Odesłali dwulatkę ze szpitala i kazali jej podawać syropek. Dzień później ich maleńka córeczka nie żyła
Dwulatka zmarła po tym, jak zgodnie z zaleceniem lekarzy rodzice leczyli ją syropem z paracetamolem. Dziewczynka trafiła na ostry dyżur z kaszlem i ostrym katarem, lekarze w szpitalu stwierdzili, że dziecko ma infekcję i polecili rodzicom, aby podawali jej syrop.
Dzień później dziewczynka nie żyła. Rodzice obwiniają medyków, którzy ich zdaniem nie dopełnili swoich obowiązków.
Dwulatka zmarła po leczeniu paracetamolem
Dziecko zmagało się z infekcją, na którą pediatra zapisał antybiotyk. Kuracja została przerwana po tym, jak u dziewczynki wystąpiła reakcja alergiczna. Stan dziecka zaczął się pogarszać kilka dni później. Rodzice zdecydowali o wizycie na SOR. Dwulatka trafiła tam z kaszlem i katarem oraz złym samopoczuciem.
Badający ją lekarze, stwierdzili bliżej nieokreśloną infekcję wirusową i polecili rodzicom, by podawali córce syrop z paracetamolem. Po powrocie do domu mama i tata Hailey, leczyli córkę zgodnie z zaleceniem.
Rano dwulatka już nie żyła
Tata dwulatki wspominał w rozmowie z "The Sun", że kiedy poszedł rano do pokoju córki, ta już nie oddychała. Mężczyzna przystąpił do reanimacji dziecka, jednak nie udało mu się przywrócić u córki funkcji życiowych.
"Nie wierzę, że nasza mała dziewczynka już nie żyje. To stało się tak szybko. Coś odebrało jej życie" - mówili rodzice w rozmowie z mediami. Nie mają wątpliwości: do śmierci ich dziecka przyczyniło się zaniedbanie lekarzy ze szpitala.
Szpital przesyła kondolencje
Rodzice zmarłej dwulatki mają pretensje do lekarzy, ich zdaniem nie zbadali dziecka należycie, a nawet nie postawiono konkretnej diagnozy. Przyznaję, że od córki nie pobrano materiału do badań i nie postawiono konkretnej diagnozy. Póki co nikt nie wie, co było przyczyną śmierci dziecka.
Przedstawiciele szpitala nie komentują sprawy. Przekazali kondolencje rodzicom Hailey i zaznaczyli, że czekają na więcej informacji, żeby zrozumieć, co się stało.
Zobacz także:
Ta choroba szaleje w podstawówkach. Może się pojawić po leczeniu zwykłego kataru
Dwulatek trafił na OIOM. Rodzice lekarze przestrzegają innych, tego można było uniknąć