Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Miej je zawsze pod ręką, a pokonasz infekcję w jeden dzień. Apteczka idealna
Marta Uler
Marta Uler 08.10.2023 14:33

Miej je zawsze pod ręką, a pokonasz infekcję w jeden dzień. Apteczka idealna

leki na przeziębienie i odporność
Fot. Pexels/Polina Tankielvitch

Za oknem coraz zimniej, nic więc dziwnego, że coś zaczyna nas drapać w gardle, dzieci ciągną nosem, a mąż jest jakby „niewyraźny”. Dla naszego układu odpornościowego jesień to z pewnością najtrudniejsza pora roku. Jak ją przetrwać? 

By zadbać o zdrowie rodziny, z pewnością warto sięgnąć od czasu do czasu po produkty dostępne w aptekach bez recepty. Ale które z nich rzeczywiście są skuteczne? Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę podczas dobierania syropów i suplementów.

Czy każda infekcja to powód do wizyty w przychodni?

Na początek rozróżnijmy dwie kwestie. Gdy choruje małe dziecko lub niemowlę, w żadnym razie nie leczymy go na własną rękę. Zawsze trzeba skonsultować się z lekarzem, który zbada malucha, i zdecyduje o leczeniu. Nawet zwykły katar czy kaszel u najmłodszych może być niebezpieczny lub zwiastować zupełnie inny problem.

Ale kiedy do czynienia mamy z infekcją starszego już, co najmniej kilkuletniego dziecka, czy z naszą własną, nie ma sensu biec do przychodni już pierwszego dnia, kiedy np. zapcha się komuś nos. Zresztą lekarze często wolą, by przychodzić do nich mniej więcej po trzech dniach infekcji, bo dopiero wtedy mogą cokolwiek powiedzieć. 

A gdy wcześniej chcemy sobie jakoś pomóc, możemy sięgnąć po niektóre suplementy, jak. np. wyciąg z owoców bzu czarnego, by podreperować i pobudzić nasz układ odpornościowy do pracy. Wiele infekcji dzięki temu ustępuje samoistnie i nie wymaga innego leczenia. Ale jesienią warto także zadbać po prostu o profilaktykę. 

Co nam się przyda, profilaktycznie i nie tylko

W jesiennej apteczce nie powinno zabraknąć takich produktów, jak... dobrej jakości sok malinowy, który zawiera kwas salicylowy (jak w aspirynie), działa napotnie i przeciwzapalnie. Ponadto znajdziemy w nim witaminy wzmacniające pracę układu immunologicznego, jak C, E, B1, B2, B6 oraz minerały: potas, żelazo, magnez, wapń.

Kolejna ważna rzecz to miód. Najlepszy, jeśli chodzi o wspomaganie układu odpornościowego, jest lipowy, malinowy, manuka, lub z pierzgi. Miody działają bakteriobójczo, przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo, a nawet przeciwnowotworowo. Każdy z nich trochę inaczej, ale te różnice nie są wielkie. Np. podczas przeziębienia, przy kaszlu i zapaleniu zatok, dobrze sprawdza się miód lipowy, który wykazuje silne właściwości napotne.

Profilaktycznie jesienią warto oczywiście sięgać po witaminę D. Pozyskujemy ją w głównej mierze ze słońca (80 proc.), więc w naszej szerokości geograficznej wszyscy mają niedobory. Dlatego już od wczesnej jesieni powinniśmy suplementować tę witaminę. Odpowiada ona nie tylko za budowę kości. Stwierdzono, że ma działanie antybakteryjne i stymuluje układ immunologiczny, wobec czego organizm ma zwiększoną odporność na infekcje i zakażenia.

Co warto mieć w apteczce, na wypadek infekcji

Teraz przejdziemy już do konkretnych leków, które każda mama powinna mieć w swojej domowej apteczce.

  • Leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe – dla każdego. Dla maluchów w postaci syropów, dla starszych – w tabletkach. Nigdy nie wiadomo, kiedy nagle mogą okazać się potrzebne, dlatego zawczasu należy już je kupić. Wystarczy lek zawierający paracetamol (działa przeciwbólowo i przeciwgorączkowo) i drugi – z ibuprofenem (działa także przeciwzapalnie). Dzieci powyżej 12. roku życia oraz dorośli mogą także przyjmować kwas acetylosalicylowy (aspirynę).
     
  • Tabletki do ssania na ból gardła, lub lizaki – dla maluchów. Najlepsze są te z porostem islandzkim, tymiankiem i podbiałem, czy miodem i cytryną. Łagodzą chrypkę i podrażnienie gardła. Uważaj jednak na skład tych wszystkich pastylek. Niektóre zawierają cukier albo syrop glukozowo-fruktozowy na pierwszym miejscu i różne szkodliwe dodatki, jak np. acesulfam K. 
     
  • Dobrym rozwiązaniem są też aerozole do gardła, np. z benzydaminą działającą przeciwzapalnie i przeciwbólowo lub z nanocząsteczkami srebra, które powlekają błonę śluzową gardła ochronnym filmem i ograniczają rozwój drobnoustrojów.
     
  • W przypadku kaszlu przyda się oczywiście syrop na kaszel. Choć kaszel może mieć wiele odmian, są takie preparaty, które można stosować zarówno w przypadku mokrego, jak i suchego. Zanim lekarz nie przepisze innego leku, możesz wspomóc się syropem poleconym przez farmaceutę, ale znowu – uważnie przeczytaj skład. Istnieją takie środki, które nie mają zbędnych barwników, ani nawet żadnych konserwantów.
     
  • Jesienią warto zaopatrzyć się także w witaminę C i wyciągi z owoców czarnego bzu, które działają napotnie, immunomodulująco, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. Warta uwagi jest pelargonia afrykańska. Jak podkreśla farmaceutka Edyta Bartoń-Bratek: „Gdy pacjent chce kupić gotowy produkt w aptece w czasie przeziębienia, powinien wybrać taki, na którego opakowaniu producent zamieścił informację o standaryzacji wyciągu z owoców czarnego bzu na zawartość substancji czynnych, czyli polifenoli i antocyjanów, to są te substancje, które odpowiadają za działanie owoców czarnego bzu. Dzięki temu wiemy, że ten produkt działa, czyli, że jest skuteczny”. Co istotne, zawsze lepiej też sięgnąć po produkt, który ma status leku, nie suplementu diety. 
     
  • Krople do nosa – zapchany nos to udręka, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Kiedy katar uniemożliwia nam oddychanie, możemy wspomóc się aerozolami z ksylometazoliną lub oksymetazoliną. Działają one obkurczająco i wysuszająco na śluzówkę nosa, a tym samym ułatwiają oddychanie. Nie wolno ich jednak stosować dłużej niż 3-5 dni. 

Nie leczmy się sami

Powyższe leki warto mieć w domu na wszelki wypadek. Nie chodzi o to, by leczyć się na własną rękę, bo tego stanowczo odradzamy, ale bywa różnie. Czasem dziecko gorzej poczuje się późnym wieczorem, dostanie np. gorączki. Wtedy trzeba działać. Bywa też tak, że dzwonimy do lekarza, opisujemy, co się dzieje, a on sam pyta: „Co ma pani w domu?”. Bo może nie trzeba będzie biec o północy do dyżurującej apteki.

Domowa apteczka to tylko pierwsza pomoc. Jeśli ty lub ktoś z twojej rodziny ma poważne objawy, lub nie jesteś pewien, co robić w danej sytuacji, skonsultuj się z lekarzem. Samoleczenie może przynieść ulgę, ale nie zastąpi profesjonalnej opieki medycznej.

Czytaj także:

Przestań wlewać dziecku to do gardła. Wiemy, co naprawdę podnosi odporność u dzieci

Już teraz zadbaj o zimową odporność. Naturalny lek z babcinej apteczki

Walczy z bakteriami i stawia na nogi. Woda miodowa jest jeszcze zdrowsza niż miód