Pojechałam na wakacje do Tunezji i dostałam okresu. Takich podpasek jeszcze nie widziałam
Wyjeżdżając na wakacje, szczególnie z dziećmi, myślimy o wszystkim. Czasem jednak wychodząc z założenia, że pewne rzeczy można kupić wszędzie, nie zabieramy z domu np. środków higienicznych. Nawet jeśli masz regularne cykle i TE DNI nie wypadają w czasie urlopu - lepiej spakuj ulubione podpaski.
Na wakacjach żyje się trochę inaczej. Większy wysiłek fizyczny, bo w końcu się ruszasz, leżenie na słońcu, zmiana diety - to wszystko może wpłynąć na przyspieszenie miesiączki. Nie wspominając nawet o tym, że jeśli masz córkę w wieku nastoletnim - wszystko się zdarzyć może. Cenna rada od naszej czytelniczki - zabierz ze sobą ulubione tampony, albo podpaski.
Czy wszędzie da się kupić tampony?
Bardzo popularne wśród Polaków są letnie wyjazdy do krajów muzułmańskich: Turcja, Egipt, Tunezja - wciąż dla wielu są pierwszymi kierunkami, które biorą pod uwagę. Trudno się dziwić - all inclusive w Turcji jest tańsze, niż sam nocleg nad Bałtykiem. Jednak jak mawiała babcia: "Co kraj, to obyczaj".
W wymienionych powyżej i wielu innych destynacjach nie da się tak po prostu kupić tamponów. Wynika to z uwarunkowań kulturowych i jeśli miesiączka pojawi się wcześniej, może się okazać, że będziesz musiała zrezygnować z noszenia tego wyciętego kostiumu kąpielowego, do którego schudłaś 6 kg. Kaja poleciała na 2 tygodnie do Tunezji i przekonała się o tym na własnej skórze.
Tampony? Tylko spod lady
"Miałam w plecaku jeden tampon, jak większość kobiet zawsze noszę awaryjny, jednak SUP, opalanie i długie spacery okazały się być dla mojego organizmu wystarczającymi powodami, aby miesiączka pojawiła się tydzień wcześniej. Założyłam tampon i ruszyłam do pobliskiego sklepu, takiego z mydłem i powidłem" - wspomina.
W pierwszym sklepie sprzedawca twierdził, że nie ma pojęcia, o co chodzi, w kolejnym sprzedawczyni szeptem powiedziała, że tunezyjskie kobiety "tego nie używają". "Zaczęłam wertować internet i okazało się, że owszem da się tampony kupić, ale nie w zwykłym sklepie, tylko od innych kobiet, ale takie trzeba znać" - relacjonuje Kaja.
Podpaski na wakacjach? W majtkach się nie mieści!
Ostatecznie Kaja się podała, jak żartuje: porzuciła nadzieję na dotarcie do czarnego rynku środków higienicznych. "Uznałam, że najwyżej wciągną na kostium krótkie spodenki, ale okazało się, że tunezyjskie podpaski nie mieszczą się w polskich majtkach" - pisze.
"Wyobraźcie sobie największy podkład poporodowy, jaki widziałyście, dołóżcie mu skrzydełka i jeszcze z 50 proc. długości. Tak wyglądały podpaski, które kupiłam. Sięgały mi od czubka palców do zgięcia łokcia, były tylko te jedne, zero wyboru. Może gdzieś w aptece, czy drogerii w większym mieście znalazłoby się coś jeszcze, ale tam, gdzie my odpoczywaliśmy, były tylko te. Dziękowałam Bogu, że córka nie dostała miesiączki, bo z pewnością nie upchałaby tego w bieliźnie" - kończy. Na dowód, przesyła zdjęcie.
Jedziesz na wakacje - weź podpaski
Kaja zdecydowała się skontaktować z nami, żeby przestrzec inne kobiety, bo jak mówi, po powrocie, kiedy opowiadała o swoich doświadczeniach koleżankom, jedna z nich przyznała, że rok temu spotkało ją podobne rozczarowanie w Turcji. Tyle że to jej 10-letnia pociecha dostała pierwszej miesiączki. "To było straszne! Matylda jest drobna, szczupła, podpaska kończyła jej się w połowie pleców" - mówiła mama dziewczynki.
Jeśli wybieracie się na zagraniczne wakacje, możecie zapomnieć kremu z filtrem, czy kapelusza - na pewno kupicie je na miejscu, ale podpaski lepiej spakować, nawet jeżeli bierzecie tylko kabinową walizkę. Uznajcie to za artykuł pierwszej potrzeby!
Zobacz także:
Nie daj plamy! Tak przesuniesz miesiączkę przed weselem czy wakacjami
Wazektomia jest bezpieczna. Wszystko, co musisz wiedzieć o męskiej antykoncepcji
Mikroplastik w jądrach psów i mężczyzn. Może wywoływać bezpłodność
