Ile ubranek dla noworodka kupić? Zdecydowanie mniej, niż myślisz [LISTA]
Ile ubranek kupić dla dziecka na pierwsze trzy miesiące? - To pytanie spędza sen z powiek niejednej przyszłej mamie. W efekcie kupujemy zwykle za dużo. A przecież wydatków przy noworodku jest naprawdę dużo. Nie ma więc sensu kupować tego, czego dziecko nawet razu nie użyje, bo w pierwszych miesiącach maluszek rośnie bardzo szybko!
Kompletowanie wyprawki to jeden z przyjemniejszych momentów w oczekiwaniu na dziecko. Jednak warto zachować tu umiar.
Ile ubranek dla noworodka kupić
To pytanie spędza sen z oczu mam, które oczekują swojego pierwszego dziecka. W większości domów pierze się kilka razy w tygodniu, a dziecko rośnie dość szybko. Nie ma sensu kupować 40 bodziaczków w tym samym rozmiarze, bo zwyczajnie nie zdążysz ich dziecku założyć.
Noworodek nie brudzi się zbyt często, zdarza się, że dziecko uleje, albo zdarzy się wypadek przy przewijaniu. Jednak 5-7 sztuk poszczególnych ubranek, zwłaszcza w początkowych rozmiarach, jak 56 w zupełności wam wystarczy.
W sklepach mamy śpiochy, półśpiochy, pajacyki, jumpery, body zakładane przez głowę i zapinane, do tego koszulki, sweterki, bluzy… Od mnogości można dostać zawrotów głowy! Warto wybierać takie ubranka, które będą łatwe do założenia przez mało doświadczonych rodziców, ale też wygodne dla dziecka.
Jakie ubranka kupić dla noworodka
Bardzo istotne w kompletowaniu wyprawki dla noworodka jest to, o jakiej porze roku dziecko przyjdzie na świat. Jednak podstawa będzie dla wszystkich maluchów taka sama. Po pierwsze, jeśli nie masz doświadczenia, lepiej postawić na ubranka zapinane na zatrzaski, lub zamek błyskawiczny - będzie je łatwiej założyć, niż te przez główkę.
Po drugie - bluzy i swetry z kapturem sprawdzą się tylko na spacerze, jeśli założysz je dziecku na główkę. W domu dziecko przez większość czasu leży na pleckach i fałdy materiału będą je po prostu uwierać.
Pajacyki sprawdzą się w roli piżamki, ale za dnia mogą ograniczać ruchy dziecka, wpływając niekorzystnie na jego napięcie mięśniowe. Lepiej wybierać półśpiochy, a najlepiej spodenki i skarpetki, rumpery czy też rajstopki, które są bardziej elastyczne. W rozmiarach początkowych czyli 50-56 warto kupić:
- 3-5 koszulek - przydadzą się, nim dziecku odpadnie kikut pępowiny,
- 3-4 body z krótkim rękawem (pod pajace),
- 5 body z długim rękawem (zapinane w kroku, nie ściągają się i pomagają utrzymać pieluszkę we właściwym miejscu),
- 2-3 pary półśpiochów (spodenki, które zakrywają także stópki) lub rajstopek,
- 3 pajacyki (nie mogą być “na styk”) - jednoczęściowe ubranie zarywające stópki, z długim rękawem,
- 2 rumpery - pajacyki, które nie zakrywają stóp dziecka, w letniej wersji także z krótką nogawką i na krótki rękaw,
- 5 par skarpetek,
- 2 bawełniane czapeczki,
- 1 cieplejsza bluza lub sweterek w każdym rozmiarze,
- 1 cieplejszy pajacyk lub kombinezon
Jeśli dziecko rodzi się w chłodniejszej porze roku, przyda się także ciepła czapeczka, rękawiczki, kombinezon zimowy.
Z tej listy spokojnie skompletujesz wszystkie potrzebne zestawy ubrań na pierwsze trzy miesiące, spokojnie możesz więc poruszać się w przedziale rozmiarów 50-62.
Ubranka dla noworodka – nie daj się zwariować
Jak widzisz, nasza lista jest krótka, ale zapewniamy, że wystarczająca. W sklepach znajdziesz masę pięknych ubranek dla noworodków, w tym cudowne bluzy z kapturem, bajeczne spódniczki i fikuśne bluzeczki. Prawda jest taka, że żadna z tych rzeczy nie jest dziecku potrzebna na tym etapie życia. W dodatku są dla niego niewygodne, a tobie ciężko będzie je założyć.
W wielu poradnikach przeczytasz, że przed porodem powinnaś się zaopatrzyć w ubranka w rozmiarze 56 i 62, najlepiej w takiej samej ilości. Noworodek rośnie z dnia na dzień - im mniejszy rozmiar, tym mniej sztuk ubranek potrzebujesz. Lepiej sprawdzą nieco luźniejsze. Za małe nie tylko powodują u dziecka dyskomfort, ale mogą być po prostu niezdrowe.
Skarpetek warto mieć więcej, bo lubią się zgubić. Niezbyt dobrze trzymają się malutkich stópek, o czym wkrótce się przekonasz.
Ubranka używane mile widziane
Jeżeli ktoś ze znajomych chce ci przekazać używane ubranka po swoim dziecku, bierz w ciemno. Oszczędzisz w ten sposób sporo pieniędzy i postąpisz bardzo ekologicznie. Używanych ubranek nie będzie ci szkoda, gdy się poplamią, a to nie koniec zalet.
Na pewno wiesz, że wszystkie nowe ubranka dla dziecka musisz wyprać. Ale raczej nie zdajesz sobie sprawy, że powinnaś to zrobić nawet kilka razy, jeżeli chcesz mieć pewność, że pozbyłaś się wszystkich szkodliwych substancji. Kiedy dostajesz ubranka po innych dzieciach, albo kupujesz je w sklepie z używaną odzieżą, masz to już z głowy.
Jeżeli nie masz znajomych z małymi dziećmi, to zapoluj na przeceny. Nowe ubranka dziecięce kosztują sporo. A w końcowych fazach wyprzedaży rabaty sięgają nawet 90 procent. Oczywiście musisz się wtedy liczyć z tym, że wybór wzorów i kolorów nie będzie już tak szeroki. Pamiętaj jednak, że najbardziej zainteresowanej osobie, czyli twojemu dziecku, jest całkowicie obojętne, czy ma na sobie ubranko w kwiatki, czy w dinozaury.
Zobacz także:
Tę metodę rozszerzania diety pokochali rodzice i dzieci. Nie ma lepszej
"Co żeś zrobił debilu?!". Skandal w legionowskim żłobku
Patologia ciąży, to naprawdę PATOLOGIA. “Idę zapalić, pilnuj drzwi”