To nie osa! Uważaj na tego owada, bo jest bardzo niebezpieczny
Podczas spaceru, zwłaszcza wśród łąk, można natrafić na latające owady, do złudzenia przypominające osy. Zresztą to ich bliscy krewni. Są jednak agresywniejsze, a ich ukłucie boli jeszcze bardziej.
Warto wiedzieć, jak zachować się w przypadku spotkania z tą żądłówką. Szczególnie dotyczy to osób uczulonych na jad pszczół lub os, ale nie tylko. Raczej nikt nie chciałby być pokąsany przez klecanki.
Niebezpieczni krewni os
Wiosna to piękny czas, choć ma też swoje niewątpliwe wady. A nawet owady. Pełzające, latające, podskakujące i szybko przebiegające – nie lubimy ich. Walczymy z komarami, ze wszystkich sił bronimy się przed kleszczami, a z niektórymi, jak pszczoły czy osy, chcielibyśmy nigdy się nie spotkać. Ale to mało realne.
Zwykły spacer wiąże się zawsze z ryzykiem kontaktu z jakimś owadem. Teraz często możemy natknąć się niestety na klecankę polną albo rdzaworożną. Wyglądem przypomina osę i wiele osób właśnie tak by ją określiła. Jednak jej ciało jest nieco bardziej wydłużone, na około 15 mm, a jeśli chodzi o ubarwienie, ma więcej czarnych pól niż osa pospolita.
Głównym pokarmem klecanek są gąsienice oraz pająki, dlatego mogą okazać się pożyteczne np. dla działkowców, eliminując szkodniki roślin. Większość osób wolałaby jednak nie mieć z nimi do czynienia.
Uważaj na klecankę
Choć użądlenie osy jest bardzo bolesne, a w przypadku osób uczulonych na jad, wręcz śmiertelnie niebezpieczne, okazuje się, że to nic w porównaniu z klecanką. Justin O. Schmidt, amerykański entomolog, specjalizujący się w żądłówkach i twórca skali bólu spowodowanego użądleniami, określił użądlenie klecanki jako jedno z najboleśniejszych na świecie. Charakteryzuje się ono nie tylko potężnym bólem, ale i:
- świądem,
- obrzękiem,
- bólami głowy,
- wymiotami.
Na szczęście klecanka nie jest tak nerwowa i agresywna jak "zwykła” osa. Aby ją sprowokować, trzeba się trochę bardziej postarać. "Klecanka rdzaworożna również potrafi użądlić w samoobronie, podobnie jak choćby osa, ale jest przy tym błonkówką stosunkowo spokojną i wystarczy jej niepotrzebnie nie prowokować" – podają Lasy Państwowe.
Co trzeba zrobić, kiedy znajdzie się gniazdo klecanek?
Natomiast z dużą agresją klecanki potrafią bronić swojego gniazda. Jeśli poczują zagrożenie, są bezwzględne. Niestety, lubią się osiedlać w pobliżu domostw. Dlatego, jeżeli w okolicy domu, czy innych pobliskich zabudowań, zauważymy gniazdo, które mogłoby należeć do klecanek (raczej przeciętny człowiek nie odróżni, czy chodzi o osy, szerszenie czy klecanki) – powinniśmy jak najszybciej je usunąć.
Najlepiej nie samodzielnie, a z pomocą profesjonalnej firmy. Jeśli nie mamy takiej możliwości, warto założyć do tego celu odzież ochronną i kupić specjalny preparat odstraszający. Na usuwanie gniazda lepiej także wybrać się nocą.
Zobacz także:
Będzie tabletka przeciw boreliozie? Pierwsi pacjenci już korzystają
Tak odstraszysz biedronki azjatyckie w sekundę. Nie wszyscy o tym wiedzą
Jedzą klej spod tapet i książki. Te robaki są niebezpieczne dla twojego zdrowia