Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Ciąża i poród > Pierwszy taki poród w Opolu. Dziecko urodziło się po francusku. Co to oznacza?
Beata Łajca
Beata Łajca 23.04.2024 12:33

Pierwszy taki poród w Opolu. Dziecko urodziło się po francusku. Co to oznacza?

poród francuski
fot. KCGPiN w Opolu

Poród po francusku to mało znana w Polsce metoda sprowadzania dziecka na świat. Łączy w sobie elementy porodu siłami natury i cesarskiego cięcia. Jak wygląda poród francuski?

W piątek 19 kwietnia właśnie taki poród miał miejsce w szpitalu w Opolu. Mama miała wykonane cięcie macicy, ale rodziła własnymi siłami. To pierwszy taki poród na opolskiej porodówce, a w całym kraju wykonuje je tylko kilka ośrodków.

Jak wygląda poród francuski

Poród francuski to połączenie cesarki z porodem naturalnym. Ciężarnej wykonuje się małe pionowe nacięcie w macicy, przez które na świat przychodzi jej dziecko. Matka wypycha je na świat siłą własnych mięśni tak, jak w porodzie naturalnym.

Metoda jest dość młoda, bo została opracowana w połowie lat 90. Nosi nazwę FAUCS od nazwiska jej twórcy, dr Denisa Fauck, francuskiego ginekologa-położnika. W Polsce mówi się też – poród brzuszny.

Poród francuski jest bezpieczniejszy dla matki i dziecka. Kobieta dostaje dużo mniej środków znieczulających i szybciej odzyskuje czucie. Może też objąć swoje dziecko jeszcze przed odcięciem pępowiny i kangurować je tak samo, jak po porodzie naturalnym.

Pierwszy poród francuski w Opolu

Niecodziennego porodu, jaki odbył się w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu, doświadczyła pani Maria Honka. O nowatorskiej metodzie opowiedziała jej wcześniej znajoma położna Katarzynę Krygier. Szczęśliwa mama opowiada o tym, jak przebiegał poród:

Ważnym elementem jest tu gwizdek, a właściwie ustnik, bo wprawdzie nie wydawał on dźwięków, ale pomagał mi pracować przeponą i mięśniami głębokimi, których z powodu znieczulenia nie czułam.

Od momentu wykonania nacięcia do pojawienia się synka na świecie minęły 4 minuty, w trakcie których wykonałam kilka potężnych dmuchnięć w gwizdek.(…) Jestem szczęśliwa, bo moje dziecko nie zostało wyjęte z brzucha „na zimno”, ale miało szansę przygotować się do tego, podobnie jak ma to miejsce przy porodzie siłami natury.

Przy dźwiękach Rammsteina

Położną i ciężarną połączyła pasja do muzyki. Maria Honka jest wokalistką zespołu Babskie Vovalove i z położną Katarzyną Krygier współpracowała wcześniej przy kilku muzycznych projektach. Mama jest wielką fanką Rammsteina. Dźwięki największych hitów tego zespołu powitały na świecie jej synka.

Syn rodził się przy dźwiękach mojego ukochanego Rammsteina. Po wszystkim, jeszcze na sali cięć, śpiewałyśmy kawałki tego zespołu wspólnie z panią doktor Magdaleną Zawadzką-Duliniec, bo okazuje się, że ona też ich uwielbia. To był najpiękniejszy dzień mojego życia.

Zobacz także:

Straż Graniczna znalazła kobietę z noworodkiem. Urodziła w lesie przy granicy z Białorusią

Który termin porodu jest prawidłowy? Ten z karty ciąży, czy z USG?

Ile można przytyć w ciąży? Nowe wytyczne są bezlitosne dla przyszłych matek