Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Gorączka, wysypka, silny ból gardła. Ta choroba panuje teraz na oddziałach pediatrycznych
Marta Uler
Marta Uler 05.03.2024 10:49

Gorączka, wysypka, silny ból gardła. Ta choroba panuje teraz na oddziałach pediatrycznych

Choroby na oddziałach pediatrycznych
Fot. Pixabay/Kasman

Zmienna pogoda zawsze powoduje wzrost zachorowań wśród dzieci. Aktualnie na oddziałach pediatrycznych jest mnóstwo małych pacjentów z grypą, głównie typu A, ale nie tylko. Jest jeszcze kilka innych chorób, które panoszą się wśród maluchów.

Czy można się przed nimi uchronić? Choroby sezonowe przenoszą się drogą kropelkową, kiedy więc maluchy ciągle przebywają w dużych skupiskach, jest to bardzo trudne. Ale są pewne środki ostrożności, które minimalizują to ryzyko. 

Wiosna to wysyp chorób

Gdy pogoda zaczyna się zmieniać po zimie, raz jest cieplej, innym razem znów mokro, zimno i nieprzyjemnie, nie jest trudno o infekcję. Rano mamy za oknem zupełnie inną temperaturę, niż w południe. Do przedszkola ubieramy dzieci ciepło, a potem często jest tak, że wychodzą one w całym tym ubraniu na plac zabaw. 

Dzieci na zmianę marzną i się pocą. W takich warunkach ich układ odpornościowy się osłabia, a to powoduje, że staje się bezbronny w kontakcie z wirusami. Chore dziecko, często nawet jeszcze przed wystąpieniem objawów, zaczyna zarażać. W żłobku, przedszkolu czy szkole dzieci jest dużo i one wszystkie stają się podatne na zarażenie. 

Fot. Freepik

Jakich chorób mamy teraz najwięcej?

Tak właśnie rozprzestrzeniają się choroby dziecięce. Błyskawicznie. W gruncie rzeczy, to wielka sztuka w takich warunkach się nie zarazić. Pediatra, doktor nauk medycznych, która prowadzi kanał na Instagramie EATy Moms, opowiada o tym, co teraz króluje na oddziałach pediatrycznych:

"Mogę powiedzieć, że mamy dużo parwowirusów B19, który powoduje rumień zakaźny, czyli infekcję przebiegającą z charakterystyczną wysypką. Poza tym jest grypa, zwłaszcza typu A, a w dalszej kolejności także RSV, pojedyncze przypadki COVID-19, mononukleoza” – mówi pediatra. 

Lekarka wyjaśnia także szczegółowo, na czym polega infekcja parwowirusem:

"Dziecko wygląda, jakby było spoliczkowane. W ostatnich dniach było bardziej apatyczne, niechętnie jadło, miało stan podgorączkowy. Następnego dnia na skórze kończyn widzisz też jakąś dziwną, plamistą wysypkę (…). To rumień zakaźny, choroba wirusowa. Tak naprawdę, gdy pojawia się już wysypka, to dziecko przestaje zarażać. Tę infekcję leczymy tylko objawowo: podajemy leki przeciwgorączkowe, nawadniamy”. 

Parwowirus B19 jest o wiele bardziej niebezpieczny dla kobiet w ciąży, ponieważ może nawet doprowadzić do uszkodzenia płodu. Niestety nie mamy na niego szczepionki.

Jak nie zachorować? Jest na to jakiś sposób?

Czy można się jakoś chronić przed tymi zakażeniami? Te choroby rozprzestrzeniają się drogą kropelkową, więc gdy dzieci przebywają w dużych skupiskach, razem się bawią, częstują jedzeniem, nierzadko przytulają i całują – jest to właściwie niemożliwe. To właśnie dlatego, jeśli na chorobę wirusową zachoruje jedno dziecko w grupie, po nim dołączają kolejne.

Jest jednak kilka rzeczy, o które warto zadbać, by zminimalizować ryzyko zarażenia:

  • nauka higieny – wpajajmy dzieciom, że należy myć ręce zawsze po przyjściu z przedszkola do domu. Niech to się stanie nawykiem,
     
  • tłumaczmy maluchowi, że należy zakrywać buzię, kiedy się kaszle, a kiedy widzimy, że inna osoba kaszle, najlepiej nie zbliżać się do niej za bardzo,
     
  • szczepienia się przeciwko grypie – szczepionka nie chroni w 100 proc. przed zachorowaniem, ale minimalizuje ryzyko powikłań, które w przypadku tej infekcji bywają poważne (zapalenie płuc, zapalenie mózgu, zapalenie mięśnia sercowego, zespół Reye'a),
     
  • zdrowe odżywianie - dbajmy, by nasze dzieci jadły jak najwięcej świeżych warzyw i owoców, a jak najmniej słodyczy. Cukier i produkty przetworzone obniżają odporność.

Skuteczny lek na grypę

Specjalistka przypomina także o tym, że mamy skuteczny lek na grypę: "To oseltamiwir (Tamiflu, Ebifulmit, itp. - przyp. red.). Dlatego też polecam, w przypadku wysokiej gorączki, wykonanie wymazów (testu COMBO), zwłaszcza, że większość przebiegów wspomnianych infekcji zaczyna się gorączką. Jeśli mamy potwierdzenie, jaka jest etiologia, możemy wtedy pomysleć o skutecznym leczeniu”.

Co więcej, jeśli wykryjemy za pomocą wspomnianego testu grypę u jednego z członków rodziny, możemy podać oseltamiwir wszystkim innym, profilaktycznie. To sprawi, że wirus u nich się nie rozwinie. Jest to jednak lek na receptę i lekarz decyduje o tej procedurze. 

Zobacz także:

Skandal w Złotnikach. Przedszkole wyrzuciło 5-letniego Kacperka

Czy wiesz co jest na tym zdjęciu? Ta roślina ma wspaniałe właściwości

Co podawać dziecku na grypę? Na pewno nie ten syrop z apteki