Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Przedszkolak > Jak zachęcić nieśmiałe dziecko do wspólnej zabawy? Tak należy je wspierać

Jak zachęcić nieśmiałe dziecko do wspólnej zabawy? Tak należy je wspierać

dziewczynka na huśtawce
Fot. Shutterstock/Iryna Inshaya

Nieśmiałe dzieci nie mają łatwo. Nawiązywanie relacji jest dla nich trudne, na dodatek ciągle spotykają się z brakiem wsparcia ze strony rodziców, nauczycieli czy dziadków.

Wydaje nam się, że "popychając" dziecko do rozpoczęcia kontaktu czy przekroczenia swojej nieśmiałości robimy mu przysługę. Ale nie zawsze tak jest.

Jak pomóc nieśmiałemu dziecku?

W zasadzie nie ma takiej cechy jak nieśmiałość. Tak naprawdę pod tym słowem może kryć się wiele innych określeń, takich jak lękliwość, wysoka wrażliwość, ogromna empatia. Czasami za nieśmiałe uznaje się także osoby introwertyczne, czyli takie, które wolą domowe zacisze od głośnych miejsc i spotkań z ludźmi.

To lepiej opisuje dziecko, niż jedna wspólna etykietka: "nieśmiałość". I pozwala rodzicom lepiej zrozumieć, w jaki sposób działa i co jest dla niego najtrudniejsze w nowych doświadczeniach czy spotkaniach z ludźmi.

W przypadku dzieci częstym problemem może być lękliwość, czyli tendencja do odczuwania lęku i odbierania wielu sytuacji jako przerażających. Lękliwość może być cechą charakteru, ale może też mijać z wiekiem. Najczęściej jest to faza, która może po prostu pojawiać się i znikać.

Kasia - 2024-04-11T132953.014.jpg
Fot. Freepik

Tak nie należy wspierać nieśmiałego dziecka

"Nieśmiałe" dzieci przeżywają katusze za każdym razem, kiedy mają się odezwać do kogoś obcego. Wystąpienia publiczne są dla nich trudne, a odnalezienie się w nowej grupie w żłobku to duże wyzwanie. Na co dzień towarzyszy im lęk i bardzo duże napięcie. A podejście rodziców często nie pomaga, tylko potęguje te emocje.

Wszystko dlatego, że rodzice bardzo by chcieli pomóc. I często próbują ośmielić dziecko, "popchnąć" je do przodu. Każą im do kogoś podejść, pobawić się i porozmawiać. Albo wystąpić na scenie.

Z jednej strony wydaje się, że taka taktyka działa. Z drugiej jednak może być dla dziecka sygnałem: "jesteś niewystarczający. I być tylko potęgować napięcie i smutek. 

Czego nie mówić nieśmiałym dzieciom?

Czasami, zanim zdążymy się dobrze zastanowić, z naszych ust wydobędzie się zdanie, które zapadnie w pamięć dziecka na długo. Czego nie mówić nieśmiałym dzieciom?

  • Ale jesteś wstydzioch!
  • Nie ma czego się bać!
  • No przestań wymyślać, idź się normalnie przywitać!
  • Ty dzikusie, idź porozmawiać z koleżanką!
  • No już, wychodź, nie udawaj, że się wstydzisz!
  • Ale z ciebie maminsynek! Tylko byś się chował za maminą spódnicą!

Te komunikaty nie sprawią, że nagle dziecko zapomni o nieśmiałości, lęku, wstydzie czy stanie się bardziej otwarte. Ono się tylko nauczy, że ma zepchnąć swoje emocje, schować je do kieszeni i zachowywać się tak, jak rodzice tego od niego oczekują.

A zepchnięte emocje prędzej czy później dadzą o sobie znać. W formie bezsenności, wybudzania się lub przygnębienia, a nawet zaburzeń odżywiania czy bólów brzucha lub głowy. I zostaną z dzieckiem na zawsze. Jak bagaż, który wniesie w dorosłe życie.

Obserwowanie, zrozumienie, wsparcie

Takie działanie rodziców nie jest podyktowane złośliwością czy niechęcią, oczywiście nikt ich o to nie podejrzewa. Chcą pomóc swoim dzieciom, bo serce im się kraje, kiedy widzą, jak bardzo się męczą, nie potrafiąc nawiązać relacji czy bawić się z innymi.

Rodzice często próbują ośmielać dziecko, bo mają wrażenie, że jeśli będzie wrażliwe i zamknięte w sobie, nie poradzi sobie w dorosłym życiu. To jednak po prostu nie działa.

Zamiast naciskać, warto obserwować, w jakich sytuacjach pojawia się lękliwość i wycofanie. I otoczyć dziecko zrozumieniem i wsparciem. Zamiast popychać do działania, zapytać: "boisz się, że koleżanka nie będzie chciała z tobą porozmawiać"? Nazwanie lęków i emocji dopiero je uświadamia i pozwala na ich rozbrojenie.

Na dodatek warto docenić to, jakie jest dziecko. To nieprawda, że nieśmiali, wrażliwi i introwertyczni nie odnoszą sukcesu. Wspierając pociechę, doceniając jej mocne strony (empatię, zdolność do analizy i obserwacji), możemy przyczynić się do tego, że samo zacznie je doceniać i wykorzystywać w relacjach z innymi.

Zobacz także:

Wraca z przedszkola i szaleje. Jak pomóc dziecku zapanować nad emocjami?

Robili takie samo zdjęcie przez 25 lat. Internauci zauważyli 1 szczegół

Millenialsi nie umieją wychować dzieci. Okręciły ich sobie wokół palca