1,5 roczny chłopiec z poparzoną twarzą, szyją i klatką piersiową. Rodzice zatrzymani przez policję
Policja zatrzymała rodziców 1,5 rocznego dziecka z poparzeniami twarzy, szyi i klatki piersiowej. Chłopiec trafił do szpitala, a prokuratura wszczyna śledztwo pod zarzutem znęcania się nad dzieckiem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Karlinie. Informację do Państwowej Agencji Prasowej przekazała Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koszalinie Ewa Dziadczyk.
Wezwanie do awantury domowej
Funkcjonariusze policji w miejscowości Karlin pod Białogardem otrzymali wezwanie o awanturze domowej. Kiedy dotarli do wskazanego mieszkania, oprócz kłócącej się pary, odkryli także poważnie poparzone dziecko, leżące samotnie w łóżeczku.
Dziecko z poważnymi obrażeniami
1,5 roczny chłopczyk miał poparzoną twarz, szyję i klatkę piersiową. Policjanci wezwali pogotowie. Dziecko zostało zabrane do szpitala wojewódzkiego w Koszalinie. Tam lekarze podjęli decyzję, że ze względu na jego stan, konieczne jest przeniesienie do placówki w Szczecinie.
Zarzut znęcania się nad dzieckiem
Rodzice chłopca zostali zatrzymani przez białogardzką policję. Prokuratura wszczęła śledztwo, ale zarzut znęcania się nad dzieckiem jeszcze nie został im postawiony. Matka i ojciec 1,5 rocznego chłopca jeszcze nie byli przesłuchiwani przez prokuratora.
Śledztwo w toku
Oficer prasowa białogardzkiej policji asp. Kinga Plucińska-Gudełajska podaje, że w chwili zatrzymania rodzice poparzonego chłopca byli trzeźwi. Prokuratura zaznacza, że w toku śledztwa zarzut, który zostanie im postawiony, może się zmienić. Wiadomo, że mają jeszcze jedno dziecko, które w momencie interwencji policji było pod opieką rodziny.
Zobacz także:
Seria pożarów w Jelczu-Laskowicach. Sprawcą okazał się 8-letni chłopiec
Potrącony 4-latek. Za kierownicą siedziała matka. Dziecko zabrało LPR
Sąd postanowił w sprawie dziecka 13-latki. Wiemy, kto zajmie się chłopcem