portalparentingowy.pl Dziecko 0-2 Najsłodszy widok świata może mieć gorzkie konsekwencje. Jak oduczyć dziecko ssać kciuk?
Fot. Pixabay/Marjonhorn

Najsłodszy widok świata może mieć gorzkie konsekwencje. Jak oduczyć dziecko ssać kciuk?

30 stycznia 2024
Autor tekstu: Marta Uler

To odruch wielu małych dzieci. Gdy czują się zmęczone, zaniepokojone, głodne lub znudzone, automatycznie ich kciuk wędruje do buzi. Z kolei naszą machinalną reakcją jest wyjmowanie tego paluszka. "To zły nawyk i dziecko musi się go oduczyć!”.

To samo radzą nam nie tylko nasze mamy i babcie, ale nawet lekarze pediatrzy. Mówią, że ssanie kciuka może powodować wiele problemów, z wadami zgryzu i wymowy na czele. No i wygląda tak nieestetycznie! A co na ten temat uważa Mama Fizjoterapeuta?

Ssanie kciuka jest "be”!

Ssanie kciuka to jedno z najwcześniejszych zachowań u niemowląt i małych dzieci. Wcale nie bezmyślny odruch! To rodzaj samoregulacji , która ma głębokie znaczenie dla rozwoju dziecka. Zanim więc bez zastanowienia wyjmiesz maluszkowi paluszek z buzi, dowiedz się, dlaczego tak naprawdę dzieci ssą kciuk, jakie są korzyści i jakie są potencjalne zagrożenia związane z tym zwyczajem.

Choć wielu rodzicom wydaje się, że jest to zgubny nawyk, prowadzący przede wszystkim do wad zgryzu i wymowy , tak się dzieje jedynie w patologicznych przypadkach przewlekłego, nerwowego ssania kciuka i głębszym problemów emocjonalnych dziecka.

Fot. Pixabay/ SvenjaBehnisch

Ssanie kciuka – funkcje

Ssanie to pierwsza, instynktowna potrzeba dziecka. Wiele dzieci trzyma paluszek w buzi jeszcze w łonie matki ! Gdy tylko noworodek przychodzi na świat, chce ssać. Od tego zależy w końcu jego przeżycie. Ale ssanie ma więcej funkcji, niż tylko zaspokojenie głodu . To regulacja także wielu innych potrzeb. Ssąc, dzieci zyskują:

  • pocieszenie – kiedy coś je boli, są zmęczone, wystraszone,
  • poczucie bezpieczeństwa – zwłaszcza w sytuacjach stresujących, jak zniknięcie mamy z pola widzenia, widok obcych twarzy, wizyta u lekarza, niepokojące uczucia z ciała (np. kolka),
  • zajęcie – kiedy są zmęczone lub znużone.

Przez ssanie maluszki zdobywają także umiejętności motoryczne, uczą się kontrolować ruchy rąk i palców , co jest istotne dla późniejszych etapów rozwoju, takich jak chwytanie przedmiotów.

Ssanie kciuka jest takie przyjemne!

Na "problem” ssania kciuka zwróciła uwagę Małgorzata Paleczny, fizjoterapeutka, która na Instagramie prowadzi profil Mama Fizjoterapeuta. Zauważa, że małe dzieci ssą kciuk często już w brzuchu swojej mamy, więc kojarzy im się to z uczuciem ukojenia i bezpieczeństwa. Kiedy maluszek jest już na świecie, na którym przecież tyle się dzieje, kciuk pozwala mu się wyciszyć, a w dodatku ssanie jest dla niego niezwykle przyjemne .

Specjalistka podkreśla jednocześnie, że: "Nawykowe ssanie kciuka, które przedłuża się w czasie i jest bardzo intensywne, może prowadzić do wad zgryzu, wad wymowy, przetrwałego niemowlęcego sposobu połykania, stanów zapalnych skóry i paznokci czy obniżenia sprawności języka ”.

"Jeśli chcesz coś zabrać – daj coś w zamian”

U starszego dziecka, jeśli zauważymy, że ssanie staje się zbyt intensywne i przeciąga się w czasie (między 2. a 4. rokiem życia dziecko naturalnie samo powinno z tego zrezygnować), warto podjąć – delikatne – kroki, które mogą pomoc mu pożegnać ten zwyczaj. Paleczny radzi, by skonsultować się w tej sprawie np. z neurologopedą, logopedą lub terapeutą integracji sensorycznej (SI) jeszcze przed drugimi urodzinami dziecka.

Bardzo ważne jest, by nie stresować tym dziecka. Nie można tylko poprzestać na wyjmowaniu mu kciuka z buzi. Nie chcemy nawet komentować smarowania palców gorzkimi substancjami – to drastyczne metody, które nie powinny mieć miejsca . Ale, skoro dziecko ma tak dużą potrzebę ssania, początkowo spróbujmy zamienić mu paluszek na gryzaczek lub smoczek .

Można także rozmawiać z maluchem na temat jego zwyczaju, a także próbować zastępować kciuk innymi metodami relaksacji, takimi jak przytulanie, czy zaproponować zabawę, by zajęło czymś rączki. Z pewnością, jak podkreśla Mama Fizjoterapeuta, nie powinno się używać takich określeń jak: “brzydki paluszek”, czy ”paluszek jest be”, bo to przecież część ciała dziecka.

Zobacz także:

Nasze mamy mówią, jak odzwyczaić dziecko od smoczka. Niektóre metody są zaskakujące

Ten moment przed zaśnięciem jest kluczowy. Nie uwierzysz, jak wzmocni waszą więź

Jak oduczyć dziecko korzystania ze smoczka? Trzeba pamiętać o kilku rzeczach

Rodzice nie mają pojęcia, co się dzieje! Panie z przedszkola robią tak, by mieć święty spokój
5 zdań, które nigdy nie powinny paść z ust rodzica. Rujnują wasze relacje
Obserwuj nas w
autor
Marta Uler

Psychodietetyczka, dietoterapeutka i dziennikarka z 20-letnim stażem. Ukończyła także kurs dietetyki i odchudzania. W swoich artykułach porusza tematy z zakresu zdrowia fizycznego i psychicznego, ale także właściwego odżywiania, prawidłowych nawyków życiowych, a także wszystkiego, co dotyczy dzieci. Prywatnie mama dwóch chłopców – nastolatka, który właśnie zaczyna najbardziej burzliwy okres w swoim życiu oraz uroczego przedszkolaka.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy