Po wakacjach w szkołach szykuje się wiele zmian. Uczniowie powinni odczuć pozytywne skutki odchudzonej podstawy programowej, redukcji prac domowych, inaczej też będą organizowane lekcje religii. Zmiany czekają nie tylko uczniów, ale i nauczycieli.Ci, którzy do tej pory uczyli przedmiotu Historia i Teraźniejszość, nie mają, jak na razie, powodów do radości. Likwidacja tego przedmiotu oznaczać dla nich może utratę pracy. Może, ale nie musi. Rząd nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej kwestii.
Zdarza ci się robić błędy ortograficzne? Wkrótce będziesz popełniać ich mniej, bo wchodzą nowe zasady ortograficzne. Rada Języka Polskiego ogłosiła najnowsze zmiany w zasadach polskiej pisowni.Lista zmian jest długa i przyswojenie tych nowości może zająć trochę czasu. Dlatego nowe wytyczne zaczną obowiązywać dopiero od stycznia 2026 r. Ale już dziś warto się z nimi zapoznać. Niektóre mogą szokować!
Miało nie być prac domowych, a jednak pomysł ten wciąż analizowany jest przez przeróżnych specjalistów. Do Ministerstwa Edukacji Narodowej trafiło mnóstwo uwag w tej kwestii. Okazuje się, że odejście od zadawania prac do domu wcale nie jest takim rewelacyjnym rozwiązaniem.Ma też sporo minusów. Zarówno nauczyciele, jak i rodzice najmłodszych dzieci, zastanawiają się np., jak dziecko ma ćwiczyć rączkę, jeśli nie będzie w domu kompletnie nic robić. W związku z tym w przepisie mówiącym o pracach domowych wprowadzono pewną modyfikację.
Ministra edukacji Ewa Nowacka powiedziała: "Bardzo się dobrze sprawdza, żeby dzieciaki od szóstego roku życia były w szkołach”. Co konkretnie miała na myśli? Czyżby historia miała się powtórzyć?Już to przerabialiśmy. Wiele dzieci z rocznika 2008 i wszystkie z 2009 musiały zacząć edukację w szkole podstawowej. Później zniesiono ten przepis, ale tego, co się stało, cofnąć się przecież już nie dało.
Wiele godzin każdego dnia spędzają nad książkami w szkolnych murach, a potem kolejne – w domu. Dzieci muszą uczyć się naprawdę bardzo dużo i jeszcze pamiętać, by ze wszystkich przedmiotów odrobić lekcje. Wraz ze zmianą władzy szkołę czeka wielka rewolucja. A na pewno - ewolucja. Odchudzenie podstawy programowej, to dopiero początek. Wiceszefowa MEN zapowiada, że ograniczone zostaną także prace domowe. I to już niedługo!
Wszystko wskazuje na to, że polską szkołę czeka totalna rewolucja. Nowa Minister Edukacji już ogłosiła pierwsze zmiany. Pojawiają się także nowe pomysły na to, jak przemeblować szkołę. Czy będą naprawdę korzystne dla uczniów?Jedną z wielu propozycji jest zlikwidowanie ocen z W-F, plastyki i muzyki. I rodzice, i uczniowie, i nauczyciele są zgodni, że polska szkoła potrzebuje zmian. Jednak ten pomysł jest bardzo kontrowersyjny. Pojawiają się głosy, że brak ocen z tych najłatwiejszych przedmiotów przyniesie więcej szkody niż pożytku.
Jeden na pięciu uczniów w Polsce uczy się już programować. Dziś to wiedza tak potrzebna, jak wcześniej opanowanie języków obcych - chociażby tak popularnego angielskiego. Rodzice to wiedzą i w związku z tym posyłają na zajęcia dodatkowe nawet maluchy w wieku 7 lat. Chcą, aby oswajały się z pojęciami i wizualnie kodowały w Scratchu, czy ukochanym przez najmłodszych Minecrafcie. Aż 75 proc. rodziców uważa, że programowanie jest dziś umiejętnością równie ważną, co znajomość języka angielskiego.Wprawdzie nadal najpopularniejszymi zajęciami są te sportowe i językowe, ale programowanie staje z nimi odważnie w szranki. Co ciekawe, zainteresowanie to dzielą dzieci kształcące się w szkołach państwowych, jak i prywatnych. Programowanie staje się kolejnym językiem komunikacji młodych ludzi.
Czy lekcje religii powinny odbywać się w szkole, czy poza nią? Temat wraca co pewien czas. A wraz z nim argumenty za tym, aby nauczanie religii z powrotem przeniosło się do salek katechetycznych.Najnowszy sondaż pokazuje, co na temat nauczania religii w szkole myślą Polacy.
Kartkówka to nic śmiesznego. Zwłaszcza gdy trzeba ją napisać z zaskoczenia! Jeśli uczeń niewiele umie, jedyne, co mu pozostaje, to strzelić, ściągnąć od kolegi lub... zabłysnąć poczuciem humoru w nadziei, że rozbroi nauczyciela, a ten da mu drugą szansę. W sieci można znaleźć sporo różnych sprawdzianów, prac domowych i kartek z zeszytów, które internautów często bawią do łez. Jedną z takich perełek jest kartkówka pewnego Maćka, który w sprytny sposób rozwinął skrót KEN.
Minister cyfryzacji przekazał, kiedy pierwsze laptopy dla 4-klasistów zostaną przekazane do szkół i trafią w ręce uczniów. Mają pojawić się szybciej niż początkowo planowano.Informacja o przekazaniu laptopów została podana dziś, czyli 23 sierpnia, na konferencji prasowej poświęconej realizacji przetargów na dostarczenie darmowych komputerów dla czwartoklasistów oraz bonów na sprzęt dla nauczycieli.
Pytanie, kiedy wracamy do szkoły po wakacjach, w tym roku jest jak najbardziej zasadne, bo 1 września przypada w piątek. Sprawdziliśmy, jak wygląda kalendarz roku szkolnego opublikowany przez MEiN i wyjaśniamy, kiedy iść na rozpoczęcie roku szkolnego 2023/2024.Przyzwyczailiśmy się, że rozpoczęcie roku szkolnego przypada 1 września. W 2023 roku jednak uczniowie zyskali nieco dłuższe wakacje. Powrót do szkoły planowany jest kilka dni później.
O problemach z obsadzeniem etatów nauczycielskich w szkołach mówi się od pewnego czasu. W tej chwili w całym kraju brakuje ponad 20 tysięcy nauczycieli. Z roku na rok temat braków w oświacie staje się coraz głośniejszy, a rodzice skarżą się, że przy tablicy stają czasem przypadkowi pedagodzy. Często lekcje są odwoływane, organizowane zastępstwa lub prowadzone w ich ramach inne przedmioty. Minister Edukacji i Nauki, Przemysław Czarnek jest jednak innego zdania. To mit - mówił w marcu, pytany o braki w oświacie w programie Kwadrans Polityczny. - Są nauczyciele, którym się nie przedłuża umowy, są nauczyciele, którzy mają ponad 30 godzin. Są nauczyciele, którzy porzucili pracę, bo mają tego dość – mówił z kolei jeszcze w czerwcu Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Sytuacja w szkołach w nowym roku szkolnym nie zapowiada się na razie dobrze.
Nauczycielka z toruńskiej szkoły podstawowej została zawieszona za przeprowadzenie lekcji o depresji dzieci i młodzieży. Podobno uczniowie po tym jak mieli samodzielnie wyszukać w ramach zadania domowego, materiałów o depresji zaczęli wykazywać niepokojące zachowania.Dyrektor Szkoły Podstawowej w Toruniu zawiesił nauczycielkę Dorotę Olszewską-Sioma po tym jak przeprowadziła lekcję na temat depresji. Nauczycielka, realizując zadania z podręcznika do języka polskiego, w którym znajdował się tekst dotyczący anoreksji, poruszyła także inne problemy dotykające dzieci w wieku nastoletnim. Na zadanie domowe poleciła uczniom napisanie krótkiego reportażu o depresji. Według niej młodzież była zainteresowała tym tematem.
12-letnia Shylah John z Anglii została wyproszona z lekcji i zawieszona w prawach ucznia z powodu nieodpowiedniego stroju. Według dyrekcji szkoły, do której uczęszcza nastolatka, jej spódniczka znacząco odbiegała od norm przestrzeganych w placówce. Matka dziewczynki tłumaczyła, że nie potrafiła znaleźć modelu spełniającego wszystkich wymagań szkoły, z powodu szerokich bioder nastolatki.Regulamin szkoły, do której uczęszcza 12-latka, jasno określa, jaki ubiór powinny nosić jej uczennice. Spódniczka powinna być czarna, plisowana, a jej krój nie powinien być rozkloszowany ani ołówkowy. Nie może być także krótka i wykonana z elastycznych materiałów. Takie wymagania trudne były do osiągnięcia dla Shylah John i jej mamy.