Dawniej to wiadomo: wesele to muzyka, taka do tańca, grana przez kilkuosobowy zespół, pyszne jedzenie ze swojską kiełbaską na czele i alkohol. Wesele to oczywiście także rodzina, zjeżdżająca się ze wszystkich zakątków Polski. Jedyna okazja, by spotkać ciotkę Bogusię i wuja Marka.A teraz młodzi wymyślają. Wesela są coraz mniejsze, często mają konkretny motyw przewodni. Zamiast wiejskiego stołu — bar sushi, zamiast alkoholu — świeżo wyciskane soki, a zamiast kiełbasy — wegetariańskie risotto. Zespół zastępuje saksofonista wygrywający smutne nuty jazzu. A ciotkę Boguśkę — piesek.
Tradycyjne polskie wesele to nie jest impreza dla dzieci. Na weselu leją się strumienie alkoholu, jest bardzo głośno i zdarzają się sceny, których dzieci oglądać nie powinny. Wcale nie jestem zwolenniczką tego, żeby żadnego dziecka na wesele nie zapraszać. Bo dzieci są pełnoprawnymi członkami rodziny i powinny uczestniczyć w tak ważnym wydarzeniu jak ślub kogoś bliskiego. Ale dziecko na wesele trzeba przygotować, tak samo jak wesele trzeba przygotować na dzieci.Dostałaś zaproszenie na wesele wraz z dziećmi. Może się cieszysz na wspólną zabawę, a może żałujesz, że będziesz musiała się z nimi "użerać". Żeby oszczędzić sobie, Młodej Parze, wszystkim gościom, a co najważniejsze samym maluchom, niepotrzebnego stresu do wesela z dziećmi trzeba się przygotować. Dotyczy to zarówno rodziców, jak i organizatorów.
To już tradycja, że parze młodej po ślubie wręcza się kwiaty. Jest to miły dodatek do prezentu. Najczęściej są to bukiety złożone z klasycznych gatunków ślubnych - róż, eustom, gipsówki.Mało kto wie, że niektórych kwiatów nie powinno się jednak dawać na ślub. Są owiane złą sławą albo po prostu ich znaczenie nie pasuje do takiej radosnej okazji.
Wesela z roku na rok są coraz mniejsze. Wiele osób rezygnuje z wielkiej pompy i zamiast przyjęć na 200 osób coraz częściej można spotkać się z mniejszymi. Jednak nadal pozostaje to huczna impreza. A wypite procenty sprawiają, że duża część przyśpiewek naprawdę nie nadaje się do uszu najmłodszych.Dlatego coraz częściej można spotkać się z tym, że na zaproszeniach pojawia się dopisek: "bez dzieci". Na takie rozwiązanie decyduje się coraz więcej par, chociaż ma też swoich przeciwników. I to nie tylko wśród rodziców, którzy nie mają co zrobić z maluchem.
Jakoś tak niezręcznie wręczać tylko kopertę z pieniędzmi młodej parze. Jeszcze niedawno wszyscy goście na wesele kupowali bukiety. Ale teraz już wręczanie ciętych kwiatów odchodzi do lamusa, bo ani to praktyczne, ani ekologiczne. Co w takim razie podarować na ślubie zamiast kwiatów?Odpowiedź nie jest prosta. Dodatek musi być niezbyt drogi – w końcu tylko towarzyszy kopercie z pieniędzmi. Powinien też być niewielki – jakoś trzeba go zabrać na salę weselną. I co najważniejsze, musi spodobać się młodej parze. Ile ludzi, tyle opinii, ale te pomysły powinny przypaść do gustu nawet najbardziej wybrednym nowożeńcom.
Zaproszenie na ślub powinno cieszyć i dawać dużo radości. Jednak dla osób, które właśnie doświadczyły straty kogoś bliskiego i są w żałobie, jest to duży dylemat.Iść na wesele, czy nie? Kotłujące się myśli i mnóstwo emocji. Podjęcie decyzji jest trudne, zwłaszcza że dochodzi do tego jeszcze wątpliwość: czy to na pewno wypada?
Niektóre zwyczaje są z nami od tak dawna, że nawet nie zastanawiamy się nad tym, skąd właściwie się wzięły. Podobnie jest z powitaniem państwa młodych na weselu. Ten obrazek zna każdy — matki młodej pary witają ich w progu sali weselnej z chlebem, solą i dwoma kieliszkami. O co tutaj tak naprawdę chodzi?Na ślubnym bochnie chleba bardzo często zaznaczony jest znak krzyża. Ale tradycja witania chlebem pojawiła się na polskich ziemiach na długo przed chrześcijaństwem, a nawiązanie do Ciała Chrystusa po prostu z czasem do niej przylgnęło. A dwa kieliszki – jeden z wodą a drugi z czymś mocniejszym, chociaż pojawiają się tuż obok powitalnego chleba, to zupełnie inna historia.
Wesele z jedzeniem prosto z WARS-u? Kto o tym nie marzył! Spółka zamierza rozszerzyć swoją działalność. Zaprasza do rezerwowania terminów na chrzciny i komunie.
W sieci ukazało się krótkie nagranie, które rozpętało burzę wśród internautów. Wideo z przyjęcia weselnego było dla wielu osób powodem, by nie zapraszać dzieci na swoje imprezy. Reakcje były tak skrajne, że sama panna młoda postanowiła zabrać głos.Czy dziecko może zniszczyć imprezę weselną? Dla wielu osób obecność maluchów jest nieznośnym koszmarem, którego lepiej uniknąć. Inni za to sądzą, iż zachowania kilkulatków można uznać za co najwyżej urocze i nieszkodliwe. To wideo sprawiło, że pomiędzy internautami nawiązała się dyskusja.
Nagranie z trzyletnim chłopcem podczas wesela stało się hitem sieci. Chłopiec wdrapał się na scenę i zaśpiewał dla zgromadzonych piosenkę "What a wonderful world". Goście byli zachwyceni.Oczy wszystkich skupiły na małym chłopcu, który nagle zaczął śpiewać znany utwór Louisa Armstronga. Zgromadzeni natychmiast zaczęli się śmiać, dopingować maluchowi i bić mu brawo. Trzylatek zdecydowanie skradł ich serca.
Wesele bez dzieci — właśnie tego wymarzyła sobie ta para młoda. Mimo to część gości postanowiła zignorować życzenie nowożeńców i przyprowadziła na imprezę swoje pociechy. Wtedy młodzi zaproponowali im nietypową umowę. Pan młody stwierdził, że dzieci mogą zostać na weselu, jeśli rodzice sami zapłacą za ich talerzyki. Ponadto poprosił, aby maluchy nie rozrabiały i zachowywały spokój podczas ceremonii. Niestety, teoretycznie proste zasady umowy okazały się ciężkie do spełnienia.
Wesela bez dzieci to już niemal norma. Co z tego, skoro wielu Młodych nadal zastanawia się, czy “wypada” zapraszać na przyjęcie bez maluchów? Porozmawialiśmy z ekspertką, Anną Piwońską, o trudnościach podczas organizacji wesel oraz zyskującym na popularności trendzie uroczystości bez dzieci. Młode Pary w dzisiejszym czasie muszą mierzyć się z wieloma trudnościami na swojej drodze. Pandemia, która dotarła do Polski, uniemożliwiła organizację uroczystości weselnych w tradycyjnym formacie. Anna Piwońska tłumaczy, jak klienci radzą sobie z taką niedogodnością. - Podczas pandemii powstało ograniczenie ilości gości mogących brać udział w weselu, dlatego też młode pary decydowały się na przesunięcie terminu wesela na późniejszy termin, z nadzieją, że obostrzenia zmienią się i będzie można zapraszać większą liczbę gości. [...] Wiele par zagranicznych odwołało wesela i zdecydowało się na skromne ceremonie ślubu za granicą – tłumaczy konsultantka ślubna.
Dzieci na weselach bywają problemem. Dlatego niekiedy pary młode rezygnują z zapraszania najmłodszych na swoje zaślubiny. Takie postępowanie rodzi kontrowersje. Jednak zachowanie dzieci na weselu czasem pozostawia wiele do życzenia. O tym przekonała się pewna panna młoda.Kobieta po zakończonym weselu postanowiła ostrzec inne młode pary, które dopiero planują swoje przyjęcia. Rozżalona przyznała w mediach społecznościowych, że dzieci goszczące na jej weselu kompletnie zniszczyły cenną pamiątkę z zaślubin. Chodziło o księgę gości, w której umieszczone zostały pamiątkowe wpisy.
Wesele bez dzieci — temat ten od lat wzbudza kontrowersje wśród rodziców. Portal Edziecko postanowił zapytać swoich czytelników, jak czują się, widząc słowa "bez dzieci" na zaproszeniu. Okazało się, że zdania są podzielone.Jedna z internautek przyznała, że organizowała wesele bez dzieci już 14-lat temu. Nie spotkała się wtedy z żadnymi negatywnymi reakcjami ani większym sprzeciwem. "Przybyli praktycznie wszyscy — bez dzieci" - przekazała.
9-latek stał się gwiazdą na weselu swojej siostry, gdy złapał za mikrofon i zaczął opowiadać o miłości młodej pary. Po gościach wyraźnie było widać wzruszenie. Nagle panna młoda podbiegła do swojego brata, aby mocno go przytulić.9-letniemu chłopcu drżały usta i łzy napływały do oczu, gdy opowiadał o związku swojej siostry. Para młoda zapamięta tę chwilę na długo.