Każdy rodzic chce wychować samodzielne dziecko, takie, które da sobie radę w życiu. A jednak wydaje się, że młode pokolenie nie jest szczególnie zaradne. Szczerze mówiąc wszystko wskazuje na to, że wyrasta nam pokolenie życiowych ciamajd.Można to zrzucać na to, że "teraz są takie czasy", ale spójrzmy prawdzie w oczy: wiele zależy od nas, rodziców. I od tego, jak od początku wygląda nasza relacja z dzieckiem. Kilka, z pozoru błahych, rzeczy sprawia, że nasze dzieci są kompletnie niesamodzielne.
Czas spędzony z dziadkami jest wartościowy. Smakuje pierogami z jagodami i kompotem z wiśni, jest pełen śmiechu i przytulasów. Dziadkowie są niezwykle ważnymi postaciami w życiu każdego dziecka.Jednak te relacje nie są takie same. Okazuje się, że więź z dziadkami ze strony mamy jest inna, niż ta, którą mamy z dziadkami ze strony ojca. I naukowcy już wiedzą, z kim jest bliższa.
Ambicja przejawia się u dzieci już w pierwszych latach życia, kiedy krzyczą: "ja sam!" i uparcie próbują zawiązać buty, albo zejść samodzielnie ze schodów. To kolejna cecha, z którą się rodzą i najważniejszym zadaniem rodzica jest tej dziecięcej ambicji nie tłumić. Z drugiej strony w wychowaniu ambitnego dziecka niezbędny jest też dobry przykład. Znowu więc musimy zacząć od nas samych.Chcemy, aby nasze dzieci wyrastały na ambitnych dorosłych. Chcemy, aby im się powiodło, aby osiągały sukcesy, nie poddawały się i radziły sobie w każdej sytuacji. Nie mamy wpływu na to, jak ułożą się ich losy, gdy dorosną, ale mamy ogromny wpływ na to, co wyniosą ze swojego dzieciństwa. Jak wychować ambitne dziecko?
Relacje między rodzeństwem zawsze będą naznaczone rywalizacją i zazdrością. Oraz ogromną miłością i niezaprzeczalną więzią.O tym, która z tych odsłon posiadania rodzeństwa weźmie górę, decyduje wiele czynników. Budowanie trwałej, lojalnej relacji między dziećmi to przede wszystkim rola rodziców. I to od najmłodszych lat.
Święta to doskonała okazja do rodzinnych spotkań. Często z bliskimi spotykamy się tylko raz czy dwa razy w roku przy świątecznym stole.W tych okolicznościach bardzo często pojawia się zdanie: "kochanie, przywitaj się z ciocią". I równie często pada zdecydowana odpowiedź: "nie!".
Siedem lat temu siedzieliśmy z mężem w naszej maleńkiej kuchni w bloku (na szczęście z oknem) i rozmawialiśmy o podjętej chwilę wcześniej decyzji. Wyprowadzamy się z miasta. To było oczyszczające i przerażające zarazem. Tak - na wsi lepiej dla dzieci, ale czy wygodniej, wiedziałam, że nie, bo sama wychowałam się na wsi. Dla męża to była nowość, całe życie spędził w bloku. Po 7 latach od wyprowadzki z Warszawy do wsi o wymyślnej nazwie, którą dziś zamieszkuje niewiele ponad 300 osób, pokuszę się o małe podsumowanie. Co wieś nam dała, co zabrała? Czy wrócilibyśmy do bloku i czy da się być "swoim" będąc przybyszem i mieszczuchem? Od razu uprzedzę, że ten tekst należy potraktować z lekkim przymrużeniem oka, a moje osądy są moje i są absolutnie subiektywne.
Babcie i dziadkowie bardzo kochają swoje wnuki i chcą im dać bardzo wiele. Czasami jednak dla jednego z nich mają szczególne uczucie.Relacje z dziadkami mają duże znaczenie dla dzieci. Jednak nie zawsze są proste. Faworyzowanie jednego z wnucząt jest bardzo krzywdzące i bolesne dla pozostałych dzieci. Niestety także dość częste.
"Po co zadzwonić, skoro można napisać?" - zastanawiają się nastolatkowie, którzy codziennie wysyłają setki wiadomości. Ze swoimi rodzicami także często utrzymują kontakt właśnie w ten sposób.Okazuje się jednak, że o wiele lepiej zadzwonić. A przynajmniej tak twierdzą naukowcy. Zbadano, jaki wpływ na nas i nasze relacje ma rodzaj kontaktu, który wybieramy.
Śmierć kogoś z rodziny to zawsze trudny moment. Dlatego prawo pracy zakłada, że w takich okolicznościach możemy otrzymać dni wolne w pracy. Jednak nie zawsze dodatkowy urlop się należy.Liczba dni wolnych z powodu śmierci kogoś bliskiego jest zależna od stopnia pokrewieństwa. Dzięki niemu możemy skupić się na emocjach i poszukać wsparcia u pozostałych członków rodziny, a także załatwić formalności.
Haluksy powodują nieestetyczne deformacje stóp, ale też ból. Momentami jest on nie do zniesienia. Utrudnia normalne funkcjonowanie. Bywają dni, kiedy ciężko zrobić choćby krok. Wszystko zaczyna się od butów, ale nie tylko. Danuta Martyniuk mówiła w rozmowie z Faktem, że ból był nie do zniesienia, operacji nie mogła już dłużej odkładać. Dziś media rozpisują się o tym, że kobietą opiekuje się jej mąż, król disc polo - Zenek Martyniuk. Jednak na tej rekonwalescencji problem się nie skończy, przed Danusią jeszcze długa droga do odzyskania zdrowia i sprawności.
Wszyscy popełniamy błędy. Mieszają nam się daty i pojęcia ze szkoły. Słowa wypadają nam z głowy. Upieramy się przy czymś, chociaż nie mamy racji. Czegoś nie zauważamy, coś przeoczymy. I bardzo się tego wstydzimy.Nikt nam nie powiedział, że popełnianie błędów jest w porządku i każdy ma do nich prawo. My jednak możemy to powiedzieć naszym dzieciom. Dzięki temu dowiedzą się, że błędy mogą być dobrą nauką na przyszłość.
“Jedna matka, jeden ojciec, a on tacy różni” - pewnie nie raz słyszeliście to zdanie w kontekście rodzeństw. I coś w tym jest. Bo mimo tej samej puli genów i takiego samego wychowania zwykle mocno różnimy się od rodzeństwa, a i nasze dzieci miewają różne temperamenty. Czemu się tak dzieje?Choć naukowcy są przekonani, że temperament zależy od wychowania i cech osobniczych, to zwykle jet tak, że jedno dziecko w domu jest znacznie bardziej ekstrawertyczne, niż reszta. Ba, można powiedzieć, że wielu z nas wychowuje choleryków. Tylko czy to jest możliwe w przypadku 3-, czy nawet 10-latka?
Najstarsze dzieci zazwyczaj wykształcają cechy, które przydają się w dorosłym życiu. Są wręcz skazani na sukces. Odpowiedzialności i ambicji uczą się od najmłodszych lat. Od chwili, kiedy pojawia się ich młodsze rodzeństwo.A mimo to nie można powiedzieć, by mieli lekko. Najstarsze dzieciaki często znajdują się pod presją, której nie są w stanie unieść.
Rodzina Clark rozważa wyprowadzkę z Polski. Mama pięcioraczków z Horyńca podzieliła się ze swoimi fanami smutną prawdą o jej relacjach z rodziną. Szczerze przyznaje, że nie miała wsparcia rodziny, nawet wtedy, gdy mały Czaruś przebywał przez 7 miesięcy w szpitalu.Pani Dominika dzieli się historiami z życia swojej rodziny w mediach społecznościowych. Tym razem zamieściła na swoim profilu kilka filmów, w których opowiada, jak wyglądają relacje z jej rodziną. O tym, że prawie nie utrzymują ze sobą kontaktów, mama pięcioraczków mówi ze łzami w oczach.
Dzieci chłoną otaczający go świat. Wnikliwie obserwują wszystko, nawet jeśli wydaje się, że są zajęte zabawą. I wiedzą o wiele więcej, niż myślimy. I oczywiście mają swoje zdanie na każdy temat, także na temat rodziców.Chcesz wiedzieć, co twoje dziecko myśli o tobie? Zadaj mu te 15 pytań, a przekonasz się, jak cię odbiera i jak dużo o tobie wie.
Statystyczna Polka zostaje babcią w wieku 47 lat. Nie lepi pierogów i nie zostaje z wnukami w domu. Gabriela ma 44 lata, babcią została rok temu. Jest aktywna zawodowo, ma wiele pasji i… 10-leteniego syna.Współczesna babcia nie robi na drutach i nie wyczekuje na wnuki w oknie. Nie ma na to czasu. Pracuje zawodowo i spłaca kredyt hipoteczny. Jest młoda, pełna życia i bardzo zajęta. Kocha swoje wnuki, ale zaprzecza temu, co znamy z bajek i własnych wspomnień.
Tureckie dywany, meble na wysoki połysk i gliniane donice… Tak wyglądały nieomal wszystkie mieszkania w Polsce. Wiele rodzin pozbywało się ich z wielką ulgą. Marta Wierzbicka, znana z serialu “Na Wspólnej”, w którym wciela się w Olę Zimińską, kocha ten styl!30-letnia aktorka urządziła swoje warszawskie mieszkanie właśnie w stylu retro. Ale to nie wszystko! Marta zainwestowała także w piękne stare siedlisko i tam szykuje swoją ostoję.
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński siedzą w więzieniu. Ich żony pojawiają się na manifestacjach, w Sejmie i mediach, pani Romualda Wąsik żali się, że męża widziała tylko raz od zatrzymania. Jak to jest z tymi widzeniami, komu przysługują, jak często? Przyglądamy się temu, jak wygląda życie blisko 80 tys. osadzonych, którzy obecnie odbywają karę więzienia w polskich zakładach karnych.Wąsik i Kamiński zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim 9 stycznia 2024 roku. Obydwaj zostali skazani prawomocnym wyrokiem sądu za tzw. aferę gruntową z 2007 roku. Kamiński był wówczas szefem CBA, a Wąsik jego zastępcą. Agencja, której szefowali za ich wiedzą i zgodą przygotowała prowokację, w wyniku której pokrzywdzonych miało zostać wiele osób. 20 grudnia 2023 r. sąd drugiej instancji uznał ich za winnych nadużyć i skazał na 2 lata pozbawienia wolnoci. Wydano nakaz zatrzymania i doprowadzenia do aresztu.
"Rodzice się nade mną nie roztkliwiali, a wyrosłem na porządnego człowieka". Albo: "Może mnie nie przytulali, ale przecież byli bardzo zapracowani". Te zdania często słyszą psychologowie w gabinetach terapeutycznych. Tak mówią osoby zmagające się z wieloma trudnościami, które nie wiedzą, skąd się wzięły ich problemy.Dom rodzinny powinien kojarzyć nam się z ciepłem, akceptacją i poczuciem bezpieczeństwa. To najlepsze warunki dla rozwoju dziecka. Jednak w wielu rodzinach panowała zgoła inna atmosfera. A dla dzieci chłód emocjonalny jest najtrudniejszy.
Jak się słyszy takie historie, to po prostu ręce opadają. Nastolatkowie postanowili zabawić się na korytarzu klatki schodowej. Wykorzystali do tego petardy i zapalniczkę. Gniew sąsiadów zapamiętają na długo.