Tragedia pod Lublinem. Pod 15-latkiem załamał się lód
Wrócił ze szkoły i zabrał sprzęt wędkarski. Po 30 minutach matka nie mogła się do niego dodzwonić, wezwała na pomoc ojca. Mężczyzna wskoczył do lodowatej wody, żeby ratować syna. Niewiele brakowało, a doszłoby do podwójnej tragedii.
15-latek postanowił wykorzystać mroźne warunki pogodowe i po szkole ruszył nad rzekę, chciał łowić ryby w przeręblu. Wpadł do wody, mimo szybkiej reakcji rodziców, chłopak zmarł.
Pod 15-latkiem załamał się lód
15-letni mieszkaniec Bochotnicy (woj. lubelskie), postanowił 4 grudnia po powrocie ze szkoły, wybrać się na ryby. Po 30 minutach mama nie mogła się do niego dodzwonić, poszła nad zbiornik wodny, gdzie wybrał się chłopak, jednak nie znalazła go . Zaniepokojona zadzwoniła do ojca nastolatka.
Mężczyzna natychmiast zwolnił się z pracy i wraz z kolegą ruszył na poszukiwanie syna. W zbiorniku zastali przerębel, obok którego leżały rzeczy chłopca. Lód obok wyciętego otworu był załamany. Przerażony ojciec nie czekał ani chwili.
Ojciec skoczył do lodowatej wody
Tata 15-latka bez wahania ruszył synowi na pomoc. Skoczył do przerębla, licząc, że znajdzie chłopaka. Mężczyzna był tak długo pod wodą, że kiedy towarzyszący mu kolega wyciągnął go na powierzchnię, znajdował się u progu hipotermii.
Ojca zabrało wezwane na miejsce pogotowie. Ciało chłopca znaleziono pod lodem. Nie udało się go uratować.
Nie wchodź na lód
Służby uczulają, aby pod żadnym pozorem nie wchodzić na zamarznięte ceki i zbiorniki wodne. Przy obecnie panujących w Polsce temperaturach, lód może w każdej chwili się załamać. Nigdy nie wolno wchodzić na zamarzniętą rzekę, staw czy jezioro, jeśli jesteś sam.
W przypadku, kiedy jesteś świadkiem takiego zdarzenia, najpierw bezwzględnie zawiadom służby, jeśli ruszasz na ratunek, warto zabezpieczyć się pasem lub liną i przywiązać je do drzewa, lub słupa na brzegu. Po lodzie zawsze należy się czołgać, żeby rozłożyć ciężar na jak największej powierzchni.
Zobacz także:
Dziecko trzęsło się z zimna. Tylko tyle osób mu pomogło. Czy jesteśmy tak bezdusznym narodem?
Szpitale już czekają. Za chwilę zacznie się narodowe trucie dzieci
Niezawodny sposób na śliskie buty. Wystarczy krótka wycieczka do kuchni