Zaczęło się od trzepania pościeli. Pluskwy oblazły mieszkańców bloku w Kaliszu
Każdy, kto kiedykolwiek został ugryziony przez pluskwę, wie, jak bardzo nieprzyjemna jest to sytuacja. Nie wspominając już o walce z insektami, jeśli te zagnieżdżą się w domu. Pewna rodzina z Kalisza doświadczyła tego i... zainfekowała cały blok. "Mają syf i tyle" - mówią sąsiedzi.
Teraz nie tylko spółdzielnia poniesie koszty, ale też inni mieszkańcy budynku. Problem zaczął się od trzepania pościeli przez okno. Sąsiedzi są wściekli, a winowajców odwiedziła policja.
Walczą z pluskwami
Sprawę nagłośnił portal "Fakty Kaliskie" po tym, jak skontaktowali się z nim mieszkańcu bloku przy ul. Górnośląskiej 79 w Kaliszu. Od jakiegoś czasu walczyli z insektami na własną rękę . Nie mieli pojęcia, gdzie jest źródło problemu. Winowajca znalazł się sam. Przyznał, że jakiś czas temu zagnieździły się u niego pluskwy.
"To patologiczna rodzina. Zaczęli wytrzepywać pościel przez okno wraz z pluskwami , nie zważając na to, że te insekty lecą do innych mieszkań poprzez parapety, otwarte okna… Mają syf i tyle. I nic sobie z tego nie robią. A teraz wszyscy przez nich cierpimy" - mówi jedna z mieszkanek bloku.
Fot. Georgy Dzyura ShutterStock
Pluskwy gryzą wszystkich
Mieszkańcy budynku przy ul. Górnośląskiej przyznają, że insekty są bardzo uciążliwe. Jedna z kobiet nie kryje złości, bo pogryziona jest nie tylko ona, ale także jej wnuczek . "Czy cały blok ma wydawać co chwilę krocie i żyć z tym paskudztwem, tylko dlatego, że jedna rodzina doprowadziła do takiego syfu i robią sobie, co chcą?!" - pisali do redakcji "Faktów Kaliskich".
Koszty spadają na administrację, ale też na mieszkańców. Jak się okazuje, spółdzielnia planuje przeprowadzić dezynfekcję wszystkich mieszkań, w których zauważono insekty. Lokatorzy nie mają wątpliwości - mowa tu o całym budynku, bo pluskwy są już wszędzie.
Za dezynfekcję zapłacą mieszkańcy
"Wszystkie mieszkania, w których zauważono pluskwy, muszą być poddane w jak najszybszym czasie procesowi dezynsekcji. Dezynsekcji poddana też zostanie powierzchnia i inne elementy klatki schodowej. Dla pełnej skuteczności konieczne jest wykonanie dwóch takich zabiegów w odstępie ok. trzech tygodni " - informuje Kaliska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
"Warunkiem pozytywnego wyniku dezynsekcji jest także wykonanie tych działań we wszystkich mieszkaniach, gdzie zauważano insekty. Część kosztów przeprowadzania dezynsekcji poniesie Kaliska Spółdzielnia Mieszkaniowa, a pozostałą część dotyczącą mieszkań płacić będą lokatorzy. Koszt wykonania dwóch zabiegów dezynsekcji dla jednego mieszkania wynosi 375 zł " - dowiedzieli się mieszkańcy.
Winowajców odwiedziła policja
Jak mówią mieszkańcy, człowiek, z którego mieszkania rozeszły się pluskwy, jest tak pogryziony, że woli spać w piwnicy, niż w mieszkaniu. Tam została jego żona, dziecko i psy. W lokalu przeprowadzono już pierwszą dezynfekcję, jednak firma, która przyjęła zlecenie, zaznacza, że zabieg trzeba będzie przeprowadzić co najmniej trzy razy.
"Mamy tu do czynienia z rodziną patologiczną. Zawiadomiliśmy MOPS, sanepid. Dziś na miejscu była też policja . Mieszkanie - bardzo delikatnie mówiąc - jest mocno zaniedbane" - mówił Włodzimierz Karpała, prezesa Kaliskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Pluskwy są pasożytami, które żerują nocą. Zwykle mieszkają w materacach i tekstyliach . Gryzą i zostawiają swędzące ślady. Nie przenoszą żadnych chorób, jednak u osób uczulonych mogą wywoływać reakcje alergiczne. Bywa, że nieproszonych gości przywozimy z wakacji czy kolonii. Jedynym sposobem na pozbycie się ich jest dezynfekcja - wymaga opuszczenia mieszkania na 24 godziny i zachowywanie czystości w mieszkaniu.
Zobacz także:
Mama pięcioraczków przekazała smutne wieści. Czaruś nie wyjdzie ze szpitala
Padł rekord! Na wizytę u tego specjalisty trzeba czekać 6 lat
Tego przedmiotu może zabraknąć w nowym roku szkolnym. Nauczyciele odmawiają pracy