Zapytaliśmy was o próg dochodowy w 800+. Takich odpowiedzi się nie spodziewaliśmy
Podwyższona kwota świadczenia 500+ ma pojawić się w styczniu. Rodzice mogą zyskać nawet 10 800 złotych rocznie. Nic dziwnego, że świadczenie wywołuje wiele kontrowersji. Zapytaliśmy naszych czytelników, komu 800 złotych powinno być wypłacane i czy rzeczywiście powinno zależeć od dochodu rodziców. Oto co odpowiedzieli.
Wbrew ogólnie prowadzonej nagonce na rodziny, które pobierają świadczenie 500+, wielu naszych czytelników oceniało pomoc rządową dla rodzin pozytywnie. Choć pojawiło się kilka warunków, które wedle nich, rodziny powinny spełnić, by móc ubiegać się o pieniądze. Na pytanie odpowiedziało ponad 300 osób.
800+ na każde dziecko
Na początku pojawiało się dużo odpowiedzi, które świadczyły o prawdziwie szczodrym sercu Polaków. Czytelnicy pisali, że świadczenie należy się każdemu dziecku, niezależnie od dochodu osiąganego przez rodziców.
Pisaliście, że pieniądze gwarantują dzieciom wyrównanie szans w szkole, czy dają okazję do zjedzenia ciepłego posiłku. Porównywaliście też polski system do tych z zagranicy. "Albo wszystkie dzieci, albo żadne. Czy jakieś dziecko jest gorsze od innego? A dlaczego w np. Niemczech czy Francji kasę dostają wszystkie dzieci?" - pytała Bogusława.
Niektórzy zauważali, że bezrobotność i niezaradność życiowa rodziców nie powinna w żadnej mierze odbijać się na dzieciach. "W żadnym razie, każdemu dziecku należy się 800 zł. Nie może być lepszych i gorszych. Nie ich wina, że któryś z rodziców nie pracuje" - tłumaczyła Grażyna. Zatem 800 złotych, które w domyśle powinno zostać przekazane na potrzeby dzieci, mogą pobierać wszyscy niezależnie od dochodu.
800+ tylko dla pracujących
Takich odpowiedzi było najwięcej. Zdecydowanie Polacy chcą, aby warunkiem otrzymywania świadczenia było świadectwo pracy chociaż jednego z rodziców. Wtedy 800+ mógłby pobierać każdy, niezależnie od dochodu.
"Dla pracujących bezwzględny na dochód w formie zasiłku rodzinnego" - napisała Zofia. "Nie zależnie od zarobków, to tak jakby był zasiłek rodzinny, każde dziecko powinno otrzymywać, ale choć jeden rodzic powinien pracować" - dodawała Barbara.
Pojawiały się jednak pojedyncze głosy, że rodziny, w których oboje rodzice dobrze zarabiają, nie powinny pobierać świadczenia. Inni wskazywali, że progiem dostępu do świadczenia powinna być kwota wynagrodzenia sięgająca 11 tys. złotych miesięcznie lub więcej.
Zlikwidować 800+
Nie brakowało również głosów, że wszystkie świadczenia powinny pójść w odstawkę. "Ja wychowałam dzieci beż 800 plus i dałam rady, a dziś nie można?" - pytała Grażyna. "Kiedyś nie było nic i jakoś nikt głodny nie chodził" - wtórowała jej Hanna. "W ogóle nie powinno być wypłacane" - napisała Justyna.
Polacy jednak w większości są za przyznawaniem, chociaż niewielkiej pomocy finansowej rodzinom. Jeśli nie w formie 800+ to chociaż zasiłku rodzinnego. Z pewnością jednak te osoby uważają, że obecne świadczenia na rzecz rodzin są zbyt wysokie i powinny ulec zmniejszeniu lub ograniczeniu ich dostępności.
Zobacz też:
Koniec z 500+. Jest nowy pomysł na wypłatę świadczenia
Nie będzie "babciowego" w 2024 roku. Jest nowy pomysł
Od stycznia zyskają nawet 10 800 zł. Rodzice mogą zacierać ręce