Skóra dziecka cała w krostach. Lekarz pokazuje zdjęcia i ostrzega rodziców
To wyjątkowo nieprzyjemna choroba, tym bardziej niepokojący jest fakt, że ostatnio pediatrzy odnotowują coraz więcej przypadków zachorowań. Najbardziej podatne są małe dzieci, chodzące do przedszkola.
Objawia się wysypką i wysoką gorączką. Tata Pediatra na Instagramie opublikował ważny post. Dzięki niemu łatwo szybko rozpoznać, o jaką chorobę chodzi.
Przychodnie pękają w szwach
Sezon chorobowy trwa w najlepsze. W gabinetach pediatrycznych dominują infekcje wirusowe oraz anginy, ale nie tylko. Rozpanoszyła się jeszcze jedna choroba, choć zwykle woli ona atakować wiosną i wczesnym latem. Chodzi o ospę.
To typowa choroba wieku dziecięcego przebiegająca z wysypką. Może jednak dotknąć ludzi w każdym wieku, jeżeli nie mieli wcześniej kontaktu z wirusem Varicella-Zoster (jest on odpowiedzialny za dwie różne choroby – ospę wietrzną i półpasiec). Poza szczepieniem właściwie nie ma żadnego sposobu na ochronienie się przed zachorowaniem, a wszystko przez to, że dziecko zaraża, kiedy jeszcze nie ma żadnych objawów
Okres inkubacji, a więc czas od zakażenia do pojawienia się pierwszych objawów, wynosi zazwyczaj od 10 do 21 dni (ale może być krótszy u osób, które miały kontakt z wirusem wcześniej). Dziecko zaraża natomiast już 1-2 dni przed pojawieniem się gorączki czy pierwszej krostki. A więc może być tak, że któryś maluch spokojnie przez 2 dni chodzi sobie do przedszkola i roznosi wirusy.
"Zadam wam zagadkę”
Łukasz Grzywacz, pediatra, a na Instagramie @tatapediatra, opublikował właśnie niezwykle ważny post. Pokazał zdjęcia dziecka z bardzo charakterystyczną wysypką. "Zadam wam zagadkę. Te zmiany skórne są na całym ciele. Na tułowiu, rękach, nogach, także na twarzy. Jak widzicie dość intensywne”. Tak właśnie wygląda ospa.
"Mamy teraz dość sporo zachorowań właśnie na ospę” – mówi Tata Pediatra. „To są takie ogniska zachorowań. Dzieciaki zarażają się od siebie nawzajem w danej grupie przedszkolnej czy żłobkowej, na następny tydzień, czy na następne dwa tygodnie, tych zachorowań jest coraz więcej – bo tyle mniej więcej trwa okres wylęgania się wirusa”.
Jakie objawy daje ospa wietrzna?
Tata Pediatra mówi: "Jest to choroba wirusowa, a więc gorączka, ale także katar czy kaszel, mogą się pojawić. No i krostki”. A co jeszcze?
- bóle głowy,
- utrata apetytu,
- po kilku dniach charakterystyczne czerwone plamki, które przeradzają się w pęcherzyki zawierające płyn. Te pęcherzyki – bardzo swędzące – potem pękają i tworzą strupy.
O krostki trzeba dbać, by nie doszło do nadkażenia bakteryjnego, ponieważ mogą zrobić się blizny. Dawniej smarowano je roztworem wodnym gencjany, co było skuteczne, jednak dziecko chodziło potem przez wiele tygodni nakrapiane na fioletowo. Czasem lekarze zalecają białą maść z benzokainą i tlenkiem cynku, jednak w zupełności wystarczy normalna higiena i octenisept.
Jak leczy się ospę wietrzną?
Ospa jest chorobą zwykle łagodną i samoograniczającą się, więc leczenie jest tylko objawowe. Istnieją jednak pewne środki, które mogą pomóc w złagodzeniu dolegliwości, takie jak leki przeciwhistaminowe i przeciwświądowe (zapisuje je lekarz). Ważne jest również, jak wspomniano, utrzymanie higieny, aby unikać dodatkowych zakażeń bakteryjnych.
W przypadku osób z grupy ryzyka lub osób, które doświadczają powikłań, może być konieczne stosowanie leków przeciwwirusowych, zwłaszcza jeśli leczenie rozpocznie się we wczesnym stadium choroby. Osoby zakażone ospą powinny również unikać kontaktu z kobietami w ciąży, niemowlętami i osobami z osłabionym układem immunologicznym, aby zminimalizować ryzyko przeniesienia na nie wirusa.
Zobacz także:
Lawinowy wzrost zachorowań. Zapomniana choroba wróciła z podwójną siłą
Ta choroba szaleje w podstawówkach. Może się pojawić po leczeniu zwykłego kataru
Chłopcu nagle zaczęły schodzić paznokcie. Okazało się, że to nietypowy skutek znanej choroby
