Marynarka z lumpeksu skrywała tajemnicę. To jak list zza grobu
Stała klientka lumpeksu nie sądziła, że podczas zakupów cokolwiek może ją jeszcze zaskoczyć. Ale to, co znalazła w kieszeni ubrania, jeży włosy na głowie. Mała karteczka skrywała upiorny sekret.
W sklepach z używaną odzieżą można znaleźć prawdziwe skarby. I nie chodzi tylko o świetne ciuchy w niskiej cenie. Niektórzy w kieszeniach ubrań znajdują pieniądze, inni biżuterię, a ta kobieta znalazła list zza grobu. Gdy przeczytała notatkę, oblał ją zimny pot.
Skarby w sklepie z używaną odzieżą
Lumpeks czy ciuchland – nie ma znaczenia. Sklepy z używaną odzieżą są popularne nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. A to dlatego, że można tam znaleźć odzież świetnej jakości , czasem nawet od najlepszych projektantów. Mimo tego, że używane, te ubrania nadal nadają się do noszenia i to z dumą. A cena jest tak kusząca, że żal nie skorzystać.
Ale czasem zdarza się, że klienci lumpeksów znajdują coś więcej niż świetne jeansy za 10 zł. W sklepach z używanymi rzeczami kryją się prawdziwe skarby . Niektóre z nich mogą przynieść fortunę , a inne wręcz przeciwnie.
List zza grobu w kieszeni marynarki
Właśnie o tym przekonała się jedna ze stałych klientek pewnego sklepu z używaną odzieżą w Stanach Zjednoczonych. Tego dnia jak często wcześniej wybrała się do lumpeksu, żeby zapolować na świetne okazje. Od razu wpadła jej w oko świetnie skrojona czerwona marynarka . Postanowiła ją więc przymierzyć.
Weszła do przymierzalni, założyła marynarkę i wsunęła rękę do jednej z jej kieszeni. A tam znalazła malutką karteczkę . Gdy ją przeczytała, zamarła ze strachu. Napis na liściku głosił:
Pochowajcie mnie w tej czerwonej marynarce.
Takich historii jest więcej
Kobieta podzieliła się upiornym znaleziskiem w mediach społecznościowych, a jej post zyskał ogromną popularność. Internauci komentowali, że najwyraźniej prośba zmarłej nie została spełniona . A jeżeli tak, to może lepiej było odpuścić sobie zakup marynarki i nie denerwować jej nieżyjącej właścicielki?
Takich przerażających znalezisk jest więcej. Jedno z bardziej znanych to obraz, który w tajemniczych okolicznościach trafił do sklepu z używanymi rzeczami w Anglii. A potem aż dwa razy został kupiony, a następnie zwrócony przez przerażonych klientów . Podobno jest nawiedzony.
Zobacz także:
Kupiła portret tajemniczej dziewczynki. Do sklepu wróciła z krzykiem
Znaleźli klocek Lego w kosmetyczce. Wycena na aukcji zwaliła ich z nóg
Otrzymała w pamiątce po babci tajemniczy przedmiot. Wiesz co to jest? Będziesz zaskoczony