak był o włos od tragedii. W zasadzie tylko refleks kierowców uchronił go przed zderzeniem. Na całą sytuację postanowił zareagować przypadkowy przechodzień, w ostrych słowach tłumacząc nastolatkowi, jak bardzo blisko był od tragedii.
Nastolatek w kapturze z telefonem przy uchu na pasach
Policja w Lubinie została zaalarmowana o niebezpiecznej sytuacji na jednej z bardziej ruchliwych ulic w mieście. Policjanci dotarli do monitoringu miejskiego, który nagrał całe zdarzenie, włącznie z reakcją przechodniów. Na nagraniu świetnie widać, że do przejścia zbliża się młody człowiek w kapturze, zajęty rozmową przez telefon.
Nastolatek nawet się nie zatrzymał. Wszedł na przejście, nie zwracając uwagi na palące się czerwone światło, wprost pod nadjeżdżające samochody. Nic się nie stało, ale od tragedii dzieliła go tylko sekunda. Ma szczęście, że kierowca wykazał się refleksem i przytomnością umysłu.
Gwałtowna reakcja świadka
Kiedy chłopiec dotarł cały i zdrowy do wysepki dzielącej pasy, jeden ze świadków zdarzenia dał upust swojemu wzburzeniu. Na nagraniu udostępnionym przez policję widać, że bardzo gwałtownie zareagował, ściągając młodemu człowiekowi kaptur z głowy.
Przechodzień postanowił powiedzieć nastolatkowi kilka słów do słuchu. Na nagraniu nic nie słychać, ale możemy sobie wyobrazić, jaka była ich treść. Pozostaje mieć nadzieję, że chłopak weźmie je do serca i od teraz będzie przestrzegał przepisów.
Zachowaj ostrożność na pasach
W tym przypadku, dzięki szybkiej reakcji kierujących, nikomu nic się nie stało. Jednak nie wszyscy mają takie szczęście. Policja ciągle ostrzega, by zachować szczególną ostrożność podczas przechodzenia przez pasy.
W czasie spacerów po mieście przede wszystkim trzeba odłożyć telefon do kieszeni. Przepisy zabraniają pieszemu korzystania z telefonu i innych urządzeń elektronicznych podczas przechodzenia przez jezdnię. Można za to otrzymać mandat w wysokości 300 zł, a przede wszystkim jest po prostu niebezpieczne.
Zobacz też:
Matka z dzieckiem dosłownie wylecieli w powietrze. BMW pędziło na czerwonym świetle
Dwumiesięczne dziecko zagryzione przez psa. Tragedia w Zgorzelcu
Wstrząsająca interwencja w Chełmie. Policjantów zmroził widok dzieci