Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Będzie tabletka przeciw boreliozie? Pierwsi pacjenci już korzystają
Marta Uler
Marta Uler 04.04.2024 09:56

Będzie tabletka przeciw boreliozie? Pierwsi pacjenci już korzystają

kleszcz
Fot. Pexels/Erik_Karits

Trwają badania nad lekiem, który mógłby zabezpieczyć nas przed ukąszeniem kleszcza. Te małe pajęczaki przenoszą groźne choroby, takie jak borelioza czy kleszczowe zapalenia mózgu. O ile na tę drugą chorobę mamy szczepionkę, to przed boreliozą w tej chwili chroni nas jedynie nasza czujność.

Pod tym względem nie mamy tak dobrze, jak chociażby nasi czworonożni pupile – psy i koty. Ale pojawiła się nadzieja. Być może już niedługo wystarczy, że połkniemy tabletkę przed spacerem w lesie i żaden kleszcz już nas nie zaatakuje.

Kleszcze czają się nie tylko w lasach

Na ukąszenie tego owada narażeni jesteśmy nie tylko w lesie. Równie dobrze, możemy możemy mieć pecha podczas spaceru w parku, czy nawet we własnym ogródku. Kleszcze są właściwie wszędzie. Nawet na miejskich trawnikach.

Wiedząc o tym, właściciele psów i kotów od lat zabezpieczają zwierzęta, podając im specjalne tabletki przeciwko kleszczom, zawierające np. lotilaner. Jest to substancja, która powoduje nadmierną stymulację układu nerwowego kleszczy, ale także pcheł, co w krótkim czasie skutkuje ich śmiercią.

Czworonożni pacjenci mają do dyspozycji jeszcze inne skuteczne sposoby na kleszcze, jak choćby obroże uwalniające substancje chemiczne, które porażają owady. Takim aktywnym środkiem jest np. deltametryna. Z pewnością niejeden właściciel psa lub kota zastanawiał się, czemu dla zwierząt są takie zabezpieczenia przed kleszczami, a dla ludzi nie.

Będzie tabletka przeciw kleszczom?

Problem polega na tym, że wpływ tych wszystkich substancji na organizm człowieka nie jest jeszcze dobrze poznany. Zwierzęta żyją krótko, często nawet nie jest to 20 lat, ciężko więc stwierdzić, czy na dłuższą metę środki te nie okazałyby się szkodliwe. Ale coś się w tej kwestii zaczyna dziać – i brzmi to obiecująco. 

Firma farmaceutyczna Tarsus ogłosiła niedawno pozytywne wyniki drugiej fazy badania "Tick-Kill”. Sprawdzano w nim, czy – wspomniana wcześniej – substancja o nazwie lotilaner, jest skuteczna (i bezpieczna) w zapobieganiu boreliozie, czyli chorobie odkleszczowej, u ludzi. 

Wiele wskazuje na to, że TAK, ale badania muszą jeszcze trochę potrwać. Trzymajmy więc kciuki, by wkrótce wystarczyło połknąć przed spacerem specjalną tabletkę i uchronić się w ten sposób przed ukąszeniem kleszcza.

Jak chronić się przed kleszczami?

Kleszcze roznoszą głównie dwie niebezpieczne dla nas choroby: kleszczowe zapalenie mózgu i boreliozę. O ile na tę pierwszą mamy już od dawna szczepionkę, to na drugą, niestety nie. Prace nad nią trwają, ale kiedy zostanie dopuszczona, jeszcze nie wiadomo. Przed boreliozą możemy chronić się tylko w jeden sposób – stosować prewencję.

Głównie chodzi o odpowiedni strój. "Odzież z długimi rękawami oraz nogawkami, tak tak. Najlepiej żeby buty były za kostkę, a nogawka ściśle przylegała. Wtedy mamy szanse, że kleszcz na nas nie wejdzie (przynajmniej nie pod nogawkę)”, informuje Nadleśnictwo Gniezno Lasy Państwowe.

Po spacerze należy dokładnie obejrzeć całe ciało, nawet przez szkło powiększające, bo niektóre kleszcze (postać nimfy) są ledwo widoczne. A gdyby się jednak okazało, że kleszcz zdołał się wbić w naszą skórę, nie musi to jeszcze oznaczać nic złego, ale warto skonsultować się z lekarzem, który wyjaśni, jak dalej mamy postępować. 

Zobacz także:

Tym razem pojawiły się wcześniej! Uważajcie na rodzinnych spacerach

Używasz pęsety do usuwania kleszczy? Przeczytaj słowa lekarki

Zakazane metody na wyciągnięcie kleszcza. 6 błędów, które popełnia niemal każdy

Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco

Imię dla rolnika. Jeśli nazwiesz tak syna, babcia będzie łapać się za głowę
chłopiec
Wybierając imię dla syna, zwykle chcemy, aby brzmiało mocno, było międzynarodowe. Chłopiec ma kojarzyć się z kimś stanowczym i silnym. Sięgamy po inspirację wśród królów, piłkarzy. Czasem, szczególnie młode mamy w romantycznym porywie serca szukają imienia w poezji. Polacy coraz bardziej odchodzą od imion, od których jeszcze dwie dekady temu roiło się w szkołach.Obecni 30-, 40-latkowie nie mają więc sobie równych, bo Pawłów, Marcinów, Michałów, Łukaszów  i Adamów ubywa z każdym rokiem. A szkoda, bo te imiona także mają piękne znaczenie i są ponadczasowe. Jedno z nich oznacza łączyć się lub też... ziemia. Przez to drugie znaczenie uznano to imię za odpowiednie dla rolnika, a to praca ciężka i niedoceniana. Rodzice przez lata unikali nazywania tak synów.
Czytaj dalej
Dość krzyku, złości i płaczu. Te 3 zasady Montessori zmienią wasze życie
płaczące dziecko
Wstajesz rano, licząc na miły poranek. Niestety twoje dziecko znowu się złości. Nie chce się ubrać, marudzi przy jedzeniu... Zanim wyjdziecie z domu, rozkręca się prawdziwa awantura. Czy coś można z tym zrobić?Można i to dużo. Wystarczy zastosować te 3 zasady zaczerpnięte z metody Montessori. Z tym stylem wychowania i nauki nie każdy musi się zgadzać, ale trzeba przyznać, że te reguły potrafią w cudowny sposób zmniejszyć liczbę dziecięcych wybuchów złości. Przekonaj się sama.
Czytaj dalej