Ta mama nigdy nie zapomni pierwszego razu. "Zaczął puchnąć, czuł się fatalnie"
Kamila jest mamą siedmioletniego Kuby. Gdziekolwiek się nie ruszą, czy to na wycieczkę, czy po prostu do galerii handlowej, ona ma zawsze w torebce adrenalinę. Nigdy nie zapomni tego pierwszego razu, kiedy jej syn zjadł jakieś orzechy.
Zesztywniał mu język i wargi. Na brodzie pojawiły się czerwone plamy, które w ciągu kilku minut rozprzestrzeniły się na szyję, dekolt i ramiona. Dziecko zaczęło słabnąć, czuło się fatalnie. Nie wiadomo, co by się stało, gdyby natychmiast nie zostało przewiezione do szpitala...
Alergia na orzechy jest bardzo niebezpieczna
Uczulenia pokarmowe to bardzo poważny problem zdrowotny. Potrafią naprawdę utrudnić życie. Alergia na orzechy jest w tym gronie zdecydowanie najcięższa. W dodatku – podstępna. Orzechy to popularne składniki wielu potraw, często nieoczywiste.
Dziecko uczulone na orzechy nie może swobodnie wyciągnąć rączki po wafelka czy czekoladkę, którą ktoś je częstuje. Zjedzenie loda czekoladowego, ciasteczkowego, czy nawet waniliowego, bez uprzedniego zapytania o skład, może stanowić dla niego zagrożenie życia. A to wcale nie jest takie pewne, że sprzedawcy lodów są dokładnie wyedukowani co do ich składu.
Mali alergicy mają naprawdę ciężko, nie mniej zresztą niż ich rodzice. Muszą uważać w domu i poza domem, w restauracjach lub gdy odwiedzają znajomych. Orzechy mogą się kryć w sosach, sałatkach, napojach, produktach piekarniczych – praktycznie wszędzie.
Objawy alergii na orzechy u dzieci
Alergia na orzechy może manifestować się na różne sposoby, a objawy na szczęście nie zawsze są bardzo poważne, bywają także łagodniejsze. Mogą to być:
-
Swędzenie i obrzęk wokół ust i gardła
– obrzęk może również dotyczyć warg i języka;
-
Świąd skóry
– a także zaczerwienienia i wysypki po kontakcie z orzechami lub produktami zawierającymi orzechy;
-
Problemy z układem oddechowym
– alergia na orzechy może prowadzić do duszności, kaszlu, kataru, a w najcięższych przypadkach do obrzęku dróg oddechowych;
-
Problemy żołądkowo-jelitowe
– dziecko może boleć brzuch, może doświadczać nudności, wymiotów lub biegunki po spożyciu orzechów;
- Wstrząs anafilaktyczny – to skrajnie niebezpieczna reakcja alergiczna, która może prowadzić do nagłego spadku ciśnienia krwi, utraty przytomności i zagrażać życiu. Wymaga natychmiastowej interwencji medycznej.
Jak chronić dziecko przed nieświadomym spożyciem orzechów
Jeśli nie chcemy, by przez przypadek doszło do zjedzenia przez nasze dziecko pokarmu z orzechami, przede wszystkim, wyedukowane musi być samo dziecko i jego najbliższe otoczenie. A zatem trzeba:
- informować wszystkich opiekunów, nauczycieli, rodziny i przyjaciół dziecka o jego alergii. Zadbaj o to, aby byli świadomi, że dziecko nie może spożywać orzechów,
- czytać etykiety – orzechy mogą być obecne w wielu produktach jako składniki lub mogą być zanieczyszczone innymi orzechami,
- unikać zamawiania potraw z pizzerii itp.
Co ciekawe, nie wszystkie orzechy są w ogóle orzechami w sensie botanicznym – bo np. orzeszki ziemne to strączki, podobnie jak bób, a migdały, czy pistacje są pestkowcami, tak samo jak wiśnia. Również z tego powodu nie wszystkie mają taki sam potencjał uczuleniowy. Do tych najbardziej alergizujących należą:
- orzechy ziemne (fistaszki)
- orzechy włoskie
- orzechy laskowe
- migdały
Uczulają jednak również wszystkie inne orzechy: nerkowce, pistacje, kasztany jadalne, orzechy brazylijskie i makadamia, pekan, pinii i kokosy.
Kiedy w ogóle można wprowadzić orzechy do diety dziecka?
W tej kwestii warto nawet skonsultować się z pediatrą. Wprowadzanie orzechów do diety dziecka powinno być ostrożne. Wielu ekspertów rekomenduje rozpoczęcie podawania orzechów między 6 a 12 miesiącem życia, zaczynając od małych ilości i monitorując reakcje dziecka. Są jednak też tacy, którzy radzą wstrzymać się z tym aż do ukończenia przez dziecko roczku.
Jeśli okaże się, że maluch w pewien niepożądany sposób reaguje na spożycie orzechów, np. swędzi je buzia, boli brzuszek, zaleca się zrobienie testów alergicznych. Na stronie diag.pl, czytamy:
„Laboratoryjną metodą diagnostyczną alergii (reakcji zależnej od IgE) jest pomiar w surowicy krwi stężenia przeciwciał klasy IgE specyficznych dla alergenów prawdopodobnego źródła alergii (sIgE). Uczuleni posiadają we krwi wykrywalne stężenie sIgE dla uczulającego alergenu. U osób zdrowych IgE o takiej swoistości jest niewykrywalna.”
Lekarz pediatra, który zleci pierwsze badania z krwi, powinien pokierować następnie dziecko do alergologa. Specjalista z kolei przeprowadza zwykle testy skórne.
Czytaj także:
Co oznacza wysypka na skórze dziecka? To może być któraś z tych chorób