Już teraz zetnij pędy sosny, zimą sobie podziękujesz. Zrobisz z nich pyszny syrop na przeziębienie

Moc ukryta w domowych lekarstwach

W przyrodzie tkwi ogromna siła. Warto z niej korzystać i wiele z nas to robi. Samodzielnie przyrządzamy przeróżne syropy, mikstury i nalewki, suszymy kwiaty i liście na napary, a wszystko po to, by, gdy przyjdzie jesień i zacznie się sezon na przeziębiania, mieć coś w zanadrzu. Coś bez konserwantów, barwników, tony cukru, alkoholu i innych "niezbędnych”, zdaniem producentów, składników.

W aptece trudno znaleźć w miarę czysty, od tych dodatków, syrop. Kiedy sporządzimy go sami, mamy za to 100-procentową pewność co do tego, co w nim siedzi. Dlatego warto sięgać po przepisy babć i przyrządzać własne lekarstwa, które czasem są tak skuteczne, że polecają je sami lekarze. Tak jest w przypadku syropu na kaszel z cebuli . Albo – syropu z pędów sosny.

Czas zebrać pędy sosny

Syropy na kaszel z sosny są oczywiście dostępne w aptekach, ale teraz jest taki moment, kiedy mamy szansę wykonać ten specyfik samodzielnie.

Właśnie na początku maja można zaobserwować intensywny wzrost "świeczek” sosnowych, czyli młodziutkich pędów. Wystarczy je ściąć i na ich bazie przygotować wspaniałe lekarstwo, które będzie jak znalazł, kiedy nadejdzie jesień, a z nią liczne infekcje, nieżyty górnych dróg oddechowych, ból gardła, itd.

Co takiego mają w sobie pędy sosny?

• olejek sosnowy – który udrażnia drogi oddechowe,
  
• witaminę C – która pobudza naszą odporność i jest silnym antyoksydantem,
  
• flawonoidy – czyli związki działające przeciwutleniająco, przeciwzapalnie, ale i moczopędnie, czy rozkurczowo,
  
• sole mineralne – które regulują gospodarkę wodną organizmu, usprawniają krążenie krwi,
  
• żywice – które pełnią funkcje ochronne przed szkodnikami oraz chorobami, mają właściwości antybakteryjne i przeciwzapalne,
  
• gorycze – czyli gorzkie substancje, które pobudzają apetyt, działają uspokajająco i wzmacniająco.

Syrop z pędów sosny – przepis

Jak zrobić syrop z pędów sosny? To banalnie proste. Ważne tylko jest to, skąd będą pochodzić nasze pędy. Nie zbierajmy ich z drzew rosnących przy drodze , lepiej zapuścić się po nie w głąb lasu, na tereny wolne od zanieczyszczeń.

• ostrym narzędziem odcinaj pędy sosny tak, by uzyskać fragmenty ok. 5 cm długości. Nie obawiaj się, że niszczysz drzewa. Ten zabieg im nie zaszkodzi, a nawet sprawi, że sosny się w danych miejscach zagęszczą.
  
• odcięte kawałki umyj pod bieżącą wodą i potnij na jeszcze mniejsze kawałki, ok. 1 cm,
  
• proporcje do przygotowania syropu to: 1 kg pędów na 1 kg cukru na 1 l wody . Jeśli masz 0,5 kg pędów, zmniejsz odpowiednio ilość pozostałych składników,
  
• pędy wsyp do garnka, zalej wodą,
  
• gotuj godzinę, następnie odcedź,
  
• do wywaru dodaj cukier i ponownie gotuj, aż uzyskasz konsystencję syropu.

Uzyskaną miksturę przelej do butelek lub słoiczków i pasteryzuj – wtedy będziesz mogła jej używać przez dwa lata. Bez pasteryzacji zdatna będzie przez kilka miesięcy, a więc jesienią będzie już trzeba ją zużyć.

Zobacz także:

Już teraz zadbaj o zimową odporność. Naturalny lek z babcinej apteczki

Moja babcia robiła ten syrop gdy byłam dzieckiem. Dziś leczę nim kaszel i chrypkę u synów

GIS wycofuje syrop dla dzieci. Doszło do pomyłki