Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Niezależne, odpowiedzialne i nieszczęśliwe. Najstarsze dzieci mają pod górkę

Niezależne, odpowiedzialne i nieszczęśliwe. Najstarsze dzieci mają pod górkę

Najstarsze dzieci
Fot. Freepik

Najstarsze dzieci zazwyczaj wykształcają cechy, które przydają się w dorosłym życiu. Są wręcz skazani na sukces. Odpowiedzialności i ambicji uczą się od najmłodszych lat. Od chwili, kiedy pojawia się ich młodsze rodzeństwo.

A mimo to nie można powiedzieć, by mieli lekko. Najstarsze dzieciaki często znajdują się pod presją, której nie są w stanie unieść.

Pierwsze dziecko najbardziej odpowiedzialne

Pierwsze dziecko ma wyjątkową możliwość, której jest pozbawione młodsze rodzeństwo: niepodzielną uwagę rodziców. Dlatego obserwuje się, że najstarsze dzieci szybciej uczą się mówić, czytać i pisać. Rodzice, a często także dziadkowie, ciocie i wujkowie, dbają o jego rozwój, poświęcają mu mnóstwo czasu.

To jednak kiedyś się musi skończyć. Kiedy tylko pojawia się młodsze rodzeństwo, pierwsze dzieci słyszą, że muszą być "duże". I większość z nich świetnie sobie z tym radzi. Zaczynają przejmować odpowiedzialność, opiekują się swoim rodzeństwem.

Z drugiej strony nie mogą płakać, złościć się, okazywać emocji z całą ekspresją typową dla dziecka. Muszą ustępować, chociaż sami chcieliby wygrywać. No i poświęca się im o wiele mniej czasu, niż do tej pory. A to naprawdę trudne.

Kasia (23).jpg
Fot. Freepik, autor: user15285621

Odpowiedzialność, ambicja, niezależność

Takie okoliczności musi sprawić, że pierwsze dzieci stają się bardziej odpowiedzialne. Zajmują się rodzeństwem, są traktowani jako wzór do naśladowania. Zazwyczaj świetnie się uczą i chętnie przyjmują rolę lidera i przywódcy w szkole, a potem w pracy.

Najstarsi w rodzinie wyróżniają się ambicją i niezależnością. Ponieważ ich rodzice poświęcają więcej uwagi młodszemu rodzeństwu, uczą się samodzielności i niezależności.

Potrafią walczyć o swoje. To w końcu oni jako pierwsi ścierają się z rodzicami w odwiecznym konflikcie pokoleń. Mogą cieszyć się większymi przywilejami. Są postrzegani jako odpowiedzialni i zorganizowani, więc mogą na przykład dłużej zostawać poza domem.

Pierwsze dzieci duże umiejętności społeczne. Potrafią pójść na kompromis i są mistrzami w rozwiązywaniu sporów. W końcu te zdolności trenują od najmłodszych lat. Dlatego najstarsi są wspaniałymi pracownikami i można by pomyśleć, że są skazani na sukces.

Syndrom najstarszego dziecka może doskwierać

Jednak nie wszystko wygląda tak kolorowo. Niektóre najstarsze dzieci świetnie odnajdują się w roli tego najmniej potrzebującego i najbardziej niezależnego. Inne niestety przypłacają to perfekcjonizmem, a nakładana na nie presja jest po prostu zabójcza.

Związanych z tym problemów jest tak dużo, że eksperci ukuli termin "syndrom najstarszego dziecka". Pierwsze dzieci szybko uczą się maskować emocje i uczucia. W dorosłym życiu może być im trudno zdjąć maskę odpowiedzialności. Zawsze starają się postąpić tak, by było najlepiej dla innych, nawet jeśli tak naprawdę pragną czegoś innego.

Poczucie odpowiedzialności za rodzeństwo nie opuszcza ich nawet w dorosłym życiu. Ogromne przywiązanie do rodziny może sprawić, że najstarsi nie potrafią żyć na własny rachunek i stworzyć własnego domu.

Wszystko można zmienić

Pierwsze dzieci mają ogromne możliwości i ogromny potencjał. I jeśli tylko zapewni im się maksimum miłości i poczucia bezpieczeństwa, mogą mieć fantastyczne osiągnięcia w swoim zawodzie i sukces w życiu prywatnym.

Bardzo dużą rolę gra podejście rodziców. Najstarszych dzieci nie powinno się obarczać zbytnią odpowiedzialnością. I chociaż mogą wydawać się bardziej dojrzałe, nie powinno się przyspieszać ich dorastania na siłę. Niech jak najdłużej będą po prostu dziećmi. Z całym bagażem dziecięcych przeżyć, emocji i zabawy.

Zobacz także:

Jestem rozpieszczoną matką. Biorę 800+, nie gotuję, nie prasuję i nie piorę na tarze

3 emocje dziecka, których nie możesz zignorować. Zaniedbane wrócą z podwójną siłą

Nie uwierzysz, jak to zmieni wasze relacje. 7 zasad leniwego wychowania