5 zdań, które nigdy nie powinny paść z ust rodzica. Rujnują wasze relacje
Jest takie piękne indiańskie przysłowie: "Dzieci są gośćmi w twoim domu. Nakarm, naucz i puść je wolno". Kryje się w nim ogromna mądrość, bo dzieci są z nami tylko przez chwilę. Wychowujemy je dla świata. Do życia w tym świecie musimy je przygotować.
To jak traktujemy dziecko w dzieciństwie, ma realny wpływ na jego życie, na wizerunek samego siebie. Jeśli szanujesz dziecko, ono będzie wiedziało, że zasługuje na to i będzie w przyszłości oczekiwać go od innych. Jeśli odnosimy się do dziecka z góry, to zawsze, w każdej relacji będzie się stawiać na niższej niż rozmówca pozycji.
Traktuj dziecko, jak gościa
Izraelski psycholog mieszkający w Nowym Jorku, terapeuta dzieci i pedagog dr Haim Ginott wysnuł teorię, że rodzice powinni dzieci traktować dokładnie tak, jak mile widzianych gości . Na nich nie nakrzyczysz, kiedy wyleją napój na dywan. Uśmiechniesz się, machniesz ręką i powiesz, że nic się nie stało.
Nie uciszysz też gościa, żeby obejrzeć wiadomości, a w czasie posiłku z nim zignorujesz dzwoniący telefon. Czy to samo zrobisz, gdy towarzyszy ci twoje dziecko? Każdy z nas stara się być najlepszym rodzicem, a jednak wszyscy popełniamy błędy . Zamiast bić się w piersi, warto pracować nad swoim zachowaniem wobec pociech, tak, aby czuły się mile widzianym gościem w naszym życiu.
Zdania, których nigdy nie powinno mówić się dziecku
Każdemu zdarza się czegoś zapomnieć, nie mów: "Czy ty choć raz możesz wziąć wszystko?" . Jesteście bliscy spóźnienia, co powiesz w podobnej sytuacji partnerowi? Może wystarczy: "OK, tylko szybko". Zamiast: "Znowu rozlałeś? Co za niezdara" . Warto wziąć głęboki wdech i zachować się dokładnie, jak w przypadku gości. Na spokojnie po sprzątaniu, wyjaśnij dziecku, żeby nie stawiało szklanki z napojem na skraju blatu.
Nie mów do dziecka: "Nie chce mi się tego słuchać" - to zdanie sprawia, że ono przestaje się dla ciebie ważne. Przecież tak nie jest. Jeśli potrzebujesz się uspokoić przed rozmową, powiedz to, podobnie w momencie, kiedy jesteś zajęta czy zmęczona. Powiedz jasno, że znajdziesz czas, ale za chwilę.
Nie ubliżaj, nie znieważaj, nie krytykuj
Czasem mamy wrażenie, że już nic nie działa, że dzieci nas nie słuchają, sięgamy więc po cięższy oręż, który przez jakiś czas działa, ale w końcu i na te słowa dziecko się uodparnia i znów szukasz ostrzejszej broni - to droga donikąd. Nie krytykuj wyglądu dziecka. Nie nazywaj go fleją, grubasem, nie wyśmiewaj jego wyborów ubrań, fryzury. Nie krytykuj przy innych tego co je i wielkości jego porcji.
Rozmawiaj z dzieckiem serdecznie i z troską, nawet jeśli dotąd prowadziliście dialogi zupełnie inaczej. Spróbuj to zmienić już dziś. W każdej chwili możesz zacząć traktować swoje dzieci, jak najwspanialszych gości , na których czekałaś. Nakryj pięknie do stołu i każ im się rozgościć w swoim życiu, za chwilę będziesz mieć czysty dywan, ale pusty dom. Niech ma kto do niego wracać z radością.
Zobacz także:
To nie płacz, to wycie. Katorga dzieci trwa, bo rodzice upierają się wysyłać je do przedszkola
Najsmutniejsze imię świata. Od 2000 roku nazwano tak tylko dwie małe Polki
Zaśnie dosłownie w 10 minut. Ta metoda to wybawienie dla każdego rodzica