Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Na boreliozę choruje się tylko raz? Na temat choroby odkleszczowej panuje wiele mitów
Marta Uler
Marta Uler 11.04.2024 10:07

Na boreliozę choruje się tylko raz? Na temat choroby odkleszczowej panuje wiele mitów

borelioza
Fot. Shutterstock/AnastasiaKopa

Sezon na kleszcze uważamy za otwarty, niestety. Malutkie pajęczaki czają się na nas dosłownie wszędzie. Nie tylko w lasach, nie tylko na łąkach. Mogą zaatakować w parku, na placu zabaw, w przydomowym ogródku.

Wywołują bardzo poważne choroby. O ile przed kleszczowym zapaleniem mózgu chroni nas szczepionka, to już przed boreliozą – nie. Warto więc wiedzieć, możliwie jak najwięcej, na temat tej choroby, ponieważ nawet w internecie można znaleźć na ten temat wiele bzdur i mitów.

Kleszcze roznoszą groźne choroby

Kleszcze są aktywne praktycznie cały rok, jeśli panują dla nich dobre warunki. Nawet gdy zima jest ciepła, czyli mniej więcej od 5 st. C w górę, można liczyć się z tym, że podczas spaceru "złapiemy” kleszcza. Ale czas największej aktywności tych pajęczaków to maj, czerwiec, wrzesień i październik. 

To jest pierwszy podstawowy mit, który krąży na temat kleszczy. Weźmy to sobie głęboko do serca. Nawet teraz, wczesną wiosną, jak najbardziej trzeba zabezpieczać się na różne możliwe sposoby, wychodząc na spacery. Psikajmy się więc repelentami, odpowiednimi dla dzieci i dla dorosłych.

Pamiętajmy też o właściwym stroju. W lesie, czy na łąkach, dobrze jest mieć długie spodnie i ściśle przylegające nogawki, by kleszczowi trudno było pod nie wejść. Z kolei gdy będzie cieplej, zakładajmy właśnie krótkie spodnie (i jasne buty) tak, by łydki były na wierzchu. Co kilkanaście minut trzeba oglądać nogi, łatwo wtedy zauważyć, że coś po nich wędruje – widać to dużo wyraźniej niż ciemnym dresie. 

Fot. Pixabay/Erik_Karits

Mity na temat kleszczy i boreliozy

Kleszcze roznoszą dwie groźne choroby. Przed kleszczowym zapaleniem mózgu chroni nas szczepionka. Przed boreliozą, właściwie tylko spray i własne bystre oko. Dlatego warto tu obalić najczęściej powtarzane mity na temat tej choroby:

  • Jak raz zachoruję na boreliozę, to będę mieć już spokój – przechorowanie boreliozy nie sprawia, że stajemy się odporni na tę chorobę. Można chorować wiele razy w życiu. To dlatego borelioza uznawana jest za zmorę leśników.
     
  • Kleszcze są tylko w lesie, wystarczy nie chodzić do lasu, by nie musieć myśleć kleszczach – kleszcze są na polach, łąkach, w parkach (niepryskanych), ogrodach. Kleszcz może nas zaatakować nawet we własnym domu, jeśli wcześniej przez przypadek strząśniemy go z jakiegoś ubrania lub spadnie z psa.
     
  • Skoro ukąsił mnie kleszcz, jestem już chora – tylko 20 proc. kleszczy jest nosicielami krętek Borrelia. Najbardziej zakaźne są kleszcze w województwie mazowieckim, a np. te znad morza o wiele mniej. 
     
  • Po wyjęciu kleszcza od razu trzeba zacząć brać antybiotyk – nie ma to sensu. Kleszcz mógł nie być nosicielem choroby, należy poczekać na odczyn na skórze – to charakterystyczny rumień. Czasem, mimo zakażenia, rumień się nie pojawia, dlatego warto udać się do lekarza, który zadecyduje, czy podać profilaktycznie antybiotyk, czy wstrzymać się 4-6 tygodni do momentu, aż organizm wytworzy ewentualne przeciwciała. 
     
  • Jeśli nie mam rumienia, to wszystko jest w porządku – pierwsze objawy boreliozy mogą wystąpić po 7-14 dniach od zakażenia i początkowo przypominają grypę/przeziębienie. Jeśli źle się czujesz, a pamiętasz, że miałaś kleszcza – koniecznie idź do lekarza.
     
  • Skoro ukąsił mnie kleszcz – na pewno zachoruję – nie, szybko wyjęty ze skóry prawdopodobnie nie zdąży przenieść bakterii. Kleszcz zaczyna infekować dopiero po upływie 24-48 godzin. Dlatego tak ważne jest częste przeglądanie ciała podczas i po spacerach.
     
  • Kleszczy należy szukać na ciele w ciepłych miejscach, w zgięciach kolan i łokci – ten pajęczak może wbić się dosłownie wszędzie, nawet w czubek głowy i środek pleców.

Kiedy szczepionka przeciw boreliozie?

Niestety wciąż nie mamy szczepionki na boreliozę, choć optymistyczna wiadomość jest taka, że prace nad nią trwają intensywnie i niedługo może być dostępna. Naukowcy pracują również nad specjalną tabletką odstraszającą kleszcze, która miałaby działać podobnie jak te preparaty, które podajemy psom czy kotom.

Póki co, musimy po prostu być czujni. I świadomi. Pamiętajmy, że kleszcze bywają bardzo malutkie. Postać nimfy jest prawie niewidoczna, niemal przezroczysta, a równie niebezpieczna. Jeśli znajdziemy na skórze kleszcza, natychmiast go wyciągnijmy. Najwygodniejsze są tu specjalne kleszczołapki, które można kupić w aptekach. 

I taka przestroga – gdy ukąsił nas kleszcz, nie mamy rumienia ani żadnych objawów, które mogłyby wskazywać na boreliozę, i tak po ok. 6 tygodniach warto pobrać krew na obecność przeciwciał przeciwko boreliozie IgG i IgM.

Zobacz także:

Tym razem pojawiły się wcześniej! Uważajcie na rodzinnych spacerach

Zakazane metody na wyciągnięcie kleszcza. 6 błędów, które popełnia niemal każdy

Choroba z Lyme – przyczyny, objawy, diagnostyka i leczenie