Karina Bosak zabrała do sejmu niemowlaka. Wylała się na nią fala krytyki
Karina Bosak pojawiła się sejmie z kilkutygodniową córką, co wywołało falę krytyki. Wiele osób zarzuca jej, że nie potrzebnie narażała niemowlę. Tymczasem posłanka skarży się, że nie przysługuje jej urlop macierzyński. A w sejmie musi się pojawiać.
Posłanka Konfederacji, tuż po ślubowaniu poselskim, urodziła trzecie dziecko, Emilię Marię. Karina Bosak mówi głośno o tym, że polski sejm powinien zorganizować opiekę dla dzieci posłanek. Przydałoby się przedszkole, czy żłobek, aby umożliwić kobietom normalną pracę.
Niemowlę na sali sejmowej
Karina Bosak urodziła córkę kilka dni po tym jak złożyła poselskie ślubowanie. Od tej pory regularnie pojawia się w sejmie ze swoim niemowlęciem . Ostatnie zdjęcia pokazują ją z nosidłem, w którym trzyma swoje maleństwo.
Internauci tłumnie zareagowali na widok tak małego dziecka w tłumie ludzi na sali sejmowej. Wielu z nich ostro krytykuje Bosaków , za to, że niepotrzebnie narażają malucha.
“Gratuluję. W sezonie infekcyjnym brać w tłum ludzi niemowlaka…”
“Przegięcie. (…) Miejsce pracy to nie miejsce dla dziecka. Zwłaszcza niemowlaka.”
“Hej, wszystkie mamy z marketów też powinny sadzać dzieci na kasach, a jak przyjdzie czas karmienia, zamykamy kasę! Pani naraża dziecko na choroby i stres. No ale trzeba zabłysnąć, no nie?”
“Zabrała maleństwo w wirusy i bakterie. Nie stać na nianie? Co chce udowodnić nam matkom, które zostajemy z maleństwami w domu?”
Posłankom nie przysługuje urlop macierzyński
Warto wyjaśnić, co mogło kierować młodą mamą, gdy zabierała do sejmu swoje maleńkie dziecko. Posłankom polskiego sejmu nie przysługuje urlop macierzyński . Z uposażenia poselskiego nie są bowiem odprowadzane składki chorobowe. Ojcowie również nie mogą skorzystać z płatnego “tacierzyńskiego”.
Nie tylko Karina Bosak wywoływała emocje, pojawiając się z maluszkiem na sali posiedzeń sejmu. Głośno było także o posłance Aleksandrze Gajewskiej, która przyprowadziła ze sobą 4-letniego syna.
Prawdziwą sensacją w 2021 roku było karmienie piersią na sali sejmowej . Zrobiła to Marcelina Zawisza, posłanka lewicy. Ale matek karmiących w parlamencie było więcej. Wśród nich Elżbieta Zielińska z PiS-u. Z dzieckiem w sejmie bywały także Kornelia Wróblewska z Nowoczesnej i Agnieszka Pomaska z PO.
Czy w sejmie powstanie przedszkole?
Taki pomysł pojawił się już jakiś czas temu. Teraz poparła go także Karina Bosak. Aby parlament mógł zacząć pracę nad projektem w sprawie opieki nad dziećmi posłów, najpierw musiałby sprawdzić, jak duże jest zapotrzebowanie na taką pomoc.
Pomysł sejmowego przedszkola także wzbudził falę komentarzy. Wiele z nich jest negatywnych.
“Jestem mamą bliźniaczek i nie do końca rozumiem zamysł. Zdaję sobie sprawę, że brak urlopu macierzyńskiego może być problemem, ale ta pani chyba wiedziała, na co się pisze. W zakładach pracy też nie ma żłobków czy przedszkoli i trzeba zorganizować sobie życie.”
“Przedszkole sejmowe lepsze niż utrzymywanie kosztów basenu w Sejmie.”
“Proszę Pani, to chyba żart. Bycie posłanką to zaszczyt, przywilej, a nie obowiązek, przymus pracy... Żadnej pracującej kobiecie zakład pracy nie gwarantuje żłobka, niani, mieszkania dla małżonka itp….”
Kibicujemy mamom w sejmie
Uważamy, że mimo ewentualnego narażania na infekcję, czy niepotrzebny stres, pojawianie się posłanek w sejmie z dziećmi jest w porządku . Na zdjęciach nie widać, żeby mała Emilka jakoś wyjątkowo przeżywała wycieczkę.
Uważamy, również, że karmienie w miejscach publicznych powinno już dawno być normą . Podobnie jak możliwość zabrania ze sobą dziecka do pracy, jeśli nie przeszkadza w wykonywaniu obowiązków.
Pragniemy jednak zwrócić uwagę, że kilkutygodniowe dziecko nie powinno być noszone w nosidle . Nosidło można bezpiecznie stosować po 6. miesiącu życia, gdy już stabilnie siedzi. Tak malutkie niemowlę zdecydowanie lepiej nosić w chuście.
Zobacz także:
Z porodówki do sejmowej ławy. Karina Bosak urodziła, znamy płeć i imię dziecka
Po cichutku... zostali rodzicami. Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki mają swoje tajemnice
Grał w "Ojcu Mateuszu" i "Na Wspólnej". Dziś sprzedaje swoje zdjęcia w serwisie dla dorosłych